Benefit - róż w kremie Majorette
14:27Cześć skarby,
Dziś chciałabym Wam przedstawić moją opinię na temat nowego różu w kremie Benefit. Cena troszkę zniechęca kosztuje 150 zł. Zakochałam się od początku w jego opakowaniu , wygląda ślicznie , bardzo łatwo się otwiera , jest na zatrzask, falbankowe wykończenie wieńczy dzieło.
Róż pięknie pachnie brzoskwinką , ma lekką , kremową konsystencję , w opakowaniu jak i na dłoni wygląda bardzo intensywnie pomarańczowo , lecz po nałożeniu na policzki , jest ledwo widoczny , nie da się raczej przesadzić z kolorkiem.
Nakładam go palcami , nie wyobrażam sobie użycia pędzla w jego przypadku. Delikatnie podkreśla naturalny kolor polichów. Jego konsystencja jest w dotyku bardzo delikatna, idealnie stapia się ze skórą. Nie tworzy plam, czy brzydkich ciapek.
Róż spełnił moje oczekiwania , w sam raz na jesień , cena oczywiście ciut za wysoka zaniżyła bym ją co najmniej do 100 zł.
Mieliście okazje już go stosować ? Jakie róże goszczą u Was?
Buziaki <3
15 komentarze
mam na niego ochotę
OdpowiedzUsuńWarto się na niego skusić :)
UsuńWidzę i myślę że chyba będzie to mój kolejny zakup ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :) testacja.blogspot.com
PS> oczywiście obserwuję :)
Zapraszam :)
Opakowanie cudne ale nigdy bym nie kupiła różu za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńRóż wygląda ciekawie, ale ta cena :)
OdpowiedzUsuńCena mnie przeraża, a opakowanie zachęca.. :D
OdpowiedzUsuńNie mam go, ale sie do niego cały czas ślinie. Chociaz mysle ze jak zuzyje polowe tego co mam to sie nim wynagrodze : )
OdpowiedzUsuńWarto kochana :) zobaczymy jak z jego wydajnością :)
UsuńMnie niestety cena trzyma :(
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do różu w kremie :)
OdpowiedzUsuńCena faktycznie wzięta z kosmosu i przez to wiem, że go nie kupię. Zresztą nie używam różu, bo nie umiem go nakładać. :/ Pozdrawiam, justysxo
OdpowiedzUsuńCena jak dla mnie za wysoka, zresztą i tak rzadko używam różu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję ;)
cena nie dla mnie, ale może kiedyś
OdpowiedzUsuńCena mnie przeraża
OdpowiedzUsuńświetny róż,ale nie dałabym za niego tyle kasy. Urocze ma opakowanie...
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.