Nacomi - krem do rąk rozjaśniający, zielona glinka
10:52Cześć kochani,
moja kolekcja kosmetyków firmy Nacomi, powiększyła się o krem do rąk rozjaśniający oraz glinkę zieloną. Kremy do rąk w sezonie jesienno - zimowym stosuje bardzo często, staram się kremować dłonie po każdym myciu by nie dopuścić do ich przesuszenia. W pielęgnacji twarzy często sięgam po glinki, tym razem wybrałam zieloną przeznaczoną do skóry tłustej i mieszanej.
Glinka zielonaOpis producenta:
Naturalna, zielona glinka ma postać bardzo drobnego pyłku. Suszony na słońcu kosmetyk jest najbardziej intensywnie działającą odmianą - maseczka zrobiona na bazie zielonej glinki ma działanie silnie oczyszczające, przeciw/bakteryjne, wspomaga procesy gojenia i zapobiega pojawianiu się wągrów i wyprysków. Surowiec jest niezwykle bogaty w mikroelementy - wapń, magnez, cynk, miedź i fosfor. Cera już po pierwszym zastosowaniu staje się gładsza, bardziej nawilżona i dotleniona, a pozbycie się wierzchniej, zrogowaciałej warstwy naskórka pomaga oczyścić organizm z toksyn.
Opinia:
Glinka mieści się w wygodnym plastikowym pojemniczku o poj. 100 g. Glinka zielona pochodzi ze skał krzemionkowo-aluminiowych swój kolor zawdzięcza zawartości jonów dwuwartościowego żelaza. Posiada dużą ilość makro i mikroelementów, ma właściwości ściągające, oczyszczające oraz normalizujące. Reguluje wydzielanie sebum oraz ściąga pory co sprawdzi się w przypadku cery mieszanej i tłustej. Doskonale radzi sobie z trądzikiem oraz pojedynczymi wypryskami, łagodzi powstałe w ich wyniku zaczerwienienia oraz podrażnienia.
Stosuje ją według zaleceń producenta, rozrabiam glinkę z niewielką ilością wody, nakładam na twarz i pozostawiam do wyschnięcia na ok. 20 minut, po tym czasie zmywam maseczkę letnią wodą, wykonując przy tym delikatny masaż twarzy. Maseczkę stosuje 2 razy w tygodniu. Skóra po jej użyciu jest gładka i oczyszczona, nie zauważyłam żadnego przesuszenia ani podrażnienia. Lekko ściąga skórę, jej zaletą jest naturalny skład 100 % zielonej glinki.
Krem do rąk rozjaśniający
Opis producenta:
Krem do rąk Nacomi intensywnie wygładzający i rozjaśniający stworzony jest na bazie naturalnych składników - olejków z dzikiej róży i migdałów, łagodzących protein owsa i sporej dawki wzmacniających skórę witamin - E i C. Naturalny krem do rąk pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry i wzmacnia ją, dzięki czemu skóra staje się bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych, na które tak bardzo narażona jest skóra dłoni - zimnego wiatru, słońca i niskich temperatur. Regularne stosowanie kremu Nacomi pomaga wizualnie odmłodzić skórę dłoni - niewielkie przebarwienia i blizny stają się mniej widoczne, skóra jest intensywnie wygładzona.
Opinia:
Kremik mieści się w miękkiej tubce o poj. 75 ml. Jego konsystencja jest dosyć rzadka, łatwo się ją aplikuje na skórze dłoni. Pięknie pachnie winogronowo, zapach długo utrzymuje się na skórze dłoni. Produkt dosyć szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Skóra dłoni jest nawilżona, gładka i ładnie pachnąca. Krem ze względu na jego niewielką pojemność noszę zawsze przy sobie w torebce.
W składzie kremu znajdziemy: panthenol, olej z dzikiej róży, olej ze słodkich migdałów, witaminę E oraz witaminę C. Szczególnego efektu rozjaśnienia dłoni nie zauważyłam, może dlatego, że nie mam jakiś szczególnych przebarwień na dłoniach. Zauważalne jest natomiast po dłuższym i regularnym stosowaniu wygładzenie skóry i jej odżywienie. Po jednorazowej aplikacji efekt nawilżenia skóry utrzymuje się przez ok. 8 godz. Krem fajnie zabezpiecza skórę przez mrozem i wiatrem.
Słyszeliście już o tych produktach?
Buziaki <3
91 komentarze
Bardzo lubię ich kremy do rąk.
OdpowiedzUsuńOd Nacomi mam olejek arganowy i bardzo go lubię. Fajnie, że ten krem wygładza skórę, nawilża ją. To bardzo ważne, szczególnie teraz, gdy na dworze bywa mroźno. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki
OdpowiedzUsuńto czas najwyższy je zakupić:D
UsuńNie słyszałam, ale chętnie wyprobowalabym ten krem :)
OdpowiedzUsuńto musisz kupic:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńsuper kosmetyk, też chętnie wypróbuję bo nie miałam styczności z firmą.
OdpowiedzUsuńZapraszam na LA! :)
OdpowiedzUsuńO firmie jedynie słyszałam.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk z przyjemnością bym wypróbowała, jego działanie prawdopodobnie przypadłoby mi do gustu. Ja z Nacomi póki co znam tylko produkty do ciała i jestem nimi zachwycona. Ich masło do ciała jest moją pozycją obowiązkową na jesień i zimę.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować tą glinkę ;)
OdpowiedzUsuńw sumie mam dłonie fajne heheh
OdpowiedzUsuńGlinki uwielbiam, choć ostatnio zrobiłam się odrobinę leniwa w ich rozrabianiu i sięgam po gotowe maski. Natomiast zielonej jeszcze nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk z Nacomi, wersję różową, ale mnie nie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńNiestety słabo się orientuję w tych wszystkich firmach. Jedynie krem do rąk to na pewno jest must have, szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym ;) A z innej beczki, bardzo ładne zdjęcia ogólnie kosmetyków robisz! A to też ważne :) Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńLubię produkty Nacomi, ale glinki czy kremu do rąk jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki ;*
UsuńKrem wygląda zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńZ Nacomi mam masełko do ust - rewelacyjne zresztą :-) Dlatego chętnie skuszę się na więcej produktów tej marki :-) A akurat rozglądam się za dobrym kremem do rąk - moje dłonie sa zimą bardzo wymagające ;-)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie krem :)
OdpowiedzUsuńNacomi bardzo lubię, ale kremu do rąk jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Nacomi rzeczy, teraz własnie tę samą glinkę zieloną ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs :)
Zieloną glinkę Nacomi miałam i teraz używam czerwonej :) ogólnie uwielbiam ich produkty :)
OdpowiedzUsuńja kremów do rąk to dużo używam i ten by mi się przydał, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zieloną glinkę, ale z nacomi jeszcze nie miałam ! ;)
OdpowiedzUsuńA kremik chętnie bym wypróbowała :D Kocham kremy do rąk ♥
Chętnie wypróbowałabym tą glinkę :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk kupię przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam glinki, ale zielona zdecydowanie rządzi! Co do kremu to kusisz ^^
OdpowiedzUsuńAktualnie mam ten kremik, jak na razie nie mam do niego zastrzeżeń :)
OdpowiedzUsuńa jego cena?:D
UsuńKochana 14,76 :)
UsuńUwielbiam markę NACOMI :]
OdpowiedzUsuńZieloną glinkę bardzo lubię, choć ja nie daję jej zaschnąć :)
OdpowiedzUsuńGlinki uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś maseczki z zieloną glinką z Ziaji i całkiem nieźle się sprawowała :) myślę, że i ta mogłaby być dobra dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
Nie, ale krem do rąk chętnie bym przetestowała.
OdpowiedzUsuńCo ta zielona glinka taka niezielona? :D Moja wygląda zupełnie inaczej O.o
OdpowiedzUsuńA kremik z tej serii będę właśnie zamawiać, też go niedawno wypatrzyłam :) Tylko wersję bodajże nawilżającą. Fajnie, że akurat o nim napisałaś - mam pewność, że to nie bubel :)
miałam ich glinkę, bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam glinki!!! :) chętnie też bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńO tą glinkę to bym przetestowała .Słyszałam o tej firmie ,ale jeszcze nic od nich nie miałam .
OdpowiedzUsuńhttp://beautybloganeta.blogspot.com/
mam wersję niebieską że tak się wyrażę ;p kremu do rąk Nacomi i uwielbiam jego zapach a także oczywiście nawilżenie i ukojenie jakie daje dłoniom :) glinki także bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńChętnie zainwestuję w maskę z zieloną glinką :)
OdpowiedzUsuńja mam różową wersję tego kremu do rąk i bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tych firm :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Nie miałam okazji jeszcze testować żadnej z tych rzeczy, nie miałam nawet nic z tych firm :D Aczkolwiek zapowiada się całkiem ciekawie, z chęcią kiedyś coś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPospolitaola.blogspot.com
Bardzo lubię tą firmę i ich naturalne kosmetyki:) Tą glinkę kiedyś miałam i rzeczywiście fajna;)
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić tę glinkę! :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki Nacomi znam jedynie z blogosfery, ale zbierają tyle pochlebnych opinii, że na pewno w końcu zdecyduję się na zakupy:)
OdpowiedzUsuńTen krem do rąk ma piękne opakowanie, myślę że jego zapach również by mi się spodobał :) Lubię glinki, w szczególności zieloną
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com/2016
Polubiłabym się z kremikiem :)
OdpowiedzUsuńKOcham, kocham, kocham tą glinkę, tak samo jak algi z tej samej firmy - najlepsze maseczki !:)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
Pozdrawiam,
PatrisyaStyle
ten kremik od Nacomi już od dawna chciałabym wypróbować:)
OdpowiedzUsuńZieloną glinkę mam i bardzo ją lubię :) Kremu nie znam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki :)
OdpowiedzUsuńTa glinka mnie zachwyciła! Musze ją mieć :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ten krem poradziłby sobie z przebarwieniami, moja mama właśnie czegoś takiego szuka....
OdpowiedzUsuńMam od nich białą glinkę ;)
OdpowiedzUsuńMam cerę wrażliwą więc glinka nie dla mnie, ale krem ciekawy.
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam peeling do ciała tej marki, więc chętnie poznam i glinkę (która jest dedykowana mojej cerze), jak i krem do rąk:)
OdpowiedzUsuńTa glinka wydaje mi się fajna, z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam z blogosfery, choć kosmetyków jeszcze nie próbowałam. Glinka mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńSzukam jakiegoś dobrego kremu do rąk na zimę, ten, który obecnie mam już mi nie wystarcza, przydałoby się coś bardziej treściwego :)
OdpowiedzUsuńJa do rąk używam balsamu do ciała z olejem z wiesiołka z Gal :) Dobrze sobie radzi i z dłońmi i z pozostałymi partiami ciała. Intensywnie nawilża, wygładza, dobrze się wchłania (jak dla mnie nawet bardzo dobrze, a jestem na tym punkcie przeczulona, bo nie lubię tłustej lepkości). No i kolejny plus - jak dla mnie ogromny - to fakt, że jest bezwonny. Nie przepadam za zbyt mocno perfumowanymi kosmetykami. Sprawdź, może u Ciebie też się sprawdzi :) Aha, produkt jest do kupienia głównie w aptekach, ale nie w każdej, więc trzeba wiedzieć gdzie kupić :) Sprawdź w aptece pod smokiem w necie, powinno być, tam zawsze jest :)
UsuńTen krem do rąk fajnie się zapowiada, a akurat nadchodzi okres, kiedy tego typu kosmetyki są niezbędne :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Jeszcze ich nie poznałam ale o kosmetykach tej firmy czytam wiele dobrego, i pewnie niedługo na coś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nich,ale wydaje mi się,że zapowiadają się fajne:)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym przetestowała.
pozdrawiam i zapraszam równiez do mnie xx
http://sylwiasylwiaa.blogspot.com/2016/11/throwback-disneyland.html
Dużo dobrego czytam o produktach Nacomi. Muszę się kiedyś na coś skusić:)
OdpowiedzUsuńKrem wydaje się całkiem fajny :-)
OdpowiedzUsuńkrem ma urocze opakowanie
OdpowiedzUsuńKrem bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńfajne produkty:)
OdpowiedzUsuńZielona glinka jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńKocham kremy do rąk :) Z nacomi jeszcze nic nie mialam, ale chyba tylko dlatego, że jak wchodzę do sklepu to nie wiem za co złapać i uciekam czym prędzej :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię firmę nacomi ale do tej pory kupowałam tylko półprodukty.
OdpowiedzUsuńKurcze mam problem z zieloną glinką.. zawsze mnie tak szczypie twarz, że muszę ją po chwili zmyć. Nie wiem czy to jest wywołane suchością twarzy czy jakoś mi po prostu glinki nie podchodzą..
OdpowiedzUsuńMój Blog
Bardzo lubię kosmetyki Nacomi, lecz tego kremu do rąk jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń:*
Glinkę uwielbiam, a kremu nie miałam jeszcze możliwości wypróbować :)
OdpowiedzUsuńglinka mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego popołudnia :)
ANRU,
W mojej łazience zawsze musi być glinka! To mój must have :P
OdpowiedzUsuńKolejne dwa kosmetyki, których nie znam. Dobrze, że o nich piszesz. Moja lista kosmetyków do wypróbowania powiększyła się o kolejne pozycje.
OdpowiedzUsuńDbanie o tej porze roku o dłonie jest niezbędne :)) Ja lubię krem z sephory :)) ale te produkty na pewno by się sprawdziły!
OdpowiedzUsuńNie stosowałam:) Lecz moje rączki nie potrzebują rozjaśnienia.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Tego kremu nie miałam ale podoba mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam gdzieś, że glinek nie powinno się zostawiać do wyschnięcia.
OdpowiedzUsuńWcześniej o nich nie słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńKremu jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam a tymbardziej nie próbowałam jeszcze niczego z nacomi, a tu tyle dobrych opinii o tych kosmetykach, chyba pora przetestować to i owo :)
OdpowiedzUsuńO marce słyszałam, jednak produktów nie znam:/
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.