Jesienne menu w kosmetyczce i na talerzu
11:02Cześć kochani,
choć do kalendarzowej jesieni jeszcze parę tygodni, gości ona już od kilku dni za naszymi oknami. Po długiej wakacyjnej przerwie pełnej słońca i małych grzeszków, czas na zmianę diety i pielęgnacji. Kiedy za oknem szaro, zimno, ponuro i plucha warto wzbogacić nasz jadłospis w sezonowe owoce i warzywa. Nasza dieta głównie powinna opierać się na chudym mięsie, kaszach, jajkach, dużej ilości papryki, pomidorów, buraczków, warzyw kapustnych oraz nasion i orzechów.
Dieta ma piękną skórę i zdrowe włosy
Jesienią nasz sposób odżywiania powinniśmy dopasować do naszego trybu życia. Mniej się ruszamy, dokucza nam zimna aura, nasz apetyt wzrasta. Warto wzbogacić nasze menu o przyprawy i dania rozgrzewające, które podkręcą nasz metabolizm i wzmocnią naszą odporność. Imbir, kurkuma cynamon, kardamon czy goździki zawierają ogromne ilości przeciwutleniaczy, dzięki nim nasza cera odzyska blask. Dynia, bakłażany, cukinia, brukselka, brokuły, kalafior, papryka, buraki czy marchewka to źródło wielu witamin i składników mineralnych, które pozytywnie wpłyną na stan naszej skóry, paznokci oraz włosów. Wraz z nadejściem jesieni rozpoczyna się też sezon na orzechy. Laskowe, włoskie, pecan, nerkowce czy brazylijskie to skarbnica cynku, selenu oraz siarki, które są niezbędne do zapewnienia elastyczności i sprężystości naszym kosmykom.
Rozgrzewające herbaty na jesień
Gorzka czekolada, ziołowe napary i owocowe susze to moje jesienne hity. Zimne wieczory sprawiają, że chętniej sięgam po pyszne, gorące napoje. Do zwykłej czarnej bądź zielonej herbaty po wystygnięciu pamiętam, aby dodać łyżeczkę miodu. W dzień najchętniej sięgam po napary imbirowe z sokiem malinowym. A moją ulubioną herbatką ziołową jest ta z kwiatu lipy. Pije ją zarówno zapobiegawczo jak i przy wszelkich przeziębieniach czy bólu gardła.
Jakie kosmetyki wybierać jesienią?
Skóra po lecie wymaga głębokiej regeneracji. Wiele z nas może borykać się z przebawieniami posłonecznymi. Pamiętajmy też o większym zanieczyszczeniu powietrza i smogu. Jesienną pielęgnacje najlepiej rozpocząć od peelingu. Dobrym wyborem będzie peeling enzymatyczny na bazie kwasów. Pozwoli na wygładzenie i oczyszczenie skóry, dodatkowo pomoże pozbyć się przebarwień. Polecam krwawy peeling marki The Ordinary oraz peeling 3 enzymy z Tołpy. Złuszczając skórę peelingiem przygotujemy ją na lepsze wchłanianie składników odżywczych z kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Nawilżanie to kolejny etap, którego nie możemy pominąć. Jesienią chętnie dodaje do swojej kosmetyczki naturalne oleje, kosmetyki zawierające niacynamid, bakuchiol, mocznik oraz witaminę C.
Polecane do oleje do skóry trądzikowej i mieszanej:
- Olej perilla
- Olej konopny
- Olej z czarnuszki
- Olej z nasion malin
- Olej tamanu
- Olej jojoba
Są to tzw. oleje suche, nie musicie obawiać się zapychania porów czy też niedoskonałości. Jeśli chodzi o gotowe produkty to chętnie sięgam po kosmetyki marki basiclab. Poznałam też i świetnie sprawdza się u mnie marka SkinTra, polecam zwłaszcza całoroczny tonik kwasowy.
Gotowi na jesień? :)
Buziaki <3
15 komentarze
Mama skórę trądzikową, więc skorzystam z Twoich polecajek.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porady :) Gorące herbaty, z przeróżnymi dodatkami, to u mnie obowiązkowy punkt jesieni :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Lubię oleje konopne❤
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie do końca jestem przygotowana na jesień:D
OdpowiedzUsuńJa właśnie też.
UsuńLata nie było - tzn. za mało było.
podpisuję się pod tym :P też jeszcze nie jestem mentalnie gotowa na jesień :P
UsuńBardzo ciekawy i przydatny post. Z filtrami się nie rozstaję :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis. Też lubię jesienią rozgrzewające herbaty. W ogóle jestem wielką herbaciarą. :-)
OdpowiedzUsuńNo i jesienią można wrócić do kwasów. W lecie ich unikam (poza tymi "dozwolonymi").
Jesień kocham za herbaty, szarlotkę i gorącą czekoladę :)
OdpowiedzUsuńJesienią moja skóra staje się bardzo wrażliwa. Nagła zmiana temperatury na zewnątrz sprawia, że tylko sprawdzone kosmeceutyki mi pomagają. Mam cerę naczynkową, dlatego to jedyna skuteczna metoda na popękane naczynka i wyraźnie zaczerwienienie.
OdpowiedzUsuńJa jesienią mogę w siebie wlewać litrami herbate i niestety zdecydowanie wiecej podjadam. Uwielbiam kosmetyki z witaminą C :)
OdpowiedzUsuńjesienią herbatka to podstawa:)
OdpowiedzUsuńOlej jojoba uwielbiam i używam przez cały rok ;)
OdpowiedzUsuńJesienią to ja uwielbiam pić kakao zwłaszcza w takie zimne deszczowe dni :D
OdpowiedzUsuńJako mama dwójki chłopców to mogę dodać tylko, że kosmetyki owszem są bardzo ważne ale zarówno u dzieci jak i dorosłych jesienią podstawą do zrowia są dobrej jakości buciki niemowlęce dla chłopca lub buty dla dorosłych. Od stóp się wszystko zaczyna.
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.