Naturalne piękno z organicznymi kosmetykami POSE
11:27Cześć kochane,
Dziś chciałabym Wam przedstawić dwa cudeńka, które otrzymałam w ramach współpracy z firmą Ekoskin , wybrałam mianowicie dwa kremiki Pose : luksusowy krem pod oczy oraz odmładzający krem do twarzy. Luksusowy krem do twarzy przetestowany został przeze mnie a odmładzający krem do twarzy przez moją mamę.
Zacznę może od kremu pod oczy , który stał się moim ulubieńcem. Krem przeznaczony jest do wszystkich typów skóry. Jego skład zachwyca (przynajmniej mnie):
Aqua (Water), Vitis vinifera (Grapeseed) Oil, Simmondsia chinensis (Jojoba) Oil, Emulsifying Wax NF, Palm Stearic Acid, Sodium Hyaluronate, Oenothers biennis (Evening Primrose) Oil, Tocopherol (Vitamin E), Phenoxyethanol, Hamamelis virginiana (Witch Hazel), Xanthan Gum (Polysaccharide Gum), Salix nigra (Organic Black Willowbark) Extract, Mannan, Azadirachta indica (Neem) Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Oleoresin, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, d-limonene.
>99 % składników pochodzenia naturalnego.
Już na drugim miejscu widzimy olej z nasion winogron, na kolejnym miejscu mój ulubiony olej jojoba.
Już na pierwszy rzut prócz składu , widzimy piękne opakowanie które zachwyca swoją ekskluzywnością. Krem niezwykle delikatny i lekki. Bardzo szybko się wchłania. Pracuje ok. 8-10 godzin codziennie przed komputerem, moje oczy są zmęczone tak jak i skóra w okół nich, krem świetnie koił i niwelował codzienne worki. Pierwsze działanie kremu zauważyłam po ok.4 dniach.
Jego konsystencja jest dosyć gęsta, nie spływa, wklepywałam go codziennie opuszkami palców. Natychmiastowo niwelował moje opuchnięcia, pozostawiał moją skórę jędrną i matową. Produkt bardzo łatwy w aplikacji posiada bardzo wygodną pompkę. Dodatkowym plusem produktu jest to ,że nie jest on testowany na zwierzętach. Za 30 ml pojemności zapłacimy 96,93 zł. Jest to cena dosyć wysoka ale patrząc na pojemność i efekty jest on wart swojej ceny. Produkt możemy kupić np. TU.
Przejdźmy teraz do produktu stosowanego przez moją mamę , gdyż ja mam dosyć młodą skórę nie chciałam żeby testowanie było nierzetelne.
Krem odmładzający tak jak w przypadku kremu pod oczy przykuwa uwagę swoim pięknym wyglądem. Skład wygląda następująco:
Aloe barbadensis (Aloe) Juice*, Aloe barbadensis (Aloe) Butter*, Prunus armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Emulsifying Wax NF, Sodium Hyaluronate, Stearic Acid (Palm), Vegetable Glycerin, Fucus vesiculosis (Seaweed) Extract, Camellia sinensis (Green Tea) Extract*, Vaccinium myrtillus (Bilberry) Extract*, Saccharum officinarum (Sugar Cane) Extract*, Acer saccharinum (Sugar Maple) Extract*, Citrus auranium dulcis (Orange) Extract*, Citrus medica limonum (Lemon) Extract*, Vaccinium macrocarpon (Cranberry) Extract*, Tocopherol (Vitamin E), Phenoxyethanol, Glycolic Acid, Tartaric Acid, Malic Acid, Mangifera indica (Mango) Butter, Butyrospermun parkii (Shea) Butter, Xanthan Gum (Polysaccharide Gum), Salix nigra (Black Willowbark) Extract, Mannan, Azadirachta indica (Neem) Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Oleoresin, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Geraniol, d-limonene, Citral.
* Składniki organiczne certyfikowane przez USDA
84 % składników pochodzi z upraw ekologicznych
>99 % składników pochodzenia naturalnego.
Moim zdaniem również prezentuje się zachęcająco. Tak jak w przypadku kremu pod oczy ma wygodną pompkę ułatwiającą aplikacje produktu. Mama ma cerę suchą, dojrzałą. Głównie zauważyła jego właściwości nawilżające oraz napinające. Krem lekki, szybko się wchłania, zostawia cienką powłoczkę która po 10 minutach również znika. Zapach ładny nie drażniący ziołowy.
Krem świetnie napinał skórę tworząc efekt lekkiego liftingu. Podsumowując mamunia go zachwalała. Cena jest dosyć wysoka za 50 ml zapłacimy 114,62 zł. Do nabycia Tu.
Fakt ,że testowałam produkty za darmo nie wpłynął w żaden sposób na moją ocenę.
A wy kochane miałyście okazję używać tych produktów? Jak się u Was sprawdziły?
Buziaki <3
55 komentarze
Nie4 miałam nigdy styczności z tymi produktami, cena jak dla nie spora :)
OdpowiedzUsuńmi się marzy zielony krem pose:)
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo chwali te kremy, ja nie miałam okazji ich używać ;)
OdpowiedzUsuńTen odmładzający mieliśmy, ten pod oczy właśnie testujemy:)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie produkty z tej firmy. wiem,że są bardzo dobre niestety cena troszkę za duża ;/
OdpowiedzUsuńPolubiłam sie z tymi kremami.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie poszukiwania dobrego kremu pod oczy ale mój studencki budżet mnie ogranicza :(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, ale wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńJako studenciak nie mogę sobie pozwolić na takie luksusy :D
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę te kosmetyki,firmy nie znam ale prezentują się zachęcająco, dobrze że nie testują na zwierzętach :-)
OdpowiedzUsuńTe kremy są super :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kremów ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńdo mnie też mają przyjść :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się świetnie :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tym produktach :) ale cena jakoś mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńPoznałam oba :) Ten do twarzy ma niestety zbyt słabe właściwości nawilżające jak dla mnie, ale poza tym sprawuje się dobrze:) Za to ten pod oczy wchłania się u mnie strasznie wolno (30-60 minut), więc stosuję go tylko na noc.
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta firma, choć jeszcze się nie zdecydowałam ;)
OdpowiedzUsuńmam ten zielony, ale jakoś stoi :)
OdpowiedzUsuńŚwietne składy, ten pod oczy mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem pod oczy :))
OdpowiedzUsuńJa jestem po 1 teście i na razie jest pozytywny.
OdpowiedzUsuńTeż otrzymałam paczuszkę od firmy Ekoskin i zabieram się za testowanie tych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńja w swoim kremie nie mialam rurki od pompki ;/
OdpowiedzUsuńja chyba powinnam zaczac coś stosowac pod oczy :D ale zanim sie zmobilizuję musze przewertowac wiele postow na ten temat ;)
OdpowiedzUsuńTylko czemu te ceny.. :(
OdpowiedzUsuńkremik pod oczy baaaaardzo interesujący, ten drugi nie dla mnie, jeszcze :D
OdpowiedzUsuńMam zielony krem pose - ale moja cera nie jest problematyczna więc narazie stoi sobie w pudełku i czeka aż go komuś dam :)
OdpowiedzUsuńTych kosmetyków jeszcze nie miałam, ale przyznam się, że zaczynam już się gać po kosmetyki przeciwzmarszczkowe i liftingujące.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie kremy POSE. Może ja również po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCena zabójcza, ale kremy zapowiadają się bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się skład kremu do twarzy, ale cena już nie :)
OdpowiedzUsuńJak to się mówi, za dobre kosmetyki trzeba czasem dużo zapłacić :)
OdpowiedzUsuńCiut za wysoka cena ;)
OdpowiedzUsuńStosuję krem do twarzy Pose i również mi się podoba jego działanie, co prawda dla mojej mieszanej skóry jest nieco za tłusty, ale gdy jest podrażniona lub na noc - sprawdza się idealnie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają super, zwłaszcza ten pod oczy ale cena trochę zaporowa jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKremy są rewelacyjne, rzeczywiście jak na cenę warte tego aby je zakupić :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
lubię naturalne kosmetyki, pomyślę o zakupie:)
OdpowiedzUsuńnie używałam nic z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta marka, żałuję,że nie kupiłam "boxa", w którym znalazł się krem Pose.
OdpowiedzUsuńOj gdyby ta cena była niższa to pewnie bym go już kupiła :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, szkoda że ceny dość wysokie ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta firma :)
OdpowiedzUsuńKrem pod oczy jest kuszący :))
OdpowiedzUsuńCena wysoka - nie znam :]
OdpowiedzUsuńCena bardzo wysoka, ale produkty godne uwagi faktycznie.
OdpowiedzUsuńFajnie, ze szybko widać efekty:)
OdpowiedzUsuńale mają eleganckie opakowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne produkty ☺
OdpowiedzUsuńSzkoda że cena jest wysoka, bo kremy fajne z tego co czytam :-)
OdpowiedzUsuńMam krem poprawiający strukturę skóry z tej firmy i bardzo go lubię, wersję pod oczy też chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTo prawdziwe cudeńka i prezentują się rewelacyjnie. Nie znam tej firmy już zaglądam na ich stronę.
OdpowiedzUsuń:*
akurat miałam obydwa. miałam bo ten pod oczy oddałam, gdyż był za ciężki, tłusty jak cholera, a ten drugi jest w ciągłym uzytku, ale po miesiącu widzę że twarz po nim tak się świeci że chyba chwilowo go odstawię :/
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.