Intensywnie Regenerująca Maska do Włosów GoCranberry i Głęboko Odżywiający Olejek do Ciała GoArgan+
16:03Cześć kochani,
zimowy czas nie sprzyja naszej skórze i naszym kosmykom, mróz, śnieg i wiatr wpływa niekorzystnie na ich stan. Włosy są matowe, pozbawione nawilżenia, łamią się i rozdwajają. Skóra jest sucha, szorstka i często się łuszczy. Przychodzę dziś do Was z odsieczą! Pomocny ostatnio dla mnie okazał się duet od Nova kosmetyki.
Opis producenta
Intensywnie Regenerująca Maska do Włosów z Kolagenem i Olejem Żurawinowym przeznaczona jest do pielęgnacji włosów zniszczonych zabiegami fryzjerskimi, przesuszonych, łamliwych. Regularne stosowanie zapewnia odbudowę struktury włosów, które stają się miękkie w dotyku i gładkie. Włosy odzyskują blask i zdrowy wygląd. Składniki maski dobrane są w taki sposób, aby włosy świetnie się rozczesywały bez zastosowania silikonów. Niskocząsteczkowy kolagen morski rekonstruuje keratynowy budulec włosa i zamyka łuskę co uniemożliwia utratę nawilżenia i substancji odżywczych oraz chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, także podczas stylizacji fryzury. Olej żurawinowy to naturalny emolient o działaniu wzmacniającym i odżywczym. Olejek z wiesiołka sprawia, że włosy stają się lśniące i sprężyste. Panthenol stanowi doskonałe spoiwo elementów budulcowych włosa, dzięki niemu włosy stają się grubsze, bardziej elastyczne.
Opinia
Maska mieści się w wygodnym plastikowym pojemniku o poj. 200 ml. Produkt ma świetną bogatą, kremową konsystencję, która nie spływa z włosów. Maskę stosowałam na dwa sposoby, czasami pozostawiałam ją na włosach dłużej ok. 20 - 30 minut jako zabieg regenerujący, a czasami ekspresowo zmywałam ją po 2 minutach. W dwóch przypadkach sprawdziła się super, chociaż dłuższa kuracja lepiej odżywiała moje włosy. Kosmetyk ma przepiękny długotrwały zapach. Po spłukaniu maski włosy nie elektryzują się, są miękkie i wygładzone, bez problemu się rozczesują.
Włosy po jej użyciu nie puszą się, są mocno zregenerowane i nawilżone. Wydajność produktu przeciętna, maska wystarczyła mi na ok. 15 użyć. Dodatkową zaletą kosmetyku jest to, że nie przetłuszcza włosów, nadaje blask kosmykom i poprawia ich stan. Słyszałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej maski i zgadzam się z nimi całkowicie.
Opis producenta
Preparat przeznaczony jest do skóry o strukturze wymagającej odbudowy i dla osób, których skóra narażona jest na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe olejku żurawinowego gwarantują naprawę bariery lipidowej skóry, co przyczynia się do jej regeneracji, redukcji podrażnień i zmniejszenia suchości. Olej arganowy gwarantuje zabezpieczenie przed wiatrem, mrozem, promieniami słonecznymi. Skóra jest chroniona przed negatywnym wpływem wolnych rodników. Olejek regularnie stosowany wyraźnie poprawia kondycję skóry, przywraca jej wygładzenie i elastyczność.
Opinia
Olejek mieści się w wysokiej szklanej butelce o poj. 100 ml. Produkt jest dostępny w paru wersjach zapachowych: żurawina, malina i truskawka. Ja miałam przyjemność testować zarówno żurawinową wersję, jak i malinową. Konsystencja olejku jest płynna, wystarczy jedna pompeczka produktu by ,pokryć większą część ciała. Olejki pięknie pachną owocowo, zapach utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas. Kosmetyk jest bardzo uniwersalny stosowałam go zarówno do dłoni, jak i przesuszonych miejsc ciała, lubię także dodawać go do balsamów. Fajnie odżywia skórę i otula ją delikatną zabezpieczającą powłoczką, która po pewnym czasie całkowicie się wchłania.
Olejek ma bardzo fajny wygodny dozownik, który nie zacina się i nie sprawia żadnych kłopotów. Produkt nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, nie uczula i nie podrażnia. Wbrew pozorom jest bardzo wydajny.
Mieliście okazję już używać tych produktów?
Buziaki <3
85 komentarze
Ja mam maskę, ale jeszcze jej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie elektryzują się - czyli coś dla mnie :/
OdpowiedzUsuńloveanimalsi.blogspot.com
Ja ostatnio ma problem z elektryzowaniem się włosów :) Chyba produkt idealny dla mnie :) Poza tym poszukuje dobrego balsamu/olejku do ciała więc być może na oba te produkty w przyszłości się skuszę :) świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, a ja się kocham w takich kosmetykach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Fajna. Mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSkoro maska jest mało wydajna, to na moich długich włosach pewnie poszłaby w moment. Olejek bardziej zachęca, szczególnie teraz, kiedy pogoda nie popłaca i skóra potrzebuje większej ochrony:)
OdpowiedzUsuńTych produktów nie miałam, ale marka mi znana i bardzo lubiana :)
OdpowiedzUsuńMaskę do włosów bym chętnie wypróbowała u siebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by się sprawdził u mnie :)
OdpowiedzUsuńTaka regenerująca maska na moje siano na głowie by się przydała ;)
OdpowiedzUsuńTa maska wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTa maska mnie zainteresowała, chętnie bym ją wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńolejek do ciała mocno mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Niestety nie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki. Maska Go Cranberry prezentuje się bardzo interesująco :) Za olejkami do ciała nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy produktów Go Cranberry ;)
OdpowiedzUsuńMaseczka z tej firmy, zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam produkt z Go Cranberry i byłam baaaardzo zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńw-fotelu.blogspot.com
Kusi mnie ta maska :)
OdpowiedzUsuńOlejek wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/khaki-army-green-sweater.html
olejek chętnie przetestuje lubie tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie ta maseczka do włosów ;)
OdpowiedzUsuńTen olejek do ciała może być ciekawy, zresztą maska też, ale ja bardzo lubię olejek arganowy, a w połączeniu z żurawinowym może być super:)
OdpowiedzUsuńNie miałam :(
OdpowiedzUsuńPóki co z żadnym nie miałam do czynienia:)
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Olej bardzo mnie zaciekawił :) Świetny produkt!
OdpowiedzUsuńnie miałam
OdpowiedzUsuńOlejek bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOba produkty bardzo fajne ;) ogólnie marka Go cranberry cieszy się dobrymi opiniami :)
OdpowiedzUsuńMaska do włosów z kolagenem i olejem żurawinowym? Wow! Brzmi jak prawdziwy hit! Aż nabrałam na nią ochoty :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLubię maski do włosów. Tej nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńz Go Cranberry miałam masło do ciała i byłam nim oczarowana ;) Ciekawe jakby ta maska się spisała u mnie - w ogóle nie wiedziałam ze mają w swoim asortymencie maski ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby ta maska podziałała na moje kędziory....
OdpowiedzUsuńMaska do włosów mnie zainteresowała :) Dawno nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńten olejek bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie ta maska do włosów :)
OdpowiedzUsuńPodobają nam się składniki maski :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszamy na mysi blog, gdzie ruszył KONKURS. Do wygrania są dwa wybrane etui do smartfona (dla zwycięzcy i jego przyjaciela)! :)
Koniecznie muszę wypróbować tej olejek! Pozdrawiam! :* xmadebymex.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńz tej marki miałam peeling solny i byłam z niego zadowolona, bardzo dobrze oczyszczał i ujędrniał skórę. Z dwójki która pokazałaś najbardziej ciekawi mnie olejek :-)
OdpowiedzUsuńNajlepsza maska do włosów, jaką w życiu miałam <3
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale uwielbiam takie cuda do włosów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Maskę chętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem!!:)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu!:)
Tych produktów jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńzacheca :)
OdpowiedzUsuńJuż same kosmetyki przepięknie się prezentują i oba bardzo mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja, najbardziej kusi mnie truskawka!
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj o olejkach :)
OdpowiedzUsuńnie używałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego tygodnia :)
ANRU,
odnoszę wrażenie, że ta maska jest stworzona specjalnie dla mnie. Skupia się na wszystkich tych sferach, które są dla mnie najbardziej problematyczne.
OdpowiedzUsuńOstatnio cierpię na straszną słabość do takich olejków :D A jak jeszcze mówisz, że pachnie pięknie.. :D
OdpowiedzUsuńTaka maska do włosów bardzo by mi się przydała :-) Tej zimy mam wielki problem z włosami..
OdpowiedzUsuńfajna maska, ten olejek z żurawiny w składzie mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie ta maska z zurawina :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale wydają się interesujące :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://allicestyle.blogspot.com/
Tą maskę do włosów chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem maski do włosów.
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Olejek do ciała wspominam bardzo dobrze, fajnie nawilżał skórę, a jego opakowanie było prawdziwą dekoracją łazienki :) Maskę do włosów z przyjemnością bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie olejek do ciała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
www.moda-eny.blogspot.com
Oba produkty by mnie zdecydowanie zainteresowały! :)
OdpowiedzUsuńTych kosmetyków akurat nie miałam. Maska starczyłaby mi na wieki, bo choć używam regularnie to na moje mysie włosy dużo jej nie potrzeba ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych kosmetykach, ale nie miałam żadnego z tej firmy.
OdpowiedzUsuńOlejek to moje odkrycie z zeszłego roku. Teraz cały czas mi towarzyszy podczas wiecczornej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńoj wypróbowałabym na moich włosach :D
OdpowiedzUsuńsuper blog :) zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja! :)
OdpowiedzUsuńOlejek wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale z chęcią wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńTych kosmetyków nie miałam ale z Go Cranberry miałam różne kremy oraz peeling solny. Większość jak najbardziej miło wspominam.
OdpowiedzUsuńFajne produkty ❤
OdpowiedzUsuńMoje o dziwo tej zimy się nie elektryzują :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Ja poszukuje ostatnio czegoś na wypadanie włosów...
OdpowiedzUsuńMEGA RECENZJA!! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Kurcze, chciałabym przetestować ten olejek! Najlepiej żurawinowy, chociaż truskawka i malina również brzmią kusząco :)
OdpowiedzUsuńhttp://evildivination.blogspot.com/
A ja właśnie nienawidzę olejków do ciała :O
OdpowiedzUsuńW swojej kolekcji mam kilka olejków do ciała ale jakoś nie szczególnie za nimi przepadam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny duet! Słyszałam wiele dobrego, ale do tej pory nie próbowałam. Muszę to zmienić :) Super post!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
nie znam jeszcze tych kosmetyków, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPoleca serię tych kosmetyków, ponieważ są warto swojej ceny. Olejki, peelingi i kosmetyki do twarzy <3
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te dwa kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńznam i polecam te kosmetyki!
OdpowiedzUsuńOlejek śmiało mogę polecić każdemu. Fajna formuła, dobrze się wchłania, pachnie cudownie
OdpowiedzUsuńpołączenie olejku i peelingu <3 kocham
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.