Plastry oczyszczające - Take a Plaster
15:47Cześć kochane,
Dawno mnie tu nie było, ale obiecuje to nadrobić :) . Niedawno miałam przyjemność przetestować plastry oczyszczające Take a Plaster od firmy Akuna. Byłam bardzo ciekawa ich efektów, plastry mają bardzo dużo zalet , ich głównym zadaniem jest oczyszczenie naszego organizmu z toksyn.
Opakowanie plastrów jest proste, tekturowe, w środku znajdziemy 10 saszetek oraz 10 plastrów do przyklejenie ich na spodzie stopy bądź na kolanach. Ja akurat przyklejałam na noc na spodzie stóp, plastry można także nosić w dzień, ale nie polecam ze względu na ich specyficzny, dość intensywny zapach. Plastry nawiązują do tradycji chińskiej.
Zawierają :
Ekstrakt z octu drzewnego
Ekstrakt z octu bambusowego
Turmalin (kamień półszlachetny)
Dekstryna
Sproszkowany pancerz skorupiaków
Witamina C
Włókna roślinne
Plastry są całkowicie naturalne i bezpieczne, rano zabarwienie plastra jest brązowe prawie czarne, ja stosowałam je na obie stopy także starczyły mi na 5 dni. Plastry działają na poprawę jakości snu, korzystnie wpływają na układ immunologiczny, uwalniają toksyny oraz zwiększają witalność organizmu. U siebie zaobserwowałam głównie poprawę jakości snu, tzn nie przebudzam się w nocy i szybciej zasypiam.
Ich cena to 63 zł można je kupić np. TU. Ciekawa jestem waszych opinii na ich temat , miałyście okazje już ich kiedyś stosować ? Zauważyłyście efekty? Co sądzicie o takim sposobie oczyszczania organizmu z toksyn?
Buziam <3
77 komentarze
Plastry działają na zasadzie "placeboo" :P Ktoś robił kiedyś test i udowadniał to nawet :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich cudów :D szybko zasypiam, w nocy się mało kiedy budzę więc chyba zbędny gadżecik, a raczej mi nie potrzebny :D jeszcze za taką cenę to już podziękuje :D :)
OdpowiedzUsuńFajne, lubię takie ciekawostki :D
OdpowiedzUsuńkiedys używałam takich podobnych plastów oczyszczających:)
OdpowiedzUsuńMiałam, kiedyś takie plastry - nie wiem czy oczyszczały ale "coś" na nich było :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo! Czekam na efekty, pochwal się! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich plastrów, ciekawe czy naprawdę działają:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie chce mi się wierzyć w ich działanie.... Na YT AdBuster zdaje się, że robił jakąś konfrontacje podobnych plastrów.
OdpowiedzUsuńOglądane na pewno :)
UsuńNie wierzę w tego typu rzeczy, tanie nie są, więc na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o takich plastrach, ale specjalnie nie czuje tego.
OdpowiedzUsuńHM...raczej nie wierze w takie cuda.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, a ciekawią mnie efekty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Ja gdzieś czytałam, że te wszystkie plastry to mit i robią się niby czarne pod wpływem potu. Ciekawa jestem ile w tym prawdy :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowałam, a widziałam je często w telemarketach :D
OdpowiedzUsuńnigdy takich nie używałam :) i chyba raczej bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńHheh ja widziałam już testy takiego gościa na YT i pokazał jak to działa, a raczej jak nie powinno. Nie skusiłabym się na nie nigdy ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jak widziałam reklamy tych plastrów to się śmiałam, co jego producent musiał brać, zeby coś tajego stworzyć
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tego typu plastrach, ale nie miałam okazji ich używać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich, ale sama nie używałam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich wiele razy, nawet kiedyś zastanawiałam się nad ich zakupem, może może...
OdpowiedzUsuńZapraszam do przyłączenia się do mojej akcji denkowania produktów, szczegóły na blogu. :)
Słyszałam ale to raczej nie moje klimaty ;-)
OdpowiedzUsuńMnie one nie przekonują.
OdpowiedzUsuńte plastry to pic na wodę :) AdBuster (youtuber) robił ich test, one po prostu reagują na wilgoć, dlatego ciemnieją :D
OdpowiedzUsuńoo dobrze wiedzieć :D też oglądam Adbuster lecz musiałam ominąć ten odc:D
UsuńJakoś nie bardzo wierzę w ich działanie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam, ale wydają się być całkiem ok.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam ich wprawdzie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w ich działanie.
OdpowiedzUsuńUważam ze to bujda ;) ludzie przyklejają na meble i tez wychodzą brudne ;)
OdpowiedzUsuńjej ciekawe jak to tak naprawde działa :D pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam okazji stosować...
OdpowiedzUsuńadbuster robił kiedyś test tych plastrów na ...skórce od banana :) gdzie skóra będzie wilgotna będzie wychodziło że jest brudne:)
OdpowiedzUsuńAkuna to bardzo fajna firma, więc może działanie będzie widoczne :)
OdpowiedzUsuńJa byłam kiedyś z mamą w sklepie, gdzie podobne, z napisami chińskimi plastry, kosztowały ponad 50zł, przeszłyśmy się kawałek dalej i dokładnie te same, kosztowały w sklepie wszystko po 2,50zł - uwaga, 2,50zł! haha :D
O nie znam tego typu produktów ale są bardzo ciekawe choć cena wysoka :-o
OdpowiedzUsuńNie testowałam, ale ogladałam testowanie Adbustera i trochę mnie zniechęciła prawda :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie również
cooolhunter.blogspot.com
PS. może wzajemna obserwacja? Czekam na odpowiedź :)
Nie znałam wcześniej tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o czyms podobnym kiedyś w Telezakupach. Jakoś od razu pomyślałam że to ściema :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tego typu plastrów.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych plastrach, ale nie miałam okazji ich używać.
OdpowiedzUsuńPs.Ładny i ciekawy blog. Oczywiście zostaję tu na dłużej.
:*
Chyba nie wierze w takie plastry... choc pewnie z ciekawości bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lilajanowska.blogspot.com/
Nie używałam nigdy takich plastrów.
OdpowiedzUsuńadbusterkiedyś przeprowadzał konfrontacje takich plastrów.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam z powodu moich niedowierzań co do tych plastrów :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam z powodu moich niedowierzań co do tych plastrów :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy, bo jakoś nie wierzę w ich skuteczność ;) Zresztą, nie odczuwam też potrzeby, śpię aż za dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z takimi produktami, z chęcią wypróbuję kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńmi to nie potrzebne:D
Usuńjakoś średnio ufam takim wynalazkom...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do takich produktów :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę takie plastry.. jestem ich ciekawa
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych plastrach, ale nie miałam okazji testować... ;)
OdpowiedzUsuńJa nie wierze w takie produkty i mnie nie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńHmm dużo się o nich mówi ale jednak nie miałam okazji przetestować jakiegoś ale chyba wierze w bardziej sprawdzone metody,zdrowe jedzenie ,ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
nie miałam przyjemności stosować tego produktu, ale gdy będzie okazja chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam, że to tylko ,,placebo" ;P
OdpowiedzUsuńakurat w takei coś totalnei nie wierzę hehe : )
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w ich działanie, jestem skłonna stwierdzić, że to efekt ,,placebo'' :)
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie stosowałam, ale jakoś nie wierzę w ich działanie. Szybciej w efekt placebo :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie ufam takim plastrom... Myślę, że bym po nie sięgnęła.
OdpowiedzUsuńkompletnie o nich nie słyszałam :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com
Nigdy ich nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować, ale może kiedyś taka się nadarzy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś takie plastry były w telezakupach mango xd
OdpowiedzUsuńMoi rodzice kiedyś stosowali. Nie wierzę w ich dobroczynne działanie ;D
OdpowiedzUsuńKiedyś chyba o tym słyszałam ale nie myślałam, że to na prawdę coś dziala :)
OdpowiedzUsuńświetnie, muszę spróbować, bo jak się stresuję to mam kłopoty ze snem
OdpowiedzUsuńpij mleko przed snem:D
Usuńnie wiem szczerze jak to z nimi jest, moze nutka prawdy z tym tkwi, skoro na stopach mamy "punkty" odpowiadające za poszczegolne organy ;), mozliwe że działa ;) ale widze w kom. że opinie rożne, na pewno nie zaszkodzi spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam:))
OdpowiedzUsuńMnie trochę śmieszy to, ale może faktycznie warto byłoby wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńZawsze mnie ciekawiło czy te plastry to nie mit ;))
OdpowiedzUsuńnie wierzymy w działanie takich plastrów, ale nie mieliśmy więc nie znamy się:)
OdpowiedzUsuńChciałam nawet kiedyś kupić, nie wiej czy działają sama jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńno pieknie
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.