Detoks dla włosów, sprawdź jak go przeprowadzić!
12:29Cześć kochani,
czasem nasze włosy męczone codziennie przyrządami do stylizacji, odzywkami, maskami oraz wszelkiego rodzaju kosmetykami jak serum silikonowe, lakier, pianka mogą się zbuntować. Szybsze przetłuszczanie czy zbytnie przesuszenie włosów może spowodować właśnie nadmiar produktów stosowanych w pielęgnacji naszych włosów. Czy zatem zrezygnować z nich wszystkich? Nie, ale czasem zrób detoks dla swoich włosów, na pewno odwdzięczą Ci się za to pięknym wyglądem!
- Detoks nie oznacza rezygnacji z podstawowej ich higieny jak mycia czy zabezpieczania przed czynnikami atmosferycznymi lub uszkodzeniami mechanicznymi.
- Na 2-3 godziny przed myciem włosów nałóż na włosy żel aloesowy, zagęszczony sok z aloesu lub glicerynę a następnie wetrzyj w nie łyżeczkę oleju lnianego, z awokado lub innego, który sprawdza się na Twoich włosach. Ten zabieg odżywi Twoje włosy i sprawi, że nie będą narażone na zbytnie przesuszenie szamponem.
- Do mycia należy użyć zwykłego szamponu o jak najprostszym składzie zawierający dosyć silny detergent myjący, jeśli bardzo boisz się użycia SLS może być to jeden z łagodniejszych ale równie skutecznych np. Ammonium laureth sulfate, Ammonium lauryl sulfate, Sodium Olefin Sulfonate, Sodium lauryl sulfoacetate, Sodium cocoyl sarcosinate. Ważne jest, aby szampon dokładnie usunął wszelkie zanieczyszczenia z naszych włosów, dlatego zastosowanie delikatnego szamponu może nie dać oczekiwanego rezultatu. Włosy myj głową skierowaną w dół, nałóż rozcieńczony szampon na skórę głowy, dokładnie masuj głowę aż uzyskasz dużą ilość piany a następnie przeciągnij tę pianę aż po końce włosów.
- Aby wzmocnić efekt oczyszczania włosów, możesz dodać do szamponu cukier w kryształkach lub glinkę białą. Masuj wtedy dokładnie skórę głowy, tak wykonany peeling pomoże złuszczyć martwy naskórek i odblokuje cebulki włosowe z nadmiaru sebum.
- Pozostaw włosy do naturalnego wyschnięcia a następnie nałóż odrobinę oleju naturalnego np. z pestek śliwki lub moreli na końce włosów, aby zabezpieczyć je przed rozdwajaniem i łamaniem.
Jak często zaleca się stosować taki detoks dla włosów?
Najlepiej, jeśli taki rytuał będziesz przeprowadzała raz na 2 tygodnie lub raz na miesiąc. Taki detoks to dobry sposób na wzmocnienie naszych włosów oraz sprawdzenie ich aktualnej kondycji. Pamiętajcie, że niektóre kosmetyki mogą tuszować ewentualne problemy Twoich włosów, dlatego takie oczyszczanie pozwoli Ci na wprowadzenie odpowiedniej pielęgnacji lub ograniczenie produktów szkodzących Twoim włosom.
Przeprowadzacie kochani taki detoks?
Buziaki <3
118 komentarze
taki detox byłby idealną kuracją dla moich włosów. zacznę się nimi bardziej zajmować zimą w długie wieczory
OdpowiedzUsuńnapewno skuszę się na taki detoks, po lecie to idealna sprawa :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim detoksie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o takim detoksie. Z wielką chęcią wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńmuminek-enter.blogspot.com/
Detoks mocno aloesowy. Ciekawe czy moje włosy by go polubiły - mam nadzieję. Ten cukier w kryształkach też fajna opcja. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam detoksu, ale napewno wybróbuję bo jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńOlej nakladam i bardzo mi pomaga! Wlosy staja sie niesamowicie delikatne i lsniace. Jednak robie to nieregularnie ale obiecuje poprawe!
OdpowiedzUsuńZapraszam typical-teengirl.blogspot.com
nigdy nie słyszałam o detoksie ale zaciekawiłaś mnie do zagłębieniu się w temat:)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam u siebie tego, ale będziesz trzeba :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób :D Na pewno kiedyś wypróbuję!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM
Czasem robię taki jeden dzień, gdy nie nakładam żadnych odżywek i mi to pomaga :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o detoksie dla włosów - z pewnością go wypróbuje.
OdpowiedzUsuńchyba bym sobie nie poradziła z takim wyzwaniem :P .
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o czymś takim słyszę . a to pomoże jakoś na wypadanie włosów??
http://pa2ul.blogspot.com/
Z pewnością pomoże, włosy będą lepiej odżywione a cebulki lepiej ukrwione :)
UsuńCzasem wykonuję coś w tym stylu i racja, włosy potrzebują takiego detoksu:) Ciekawy pomysł z dodatkiem glinki do szamponu, chętnie bym czegoś takiego spróbowała;)
OdpowiedzUsuńCzasami włosy odciążam takimi zabiegami, ale ogólnie bardziej walczę z problemem ich nadmiernego wypadania.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować mieszankę szamponu z białą glinką, jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Staram się jak najlepiej dbać o swoje włosy, ale taki detoks zdecydowanie by się przydał :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
Prosta sprawa, muszę kiedyś poświęcić wieczór na taki detoks :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, ale tak właściwie to w ten sposób wygląda moja regularna pielęgnacja :P Mam słabiutkie włosy, więc muszę na nie uważać i nie stosuję na nie szkodliwych substancji.
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Po wakacjach postaram się spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio troche rzadziej oczyszczam włosy :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować! Stan moich włosów pozostawia wiele do życzenia :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takiego detoxu ale z pewnością by się przydał.
OdpowiedzUsuńSzukam olejku lub żelu aloesowego ale nigdzie nie mogę znaleźć :/ a sporo dobrego czytałam na ten temat
Marzą mi się takie lśniące, grube włosy :<
OdpowiedzUsuńmi też:D
Usuńhmm, zazwyczaj przed oczyszczaniem całości włosów nie nakładam olejów ;> gdy nakładam olej to myję długość odżywką, a skórę głowy szamponem (mocniejszym albo delikatnym) :D
OdpowiedzUsuńhm ja się paradoksalnie boję takowych detoksów dla kłaków:D
OdpowiedzUsuńSuper porady :) częściowo je stosuję :) moje włosy mają obecnie detoks od codziennego mycia ponieważ znów odpoczywam na zwolnieniu :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie czytałam o takie metodzie. Muszę spróbować w wolnym czasie, może pomoże na moje włosy:)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję detosku :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję takiego detoksu
OdpowiedzUsuńDla mnie detoks dla włosów to nowość :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie przeprowadzałam detoksu moich włosów. Ba, nawet o nim nie słyszałam. Przepis łatwy, w wolnym czasie wypróbuję tę metodę;)
OdpowiedzUsuńolej lniany mam, dawno nie używałam
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Moim włosom przyda się od czasu do czasu taki detox :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Muszę spróbować ;-) Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńChyba włosom każdej z nas przyda się taki detoks, a moim to już na pewno :) Dlatego dziękuję za ten post, bardzo pomocny i z pewnością skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post: https://z-igly-widly.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Z chęcią przetestuję peeling skalpu, bo jestem ciekawa jak spisze się na mojej głowie. Z olejkami jednak muszę bardzo uważać, bo moje włosy niestety bardzo często bywają przeciążone :/
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze :) ale moje włosy tego potrzebują :) pierwsze zdjęcie i te włosy ... mega <3
OdpowiedzUsuńSuper porady <3
OdpowiedzUsuńI za to właśnie uwielbiam Twojego bloga, bo zawsze mogę dowiedzieć się czegoś przydatnego :*
Hmmm nigdy czegos takiego nie robiłam więc może to i dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Ja jak mam lenia to często tak robię, szampon + olej na końcówki, a włosy jakby odżywają :)
OdpowiedzUsuńAloes z Olejami nakładam na włosy bardzo często :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja nie mogę zrezygnować z maski, ponieważ nie byłabym wtedy w stanie rozczesać włosów :< Próbowałam i była masakra.
Popróbuje ;)
OdpowiedzUsuńZ checia przeprowadze u siebie taki detoks.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takiego detoksu :) Oj by mi się przydało :D
OdpowiedzUsuńA jeśli ktoś włosy tylko myje, nie suszy, czesze raz dziennie? XD Czy potrzebny mi detoks?
OdpowiedzUsuń<a href="http://foxydiet.blogspot.com>>FOXYDIET</a>
Zależy kochana czym myjesz włosy i jak je pielęgnujesz na co dzień? Nie stozujesz żadnych odżywek, olejowania itp.? <3
UsuńZawsze gdy odwiedzam Twój blog dowiaduję się czegoś nowego, nie miałam pojęcia o detoksie włosów! Warto spróbować wprowadzić go do swojego życia ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie robiłam takiego detoksu dla włosów, ale może faktycznie warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńwww.HELLO-WONDERFUL.blogspot.com
o ja ! nie wiedziałam , że jest coś takiego jak detoks dla włosów :D super sprawa :D
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o detoksie dla włosów! Pewnie, że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://kaayen.blogspot.com
Bardzo przydatny post, ja raczej detoksu dla włosów nigdy nie robię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie sądziłam, że taki detoks jest potrzebny włosom.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam swoim włosom detoksu i nie wiem czy nie nasiliłoby to u mnie atopowego zapalenia skóry. Zastanawiam się nad peelingiem skóry głowy i Twój sposób z cukrem w kryształkach bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com/
Świetny post, moim włosom na pewno taki detoks się przyda:) obserwuje;)
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Od czasu do czasu warto zrobić taki detoks :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o detoksie dla włosów, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, myślę, że spróbuję
OdpowiedzUsuńNa pewno muszę skorzystać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :*
http://glamcia.blogspot.com/
Moim włosom przydałby się taki detoks :)
OdpowiedzUsuńJa gdzieś się spotkałam z opinią by włosów nie męczyć, nie ugniatać, nie wykręcać nie trzeć itd a delikatnie tylko użyć specyfików musnąć palcami, nie czesać mokrych a od siebie dodam często spłukiwać naparami ziołowymi ;)
OdpowiedzUsuńTylko nam zawsze się śpieszy ;)
pozdrawiam
what a great post :)
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Fajny pomysł, nigdy nie słyszałam o takim sposobie detoksu włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://juliamastalerz.blogspot.com/?m=1
Ja właśnie używam szamponów bez sls i raz na jakiś czas muszę użyć z SLS-em bo jest tak jak piszesz
OdpowiedzUsuńjestem za leniwa na to..
OdpowiedzUsuńrewelacyjny post ! na penwo spróbuję :D taki detoks się przyda ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jak podchodzisz do tego tematu :) Tak z rozsądkiem :) Fajna wydaje mi się ta kuracja samym aloesem, już to mnie przekonuje :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńKiedyś olejowałam włosy co mycie, teraz 1-2 w tygodniu bo "przejadły się" i lepiej wyglądają właśnie po jednym nałożeniu w tygodniu. 1-2 w miesiącu myję włosy mocnym szamponem z sls żeby je porządnie oczyścić, aczkolwiek ostatnio nie używam dużo silikonów ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś olejowałam włosy co mycie, teraz 1-2 w tygodniu bo "przejadły się" i lepiej wyglądają właśnie po jednym nałożeniu w tygodniu. 1-2 w miesiącu myję włosy mocnym szamponem z sls żeby je porządnie oczyścić, aczkolwiek ostatnio nie używam dużo silikonów ;)
OdpowiedzUsuńChyba pomyślę nad tym! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny,
Sara's City
Mam ochotę na taki detoks :)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńbrzmi fajnie taki detoks!
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńMoże moim włosom by pomogło :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy chyba skakałyby z radości:) Jedyną rzeczą, którą robię prawie zawsze to nieużywanie suszarki. Baaaardzo rzadko mi się to zdarza jej użyć. Bardzo przydatny post. Może kiedyś jak znajdę trochę czasu się przyda. Dziękuję za wizytę na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję, Pati
mój blog-> KLIK!
A ja rozpieszczam moje kosmyki olejami i maskami domowej roboty parę razy w tygodniu 😄
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i pomocny post :) Myślę, że taki detoks przydałby się moim włosom. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Nigdy nie robiłam takiego detoksu włosom, a moje włosy nie są w najlepszej kondycji. Może faktycznie detoks by im pomógł :)
OdpowiedzUsuńświetny post ^^ myślę, że moim włosom przyda się taki detoks :D
OdpowiedzUsuńpink-mind.blogspot.com
Taki detoxs dla swoich włosów zdecydowanie muszę zrobić
OdpowiedzUsuńNie wiedziałyśmy, że jest taki detoks dla włosów :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny blog! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam. :)
OdpowiedzUsuńDetoks włosów pewnie by się przydał ;) ja mam włosy przesuszone od prostownicy ale bez niej się już nie obędę
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robiłam detoksu włosów. Ale muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
Warto zrobić taki detoks czasami :)
OdpowiedzUsuńDzięki za cenne rady :)
OdpowiedzUsuńja po urlopie powinnam mieć detoks od słodyczy xd
OdpowiedzUsuńJa do szamponu dodaje kawę... robię sobie takie oczyszczanie co drugie mycie czasem co trzecie czyli mniej więcej dwa razy w miesiącu. Świetna sprawa. Wtedy wszelkie wcierki działają o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńDodam cukru do szamponu jak tylko skórę głowy wylecze :)
OdpowiedzUsuńOj przydałby mi się taki detoks! Codziennie myje włosy, potem lakier i następnego dnia przy myciu czuć jakie są szorstkie, zmęczone. Chętnie spróbuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja wydluzam przerwy miedzy myciem
OdpowiedzUsuńMyślałam obrazkom detoksie, ale nie wiedziałam, jak sie do niego zabrać :) staram sie raz na 1.5 - 2 tygodnie myć włosy najzwyklejszym szamponem z SLS, ale czasem mam wrażenie, ze moje włosy i tak nie są dostatecznie oczyszczone. Jak tylko wrócę z urlopu na pewno przetestuję Twój patent :D
OdpowiedzUsuń* o takim :p ach ten słownik :p
UsuńPodobno żel aloesowy działa cuda :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale kiedyś na pewno muszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik ♥
Czasem robię coś podobnego, ale raczej rzadko, moje włosy tego nie lubią ;)
OdpowiedzUsuńAle bym sobie taki detoks zafundowała, moje końcówki są w fatalnym stanie
OdpowiedzUsuńJa czasami sobie taki detoks funduję, gdy jestem zbyt zmęczona na nakładanie odżywki. :D Włosy faktycznie po takim potraktowaniu wyglądają bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńU mnie by się chyba przydał ;)
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ANRU
Mega sprawa :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwypróbujesz?:p
UsuńMoje wlosy byly tak zniszone, ze ostatnio sie wkurzylam i scielam je do ramion! Ale od teraz obiecuje sobie, ze bede o nie bardziej dbala zeby rosly piekne i zdrowe... Takze taki detoks na pewno co jakis czas bede stosowac :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie mam zniszczonych włosów ale chetnie zrób detoks w najbliższym miesiącu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o tym jeszcze nie słysząłam :) może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńChyba muszę się skusić na taki detoks, przydał by się moim włosom :).
OdpowiedzUsuńoo coś dla mnie! dzięki za przydatny post na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMuszę zafundowac coś takiego swoim włosom ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńMoim detoksem jest zaprzestanie używania prostownicy. :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepis
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przetestować.
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.