Moja walka o długie, piękne, zdrowe i lśniące włosy
13:05Cześć kochani,
dziś chciałabym Wam pokazać moją walkę o piękne i długie włosy. Dla mnie są one wizytówką każdej z nas, uwielbiam je pielęgnować i stylizować. Ostatnio z zimowej pielęgnacji przerzuciłam się na nieco treściwszą olejową metodę. Aktualnie używam olej Vatika z ekstraktem z migdałów, chłodzący olejek do włosów i skóry głowy Amla, kurację w ampułkach Jantar oraz maskę do włosów z Ecolabu.
Zacznę może od dwóch olejków firmy Dabur.
Olej do pielęgnacji włosów Migdałowy
Od producenta:
Częste farbowanie i używania suszarki do włosów powoduje uszkodzenie powłoki włosa który staje się suchy, szorstki i matowy. Olejek do włosów Vatika migdałowy zawiera odżywcze wyciągi z migdałków, sezamu i oleju kokosowego. Jego unikatowa receptura powoduje że powłoka włosa staje się bardziej miękka i nawilżona przez co włos staje się bardziej odżywiony i zdrowy.
Sposób użycia:
Smarujemy głowę olejem na dwie godziny przed myciem albo na noc. Olej delikatnie wmasowujemy w skórę głowy. Jesli nie przeszkadzają nam tłuste włosy możemy zastosować go także po umyciu.
Opinia:
Olej zazwyczaj stosuje do olejowania włosów, nakładam go na skórę głowy oraz całość włosów na ok. 2-3h przed myciem. Po tym czasie moje włosy są całkowicie suche, momentalnie wchłaniają ten olejek. Po umyciu szamponem i wysuszeniu włosów, są one bardziej sypkie, miękkie i odżywione. Olejek pięknie pachnie, taki kwiatowy zapach, utrzymuje się dosyć długo nawet po umyciu włosów jest lekko wyczuwalny.
Moje włoski po nim wspaniale się błyszczą, olej jest bardzo wydajny, spokojnie wystarcza na 3 miesiące regularnego olejowania jego zaletą jest także niska cena. Możecie go kupić np. TU, dostępny też jest w sklepach zielarskich.
Olej do włosów AMLA Chłodząca
Od producenta:
Olej do włosów AMLA Chłodząca to nowość firmy Dabur, rewelacyjny olej o właściwościach chłodzących – idealny na lato, Zawarta w olejku Amla- odżywia i odbudowuje strukturę włosa Mentol- chłodzi, a także jest bardzo pomocny przy bólach głowy. Olej Sandałowy- nadaje pięknego wyglądu, nabłyszcza i ma właściwości chłodzące, poza tym przepięknie- egzotycznie pachnie.
Opinia:
Uwielbiam ten olejek w sezonie letnim, teraz jak już powoli robi się ciepło powróciłam do niego. Wspaniale chłodzi i koi skórę głowy. Olejek świetnie wzmacnia i pielęgnuje włosy, nakładam go tak jak w przypadku migdałowej wersji. Produkt pięknie pachnie miętą, podczas masażu można odczuć lekkie mrowienie skóry. Już po pierwszym użyciu olejku możemy zaobserwować znaczną poprawę stanu włosów. Produkt łatwo się zmywa, nie plącze on włosów.
Olej tak jak w przypadku migdałowej wersji jest bardzo wydajny i ma niską cenę. Można go dostać TU oraz w innych sklepach zielarskich.
Ostatnio sięgnęłam też po kuracje Jantar w ampułkach z wyciągiem z bursztynu do bardzo zniszczonych i osłabionych włosów. Ampułkę stosuje raz w tygodniu, wcieram jej zawartość w skórę głowy i wykonuje delikatny masaż. Jak zaleca producent nie spłukuje jej później.
Ampułki stosuje już miesiąc i powiem Wam, że widzę znaczną poprawę włosy zdecydowanie mniej wypadają. Jakiejś szczególnej gęstości nie zauważyłam więc nie wiem czy stymulują też ich wzrost.
Opakowanie zawiera 5 takich ampułek została więc mi jeszcze tylko jedna, zastanawiam się nad kontynuacją kuracji.
Swoje włosy wzmacniam także maską regenerującą Ecolab, która zawiera ponad 97% składników pochodzenia roślinnego - organiczne ekstrakty i oleje.
Aktywne składniki maski to olejek z kameli, który nawilża i odżywia włosy oraz organiczny olej jojoba, który zabezpiecza nasze włosy przed utratą wilgoci. Maska nie zawiera silikonów, dzięki czemu moje włosy nie są obciążone. Stosuje ją 2 razy w tygodniu i trzymam ją na umytych włosach od 4 - 5 minut. Podczas spłukiwaniu już czuje, że moje włosy są lejące się, wygładzone.
Maska ma dosyć gęstą konsystencje, nie spływa z włosów. Ma piękny troszkę może ziołowy - kwiatowy zapach, który utrzymuje się dosyć długo na włosach.
Jestem bardzo zadowolona z tych produktów obecny stan moich włosków możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Powiem Wam, że rosną jak na drożdżach.
Stosowaliście już kiedyś te produkty?
Buziaki <3
78 komentarze
Miałam olej ze słodkich migdałów ale z firmy Fitomed i moje włosy bardzo go lubiły ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie znam, muszę się im przyjrzeć :). Piękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńMam chęć spróbować ampułek :). Jeszcze po głowie mi chodzi maska, czy przypadkiem by nie kupić :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy, wyglądają zdrowo i są już naprawdę długie :D Lubię wcierkę Jantar, ampułek jeszcze nie próbowałam :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor włosków, zaciekawiły mnie te ampułki z jantara
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie ampułki Jantar.. nigdy nie zwróciłam na nie uwagi :D
OdpowiedzUsuńNie znam niczego z tych kosmetyków które używasz. Masz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńHeh no ja teraz właśnie zapuszczam i cienko idzie!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem masz przepiękne włosy! MI się bardzo podobają i widać że o nie dbasz :)) Moje włosy niestety nie chłoną tak dobrze olejów, muszę z tym być ostrożna bo łatwo je przeciążyć. Polecam Ci Revalid w tabletkach na włosy jeśli chcesz żeby mniej wypadały i szybciej rosły :)
OdpowiedzUsuńBy Pure and Simple
Wcześniej o nim nigdy nie słyszałam, na pewno wypróbuje kapsułki :)
UsuńMam zestaw z Jantar. Wcierke, szampon i odżywkę. Czekają na swoją kolej. Ponoć bardzo fajne :) zobaczymy
OdpowiedzUsuńTrzeba się przyjrzeć tym produktom skoro tak świetnie działają :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ;> zaraz się rozejrzę za tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńWłosy prezentują się naprawdę super;) Żadnego z Twoich produktów nie miałam, ale te ampułki są ciekawe;)
OdpowiedzUsuńMiałam klasyczną Vatikę i byłam tego oleju bardzo zadowolona. Zaciekawiła mnie ta wersja Almond:)
OdpowiedzUsuńJa w następnym tygodniu idę do fryzjera i zaczynam chodować i dbać o swoje kudełki od nowa :-)
OdpowiedzUsuńStosowałam Jantar w standardowej wersji wcierki był świetny :)
OdpowiedzUsuńJa jak koleżanka powyżej :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy :O
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy. Ja chyba też wrócę do olejowania choć za tym nie przepadam. :-)
OdpowiedzUsuńNie znałam tych olejów. Amla chłodząca bardzo mnie zaintrygowała :) Masz świetne włosy!! :)
OdpowiedzUsuńJantar - od dość dawna mam w planach zakup jakikolwiek produkt ale jakoś zawsze wychodzi tak, że do koszyka wpada coś innego :P
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych kosmetyków :) Poza Jantarem, który jakoś nie budzi mojego zaufania przez ten ich szampon ;)
OdpowiedzUsuńnic z Twojego zestawu nie miałam.. ale włoski to masz cudne!
OdpowiedzUsuńNie znam produktów ani firm ale efekty masz super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Żadnego z tych produktów nie używałam osobiście.
OdpowiedzUsuń'Zwykłą' AMLE uwielbiam, dlatego też zainteresowała mnie bardzo wersja chłodząca! Jak tylko wykończę zapasy to skuszę się na pewno :) Jantar w ampułkach? Do tej pory się nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńjantar zło i ble...
OdpowiedzUsuńWalcz walcz bo myślę, że warto! :D Włosy faktycznie pięknie rosną! <3
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ale muszę się im bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńVatika mnie kusi!
OdpowiedzUsuńIdealny post dla moich włosowych problemów :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) Osobiście z chęcią bym wypróbowała tą maskę :) Często je stosuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe produkty. Twoje włosy wyglądają przepięknie! Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńJakoś Jantar nigdy nie wpadł moje ręce, ale chyba czas najwyższy się z nim zapoznać.
OdpowiedzUsuńJuż masz fajne długie włosy :) Nic nie znam -używam wcierkę jantar 3 opakowanie i stwierdzam że nowe włosy rosną - gęsta czuprynka ach marzenie ;)1 opakowanie to stanowczo za mało by coś zauważyć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
widać efekty, masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńWłosy masz piękne :) Muszę wypróbować Jantar koniecznie, taki hit, a aja go nie miałam :( Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tych produktów ale włosy masz piękne :) ja teraz jestem w 1/2 kuracji z bioxsine :) też walcze o długie, zdrowe i gęste włosy :)
OdpowiedzUsuńTa maska regenerująca Ecolab mnie zainteresowała. =)
OdpowiedzUsuńWpadł mi w oko ten olejek z Amla, może o u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o poklikanie w tym poście? http://detectivebeauty1.blogspot.com/2016/04/wholesalebuying-wishlist.html bardzo mi na tym zależy :*
Też lubię dbać o włosy:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować coś z Ecolab.
niezłą masz armie :D
OdpowiedzUsuńarmia bojowa;D
Usuńfaktycznie masz śliczne włosy, ja aktualnie mam olej z avocado na włosach
OdpowiedzUsuńNigdy nie slyszalam o tych ampulkach z jantara. Są skuteczniejsze od tego tradycyjnego?
OdpowiedzUsuńJakie cudowne włosy, zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńJa lubie kosmetyki Jantar. Mam tez bzika na punkcie moich włosów ale ty masz piekne ! też chce takie długie :P poki co trwam w zapuszczaniu. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił ten chłodzący olejek. Zamierzam go wypróbować.
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie znam :) piękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów. Najbardziej zaciekawił mnie pierwszy z olejków do włosów i maska. Od niedawna również rozpoczęłam bardziej świadomą pielęgnację włosów ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty. Jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować, lecz chyba muszę. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://juliettapastoors.blogspot.com
Mam to samo zdanie WŁOSY TWOJĄ WIZYTÓWKĄ! u powtarzam je już kilka lat! zmagam się ciągle z pielęgnacją moich włosów i nie są jakieś super ale co byłoby gdybym zrezygnowała z tej pielęgnacji
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
Nie znam żadnego a również uważam że włosy są i wzytówką i atrybutem kobiety, czas wypróbowac
OdpowiedzUsuńWOW! Masz naprawdę wspaniałe włosy - widać, iż Twój "tryb" pielęgnacji im służy :))
OdpowiedzUsuńLubię produkty Eco Lab :)
OdpowiedzUsuństosowałam wcierkę jantar ale nic mi nie pomogła ciekawe jak by sie sprawdziły te ampułki .
OdpowiedzUsuńmoje niestety rosną bardzo powoli :)
OdpowiedzUsuńWymienione przez Ciebie kosmetyki są mi całkowicie obce. Masz piękne włosy.
OdpowiedzUsuń:*
Bardzo ładnie. Pochwalam! Ja też się w końcu biorę za moje pióra, bo nie jest z nimi za dobrze. Przez 2 miesiące byłam przykuta do łóżka (początek ciąży) i przez ten okres strasznie mi wyschły XD
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs!
www.jennydzemson.blogspot.com
Tych jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńMasz piekne włosy:)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
http://mylife-tasia.blogspot.com
bede musiała te kosmetyki wypróbować
OdpowiedzUsuńdużo tego u Ciebie, ale włosy cudne!
OdpowiedzUsuńJa jestem leniwcem i często zapominam o maskach i odżywkach do włosów :(
OdpowiedzUsuńJa jestem leniwcem i często zapominam o maskach i odżywkach do włosów :(
OdpowiedzUsuńOlejki znam, ale nie miałam :D kusi mnie amla i te ampułki :D ps: polecam olejek vatika z kaktusem <3
OdpowiedzUsuńWow, masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńśliczne włosy :) Polecam też wcięrkę jantar :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://endzelkaswiat.blogspot.com/
Miałam podobną długość, ale musiałam jakiś tydzień temu w końcu odwiedzić fryzjera i delikatnie podciąć. Są teraz w rewelacyjnej kondycji i mam nadzieję, że takie pozostaną :D.
OdpowiedzUsuńTego produktu nie znam szczerze - ale ostatnio zafundowałam sobie jakieś serum jak botoks do włosów pierwsze dni widziałam różnice ale teraz to nie bardzo... muszę zobaczyć co to za produkt Vatika na własnych włosach :)
OdpowiedzUsuńOlej Vatika mam, ale z czarnuszki i jestem zadowolona :) Jantar mam wcierkę, ale już rzadko ją stosuję @_@ reszty nie znam kompletnie :d
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich, które wymieniłaś, ja stosuję tylko ten http://kosmetykiorientu.pl/olejki-do-wlosow/86-dabur-orzezwiajacy-olejek-amla.html i u mnie bardzo fajnie się sprawdza, zwłaszcza wiosną/latem. Bardzo przyjemnie chłodzi, uwielbiam to uczucie! A do tego naprawdę działa – moje włosy bardzo wzmocnił, przestały tak wypadać, są nawilżone, lepiej się układają i są widocznie w lepszej kondycji. Dla mnie to super rozwiązanie właśnie na cieplejsze pory roku, kiedy nie chcę włosów za bardzo obciążać, a jednak muszę o nie jakoś zadbać.
OdpowiedzUsuńCzasem proces uzyskiwania zdrowych, lśniących i długich włosów jest czasochłonny i męczący. Bardzo dobrym rozwiązaniem mogą okazać się peruki naturalne, które dodadzą pewności siebie i pomogą przetrwać humory jakie mogą mieć nasze włosy.
OdpowiedzUsuńciekawy wpis
OdpowiedzUsuńkonkretny wpis
OdpowiedzUsuńten wpis jest super!
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.