5 składników aktywnych których nie może zabraknąć w Twojej jesiennej pielęgnacji

10:29

Cześć kochani,

w końcu nadchodzi prawdziwa złota, ale i ciepła jesień. Wraz z nią zmieniamy naszą pielęgnacje na bardziej bogatą i treściwszą. To doskonały czas na regeneracje i kompleksowe odżywienie skóry po wakacjach. Odwodniona sucha skóra, przebawienia i nierównomierny koloryt to najczęstsze przykre pamiątki po upalnym lecie. Czas na składniki aktywne które poradzą sobie z tymi problemami. 

jesienna pielęgnacja

1. Kwasy

Czym by była jesień bez kwasowej pielęgnacji? Jak wiadomo kwasy możemy używać przez cały rok, ale oczywiście nie wszystkie. W sezonie jesienno-zimowym warto wzbogacić swoją pielęgnacje kwasem glikolowym, pirogronowym, migdałowym, salicylowym czy TCA. Mają działanie złuszczające, skutecznie usuną martwe komórki naskórka. Warto poszukać peelingu, który oprócz kwasów zawiera w swoim składzie niacynamid, bisabolol czy alantoinęm które dodatkowo będą miały działanie łagodzące.

2. Retinol 

Najpopularniejszy jesienny składnik w naszej pielęgnacji witamina A. Ceniona głównie za swoje właściwości przeciwzmarszkowe. Zwiększa syntezę kolagenu w skórze, niweluje trądzik, reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza widoczność blizn. Sama nie wyobrażam sobie pielęgnacji bez tego składnika. Więcej o ni dowiedzie się z posta ABC retinolu.

Retinol

3. Witamina C

Chociaż używam ją przez cały rok, to zdecydowanie jesienią stawiam na jej wyższe stężenia. Pięknie wyrównuje koloryt skóry, rozświetla twarz i nadaje jej zdrowego blasku. Skutecznie niweluje wolne rodniki, działa odmładzająco. Oczywiście pod jej nazwą kryją się też inne związki chemiczne, jej pochodne, które różnią się od siebie stabilnością. Najlepiej przyswajalna przez skórę jest forma Tetrahexyldecyl Ascorbate (Ascorbyl Tetraisopalmitate) rozpuszczalna w tłuszczach. 

4. Peptydy i Ceramidy 

To para która świetnie się uzupełnia i możemy bezpiecznie je łączyć. Peptydy dzielimy na sygnałowe, neuropeptydy oraz peptydy transportujące. Jeśli zależy Wam na efekcie botoxu to polecam siegnąć po neuropeptydy, które blokują uwalnianie substancji odpowiedzialnych za skurcz mięśni i rozluźniają zmarszczki. Ceramidy skutecznie chronią skórę przed utratą wilgoci. Fajnie uzupełniają kuracje na bazie retinolu, koją podrażnienia i mają właściwości przeciwzapalne. 

5. Śluz ślimaka

Ma właściwości zapobiegające tworzeniu się blizn, działa antyoksydacyjnie, wygładza i silnie regeneruje skórę. Przyspiesza także gojenie się wyprysków. Jest złożony z wielu związków chemicznych m.in protein i lipidów, które uzupełniają braki w barierze hydrolipiodwej. 


Czy Wasza pielęgnacja już w pełni gotowa na jesienną aure?

Buziaki <3

Zobacz również

7 komentarze

  1. Bardzo dobrze służą mi kosmetyki z witaminą C i śluzem ślimaka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te wszystkie składniki oprócz sluzu ślimaka stosuję. Śluzu ślimaka moja skóra nie toleruje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od niedawna stosuję kosmetyki ze śluzem ślimaka i muszę przyznać, że bardzo dobrze mi służą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również wracam do kwasów w okresie jesiennym! Ostatnim moim odkryciem jest kwas glikolowy, który czyni moją cerę fantastycznie gładką!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam żadnego kosmetyku że śluzem ślimaka akurat 🙁

    OdpowiedzUsuń
  6. Same dobroci na jesień warto na nie zwrócić uwagę :) pozdrawiam Beata T

    OdpowiedzUsuń
  7. Doskonały poradnik, prawie wszystko posiadałam!

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1