Skuteczny demakijaż - chusteczki micelarne od Nivea
11:16Cześć kochani,
jakiś czas temu otrzymałam do testowania chusteczki micelarne do demakijażu firmy Nivea. Dziś chciałabym Wam przedstawić jak wypadły w moim świetle. W poręcznym i wygodnym opakowaniu znajduje się 25 sztuk chusteczek, które są mocno nawilżone płynem micelarnym. Opakowanie idealnie sprawdza się na wyjazdach (przetestowałam kilka razy) bez problemu otwiera się i zamyka, klej nie wysycha dzięki czemu możemy w każdej chwili sięgnąć po chusteczki.
Pielęgnujące chusteczki Nivea 3 w 1. Dzięki nim z łatwością pozbędziesz się makijażu z twarzy, oczu, czy ust. Można je stosować do wszystkich rodzajów skóry. Dzięki zawartości płynu micelarnego Nivea oraz witaminy E, chusteczki usuwają nawet wodoodporny makijaż. Twoja twarz będzie dokładnie oczyszczona, bez żadnych zanieczyszczeń. W rezultacie stosowania Twoja skóra będzie czysta, delikatnie nawilżona i odświeżona. Chusteczki są wykonane z miękkiej, ale mocnej tkaniny, przez co wygodnie się ich używa i nie drą się one podczas używania.
Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie. Produkt przebadany okulistycznie.
Zachowują naturalny poziom nawilżenia skóry i są odpowiednie do codziennego stosowania:
usuwają nawet wodoodporny makijaż oczu, jednocześnie chroniąc rzęsy,
dokładnie oczyszczają, nie pozostawiając zanieczyszczeń,
delikatnie nawilżają i odświeżają skórę,
wzbogacone Płynem micelarnym NIVEA z witaminą E.
Opinia:
Pierwsze co spodobało mi się w chusteczkach to ich piękny zapach, niejednokrotnie już pisałam, że uwielbiam zapach kultowego kremu nivea. Chusteczki podczas wyciągania, nie rwą się, nie wyciąga się ich także za dużo. Fajnie sprawdziły się podczas upałów, gdzie skutecznie oczyszczają skórę twarzy. Chusteczki stosowałam także w wieczornym makijażu, bez problemu poradziły sobie z tuszem do rzęs i makijażem. Wielki plus za to, że nie podrażniają i nie szczypią w oczy, są bardzo delikatne. Dodatkową zaletą w przypadku tych chusteczek jest to, że nie wysychają, zdarzało mi się to kupując produkty nawilżane dla dzieci. Poniżej możecie zaobserwować ich skuteczność, na rękę nałożyłam wodoodporny eyeliner.
Chusteczki z powodzeniem mogą w trakcie podróży zastąpić płyn micelarny. Skóra po ich użyciu nie klei się i nie lepi, chusteczki nie pozostawiają tłustego filmu na twarzy. Ich struktura jest troszkę szorstka dzięki czemu dokładniej oczyszczają skórę. W składzie chusteczek na drugim miejscu występuje alkohol denat dlatego nie polecam ich do skóry wrażliwej i naczynkowej. W przypadku mojej mieszanej cery sprawdziły się idealnie.
Miałyście już do czynienia z taką formą płynu micelarnego?
Buziaki <3
102 komentarze
ja nigdy nie używałam takich chusteczek. fajnie się zapewne sprawdzą w trudnych warunkach, na jakimś wyjezdzie czy coś, ale ja jednak wolę płyn micelarny niż się męczyć z chusteczkami, ale nie ukrywam, że fajnie byłoby takie coś przetestować :)
OdpowiedzUsuńhttp://pa2ul.blogspot.com/
Nie miałam takich chusteczek. Jakoś nie jestem przekonana do takiej formy demakijażu. Jedyne chusteczki, jakie mam pod ręką to takie antybakteryjne bądź odświeżające :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńnieźle, nieźle :)) podoba mi się efekt;-)
OdpowiedzUsuńNie używam kosmetyków z alkoholem denatem, moja tłusta cera źle na niego reaguje ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie działają. Jednak ja po użyciu tych chusteczek miałam wrażenie, że twarz mi się lepi.
OdpowiedzUsuńChusteczki takie jak najbardziej przydatne :) Szczególnie w podrozy, kiedy trzeba zmyć szybko i dobrze makijaz :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich chusteczek :)
OdpowiedzUsuńczasami sięgam po takie chusteczki, głównie gdy nocuję po za domem
OdpowiedzUsuńLubię mieć takie chusteczki w zapasie
OdpowiedzUsuńświetnie sprawdzają się na wyjazdach
pozdrawiam MARCELKA♥
Great post, love it :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Bardzo dobrze usunęły produkt z Twojej dłoni ;) Idealnie nadają się na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takich chusteczek, ale wiele o nich słyszałam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na wyjazd są idealne ale do stosowania na co dzień to raczej drogi interes :(
Świetna recenzja ;)
Zapraszam na --> Mój Blog
Na ogół nie używam chusteczek ze względu na tę cerę naczynkową albo to że szczypią w oczy. Chociaż zapach wszystkim znanego kremu Nivea uwielbiam, to jeśli o zmywanie makijażu chodzi - zawsze wybiorę be beauty z biedronki za 5 zł :D
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam o nich wcześniej :) Na co dzień nie używam chusteczek do demakijażu, wolę zwykłe płyny micelarne + płatek :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na kosmetyczny KONKURS na blogu Sakurakotoo! :)
Często podróżuję więc dobre chusteczki są moim 'musthave'. Niestety, do tej pory nie udało mi się znaleźć ideału. Chętnie wypróbuję te od Nivea ;)
OdpowiedzUsuń[blog]
Ja nie używałam takich chusteczek, ale powiem, że ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, passionsmy.blogspot.com
Jeszcze takich chusteczek nie miałam przyjemności używać :) ale rzeczywiście, w podróży niezastąpione :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki <3
UsuńJeszcze nie próbowałam tych chusteczek :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że te chusteczki są nasączone moim płynem micelarnym. Mi się on sprawdza, więc chusteczki na pewno też dobrze działają :)
OdpowiedzUsuńto może być bardzo fajny produkt na wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie uzywałam, ale widzę, że warto spróbowac zamiast płynu micelarnego, bo są łatwiejsze w użytku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój blog KLIK
Nie używałam jeszcze takich chusteczek. Szczerze mówiąc dopiero dzięki Tobie dowiaduję się o nich :) Uważam, że to jest bardzo praktyczne :) Jeśli skuteczne - tym bardziej warto kupić :)
OdpowiedzUsuńhttps://z-igly-widly.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Forma wygodna podczas wyjazdu, tych nie miałam.
OdpowiedzUsuńCo prawda nie tej firmy, ale kiedyś korzystałam z chusteczek do demakijażu i niestety okazały się beznadziejne, rozmazały mi makijaż po całej twarzy i finalnie i tak sięgnęłam po płyn micelarny...
OdpowiedzUsuńZawsze mam pod ręką chusteczki nawilżające.
OdpowiedzUsuńIch jeszcze nie miałam, ale się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z takimi, no ciekawe jak by się spisały u mnie.
OdpowiedzUsuńMiałyśmy chusteczki tego typu inne firmy i bardzo nas podrażniły, trzeba wypróbować te ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam, jeśli już, to na wakcjach:)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Ja jak na razie nie skusiłam się na żadne chusteczki do demakijażu. Nie używam tego płynu ani mleczka.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi chusteczkami :)
OdpowiedzUsuńNapewno postaram się takie kupić :)
Nawet nie wiedziałam, że może być taki zamiennik w sumie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
nigdy nie stosowałam chusteczek do demakijazu, zawsze płyn! :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię chusteczki do demakijażu peelingujące :)
OdpowiedzUsuńZ biedronki be beauty :) zapomniałam dodać :P
UsuńBardzo ciekawią mnie te chusteczki :) myślę, że w podróży sprawdzą się idealnie :D
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po chusteczki Alterry. Obecnie nie czuję potrzeby korzystania z takich chusteczek.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że sprawdzają się świetnie :) Tych z Nivea jeszcze nie miałam, ale chusteczki do demakijażu oraz te zwykłe nawilżane to must have na wyjazdy albo festiwale np. Woodstock :)
OdpowiedzUsuńThis is so inspiring! I love the post:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
Chętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM
Uwielbiam używać tych chusteczek podczas wyjazdów i wakacji ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
jagglam.blogspot.com
Na wyjazd może i ok, ale chyba jednak wolę normalny płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa na wyjazd. Aktualnie stosuję mleczko do twarzy z tej firmy i jestem zadowolona z działania.
OdpowiedzUsuń:*
Uwielbiam takie chusteczki również lubię zapach nivea ;)
OdpowiedzUsuńMnie slyszalam o chusteczkach micelarnych ale musze poszukac :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam takich chusteczek, ale na wyjazd byłyby super ;)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatne i małe, wiec zmieszczą się w każdej torebce :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na NOWY POST! <3 locastrica.blogspot.com/
Lubie tego typu chusteczki na jakieś wyjazdy. :)
OdpowiedzUsuńPolecam ale jedynie na wyjazdy :) do codziennego użytku chusteczki tego typu nie są dobre dla naszej cery :(
OdpowiedzUsuńNie testowałam, ale chyba się skuszę, bo mnie zaciekawiłaś ogromnie tym! Też lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa używam płynu micelarnego, ale te chusteczki idealnie sprawdziłyby się w podróży, żeby nie mnożyć butelek w bagażu.
OdpowiedzUsuńA tych jeszcze nie widzialam! Bardzo dziekuje za info!
OdpowiedzUsuńCo powiesz na obserwacje? Daj znac!
Pearl in Fashion
obserwuje :)
UsuńNie miałam jeszcze tych chusteczek, a podczas wyjazdów faktycznie mogą być przydatne :)
OdpowiedzUsuńNa wyjazdy idealne :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi chusteczkami, micelarnego żelu do demakijażu z Biedronki nie zamienię chyba nigdy na coś innego :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w poście? Będę Ci bardzo wdzięczna :)
Na co dzień się nie maluję, więc taki produkt jest mi zbędny. Polecę go znajomej ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście na wyjazd takie chusteczki to fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze ich nie widziałam. U mnie najlepiej się sprawdza płyn od firmy Garnier ;) Ale na wyjazd takie chusteczki to fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńSama ostatnio z nich korzystałam i rzeczywiście są bardzo praktyczne i dobrze oczyszczają :-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńDziś idę do Rossmanna... Chyba wiem, co wyląduje w moim koszyczku.
OdpowiedzUsuńsuper są te chusteczki :) sama je posiadam
OdpowiedzUsuńCiekawe czy te chusteczki sprawdziłyby się przy moim wodoodpornym tuszu do rzęs. Niekiedy mam wrażenie, że jest go w stanie zmyć jedynie płyn dwufazowy i to tylko ten z Nivea.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Ja również uwielbiam zapach kremu Nivea. Ja rzadko używam kosmetyki kolorowe, jednak do zmywania zanieczyszczeń z twarzy z pewnością również spełnią swoją rolę!
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie ich skład, zdecydowanie mnie on nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za produktami od firmy Nivea ;/
OdpowiedzUsuńObserwuję!Be Beauty (klik) Zapraszam!
Dla mnie prawidłowe oczyszczanie to tylko to z udziałem wody. <3
OdpowiedzUsuńnie mialam ich jeszcze
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o nich, aczkolwiek nie były chwalone w 100% :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Nominacja do LBA :)
OdpowiedzUsuńdarkyashleycreated.blogspot.com
już jakiś czas chodzi za mną myśl, żeby je kupić :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :*
joannavictoria.blogspot.com/
lovely post, kisses :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Na co dzień wolę tradycyjne kosmetyki, ale na wyjazdy wybieram właśnie postać chusteczek, bo są lekkie, nie zajmują wiele miejsca i nie muszę się obawiać, że coś mi się wyleje w torbie.
OdpowiedzUsuńAkurat z Nivea chusteczek do demakijażu nie używałam, ale ogólnie lubię tego typu produkty. Można je zabrać w podróż i nie tachać ze sobą buteleczek z płynem :)
OdpowiedzUsuńChusteczek z Nivea nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nigdy nie używałam chusteczek do demakijażu, ale chętnie wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
nutellaax.blogspot.com [KLIK]
Super! Miałam kiedyś chusteczki do demakijażu ale się nie sprawdziły :( Ale tych bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrzy następnych zakupach z chęcią te przetestuję i włożę do koszyka :)
OdpowiedzUsuńmam je i lubię :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Miałam podobne, tylko z innej firmy i są bardzo przydatne i dobre :) muszę wypróbować również te z Nivea :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://allixaa.blogspot.com/
O tych chusteczkach to jeszcze nie słyszałam;) wydają się ciekawym rozwiązaniem na szybki demakijaż;) ja lubię te z BD, z delikatnym makijażem takim jak mój, radzą sobie rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńDo demakijażu używam tylko oleju kokosowego:)!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Chusteczek używam tylko w podróży, jakoś tak na co dzień mi nie odpowiadają, chyba mimo wszystko są "za suche" :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o DEMAKIJAŻ,to u mnie istnieje jedynie PŁYN MICELARNY :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty Nivea! :)) może wspólna obserwacja? daj znać u mnie na blogu :))
OdpowiedzUsuńNie wiem czy na codzień używałbym takich chusteczek ale na wyjazd jak najbardziej :) juz nie raz biorąc płyn denerwowałam sie, ze sie cos wylało i potem wszystko mi sie kleiło :/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie testowałam tych chusteczek, ale chyba się muszę skusić na nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Właśnie na wyjazdy najczęściej zabieram ze sobą takie chusteczki :)
OdpowiedzUsuńJa wolę używać zwykłego płynu micelarnego i wacików, ale na podróż takie chusteczki to super sprawa ;)
OdpowiedzUsuńwww.itsnesti.blogspot.com
Nigdy nie miałam takich chusteczek, na wyjazd w sam raz. ;D
OdpowiedzUsuńOryginalne i ciekawe rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńmmmm takie chusteczki to fajnie są na szybkie poprawki
OdpowiedzUsuńTyle razy już chciałam je kupić, ale ciągle coś mnie powstrzymywało, jednak teraz wiem że mogę je kupić spokojnie :D
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwację przyłączam się również :)
Zdecydowanie najlepsze na podróż ;>
OdpowiedzUsuńhttp://my-healthy-lifestylee.blogspot.com/
widziałam je już i bardzo mi się podobają ;) chyba sobie je zakupię
OdpowiedzUsuńKurcze ja to tak nienawidzę zmywać makijażu męczy mnie to może trzeba przestać się malować:)
OdpowiedzUsuń___________
www.karyn.pl
Z chęcią wypróbuję je w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńDla mnie genialne rozwiązanie, gdy trzeba coś na szybko poprawić. Oraz niezastąpione w podróży. Poza tym bardzo lubię zapach Nivea.
OdpowiedzUsuńNivea posiada to coś do robienia zapachów, zawsze mi się bardzo podobają. Racja bardzo łatwo można coś na szybko poprawić, wszystko super zmywa Polecam serdecznie Bardzo wydajny
OdpowiedzUsuńPewna katastrofa na grillu nauczyła mnie, żeby te chusteczki nosić zawsze przy sobie.
OdpowiedzUsuńPolecam również Nivea Invisible fresh świetnie spełnia swoje zadanie. Ma przepiękny orzeżwiajacy zapach który nadaje chęci do życia
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.