Delikatne serum przeciwstarzeniowe - Kremowo.pl

14:36

Cześć kochani,

poród na szczęście już za mną, maluszek już przy moim boku w domku. Mogę w końcu poświęcić trochę czasu na ostatnio używany przeze mnie kosmetyk. Delikatne serum przeciwstarzeniowe ze strony Kremowo.pl stworzyłam sama, oczywiście miałam wymierzone wszystkie składniki ;p. Gotowe serum stosowałam bez konserwantu, dlatego musiałam go zużyć szybciutko w dwa tygodnie.
Serum opiera się na naturalnych składnikach, zawiera m.in. kwas hialuronowy 1%, hydrolat z róży stulistnej, naturalny olej z dzikiej róży, witaminę E oraz płynny ekstrakt z perełkowca japońskiego – trokserutyna. Kompozycje zapachową stanowi naturalny olejek eteryczny z drzewa różanego. Cały zestaw składał się z 10 półproduktów, zlewki 50 ml oraz mieszadełka, dodatkowo można dokupić konserwant. 
Przygotowanie serum zajęło mi ok. 15 minut. Stosowałam go na oczyszczoną skórę twarzy rano i wieczorem (częściowo podczas pobytu w szpitalu). Po wymieszaniu wszystkich składników, gotowy kosmetyk przelałam do plastikowej buteleczki z wygodnym dozownikiem. Jego konsystencja jest dosyć treściwa, nie spływa, w szybkim tempie się wchłania. Przeciwstarzeniowe serum przeznaczone jest do każdego typu cery, myślę, że spokojnie mogą zacząć je używać dziewczyny od 20 roku życia, by zapobiegać powstawaniu zmarszczek. 
Dodatek naturalnego olejku eterycznego, pozwala nam się cieszyć pięknym, delikatnym, nienachalnym różanym zapachem. Skóra po jego aplikacji jest wyraźnie nawilżona i gładka, rano promienna i wypoczęta. Serum nie podrażnia i nie zapycha. Gdyby nie czas na zużycie produktu, to dalej bym go używała, wystarczy 2-4 kropelki na całą aplikacje, jest bardzo wydajne. Serum także, dzięki zawartości oleju z dzikiej róży świetnie wyrównuje koloryt skóry. 

Myślę, że kosmetyk sprawdził by się również w postaci wzmacniacza do kremu. Za jakiś czas z pewnością sięgnę po kolejne opakowanie.

Lubicie tworzyć swoje domowe kosmetyki z półproduktów? 

Buziaki <3


Zobacz również

38 komentarze

  1. Jeszcze nigdy nie stworzyłam domowego kosmetyku. hehe Bardzo ciekawy post. No i gratulacje kochana. Życzę Wam, co najlepsze. Niech dziecko rośnie Ci zdrowo, bo szczęście już ma. Uściski wielkie przesyłam w Waszą stronę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz chyba słyszę o tym sklepie :) Serum by mi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Cieszę się że jesteście już w domu i wszystko jest ok:)
    Co do kremu, wolę jednak gotowe rzeczy...jakoś nie ufam swoim zdolnościom...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim gratuluję szczęśliwego rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda jak opakowanie po spirytusie salicylowym albo wodzie utlenionej :D Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś próbowałam, ale mi nie wyszło takie tworzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ten zestaw, ale musi jeszcze trochę poczekać aż zużyję serum którego obecnie używam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie tworzyłam domowych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam dokładnie ten sam zestaw :) będę go robić :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio na spotkaniu blogerek dostałam sporo fajnych produktów od kremowo - nie mogę się doczekać kiedy zacznę testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli wszystkiego dobrego z okazji dnia mamy!

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne to serum, kiedyś bawiłam się w robienie kremów i innych produktów, teraz wolę gotowce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie tworzyłam kosmetyków z półproduktów, ale to świetna sprawa :)
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie bym sobie zrobiła takie serum;)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie jakoś takie kosmetyki się nie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiedziałam, że można kupić cały zestaw i własnoręcznie zrobić kosmetyk :) Muszę koniecznie zerknąć na tę stronę, może coś dla siebie wybiorę :)
    A jak mija młodej mamie Dzień Mamy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zleciał szybciutko, ale za to synek się postarał i był bardzo grzeczny, w końcu troszkę wypoczęłam :D

      Usuń
  17. Bardzo ciekawy serum ;)
    Nigdy nie miałam okazji tworzyć kosmetyki :D

    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Na pewno warto tworzyć kosmetyki w domu. Szkoda tylko, że mają taki krótki termin ważności.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, co tam serum - G R A T U L A C J E ! <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tam nie mam zdolności. :D Zaraz bym cos pomieszła.:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratulacje kochana. Co tam serum, maluszek, ciąża, poród, wow. Wszystkiego najlepszego

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię sama przygotowywać kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdzieś, kiedyś mi się rzuciła w oczy ta strona, ale nigdy nie miałam okazji niczego tam zamówić ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. tego serum nie znam, a maluszka gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna sprawa,ale chyba jestem za leniwa na robienie kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dwa tygodnie to bardzo krótki okres, dla mnie byłoby nie do zużycia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz użyć konserwantu, wtedy trwałość kosmetyku wynosi kilka, a nawet kilkanaście miesięcy

      Usuń
    2. Dokładnie wersja z konserwantem kochana ma dłuższą ważność :)

      Usuń
  27. Nigdy jeszcze nie robiłam własnego kremu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Rzadko sama robię kosmetyki, zawsze mi się wydaje, że to ogrom pracy i wolę gotowce :) Raz jeszcze życzę dużo zdrówka Tobie i malenstwu, no i wieeele przespanych nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja uważam, że to fajnie, że nie użyłaś konserwantu;) Myślę, że taka ilość jest na spokojnie do zużycia w dwa tygodnie, a konserwant to zbędny dodatkowy składnik;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję!! Serum brzmi na prawdę fajnie, zwłaszcza że ma dobry skład :) no i fajnie że samemu się miesza ;))

    OdpowiedzUsuń
  32. Estupendo producto! muchas gracias por pasarte por mi blog!💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  33. gratuluję szczęśliwego rozwiązania

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawe serum :) Można się poczuć jak w małym laboratorium :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1