Weź urlop dla skóry! 5 powodów, dlaczego czasem warto zrezygnować z makijażu
14:34Cześć kochani,
nasza skóra, aby prawidłowo funkcjonowała powinna czasem móc odetchnąć od tych wszystkich kolorowych kosmetyków, które codziennie na nią nakładamy. Już jeden dzień bez makijażu, może przyczynić się do odzyskania równowagi naszej skóry. Wolny weekend? To wspaniała okazja do tego, aby zafundować sobie urlop dla cery. Brzmi mało przekonywająco? Poznaj 5 powodów, dlaczego czasem warto zrobić sobie dzień wolny od makijażu!
1.Twoja skóra odpocznie
Kosmetyki kolorowe często w swoim składzie zawierają szkodliwe składniki, które owszem poprawiają nasza urodę, ale z czasem wpływają na pogorszenie się jej stanu. Podkłady, aby lepiej przywierały do skóry oraz ją wygładzały często posiadają w składzie silikony, które blokują swobodne oddychanie naszej skóry. Taki dzień bez makijażu z pewnością będzie dużą ulgą dla Twojej skóry, nie zapomnij jej trochę po rozpieszczać maseczkami.
2.Będziesz mogła zobaczyć czego jej brakuje
Często tak jest, że w pośpiechu malujemy się i nawet nie przyglądamy się swojej skórze, nie zastanawiamy się także nad jej potrzebami. W trakcie dnia bez makijażu będziesz miała czas i okazję sprawdzić czy Twoja skóra jest przesuszona, poszarzała a może szybko się przetłuszcza ze względu na nieodpowiedni podkład, który nakładasz na nią codziennie?
3.Kosmetyki po takim dniu lepiej będą działać
Skóra wypoczęta i dogłębnie oczyszczona lepiej pozyskuje składniki odżywcze z kosmetyków, których później stosujemy. Tusz lepiej przywiera do rzęs, podkład lepiej trzyma się skóry i nagle dostrzegasz, że nie potrzebujesz dodatkowo pudru, abyś wyglądała dobrze.
4.Zaoszczędzisz czas
Prosto mówiąc makijaż zajmuje przeciętnej kobiecie od 15 minut do nawet godziny, dodając do tego wieczorny demakijaż zyskujemy całkiem sporo minut ekstra na czas dla siebie. Możemy wykorzystać go na relaks, ćwiczenia lub nawet porządne wyspanie się.
5.Nabierzesz do siebie dystansu
Nikt nie jest perfekcyjny, zapewne to wiesz. Dzień bez makijażu pozwoli nabrać Ci dystansu do samej siebie. Zobaczysz, że nie tylko w pełnym makijażu jesteś piękna. Często kobiety, które malują się zawsze później mają ogromny problem z pokazaniem się bez makijażu komukolwiek, co w pewnym sensie staje się przytłaczające i męczące.
Robicie sobie czasami dzień bez makijażu?
Buziaki <3
89 komentarze
U mnie większość dni to dzień bez makijaż :) U mnie makijaż to święto :D
OdpowiedzUsuńO tak. Często robię sobie dni bez makijażu. Jak tylko nie muszę wychodzić z domu to nie nakładam kolorówki. Niech skóra oddycha :)
OdpowiedzUsuńJa jak mam wolne, zawsze robię taki urlop mojej cerze, maseczki i inne pierdoły idą w ruch :) Świetny post!
OdpowiedzUsuńNaszej skórze potrzebny jest urlop!!!!
OdpowiedzUsuńCzęsto robię sobie dzień bez makijażu :D Najczęściej nakładam go jak gdzieś wychodzę :D
OdpowiedzUsuńOhh.. ja ostatnio mam ciągle urlop dla cery. ;) Praca w domu jednak nie wymaga "tapety". Nawet do sklepu się nie maluję.. ;)
OdpowiedzUsuńJa staram się zrobić sobie przynajmniej jeden dzień w tygodniu bez makijażu. Zazwyczaj udaje mi się pochodzić "bare face" 2-3 dni ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo często rezygnuję z makijażu albo nakładam tylko krem BB i tusz na szybko :)
OdpowiedzUsuńU mnie najczęściej takim dniem bez makijażu jest sobota. Moja skóra jednak wydaje mi się że nie za bardzo ma prawo być zmęczona moim makijażem ponieważ nie nakładam podkładu i nie konturuje twarzy.
OdpowiedzUsuńJa często decyduję się na dzień bez makijażu, mam wrażenie, że nawet krótkie odwyki od kosmetyków kolorowych, bardzo służą mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńU mnie często są takie dni odpoczynku dla cery i bardzo jej to pasuje;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj robię sobie odpoczynek od makijażu w weekendy, w ciągu tygodnia rzadko zdarza mi się z niego zrezygnować :)
OdpowiedzUsuńKod na beGlossy już działa, przykro mi, że miałaś z nim problemy :(
bardzo często robię takie dni bez makijażu :) a wręcz staram się nakładać makijaż wyłącznie wtedy, kiedy muszę :)
OdpowiedzUsuńw takim razie muszę wziąć urlop i nie wychodzić z domu :)
OdpowiedzUsuńNiestety mam takie wory pod oczami że delikatny makijaż zawsze musi być
Świetny post. Taki odpoczynek jest bardzo potrzebny skórze, która często zatraca swoje naturalne funkcje bo jest na okrągło bombardowana dużą ilością kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNie lubię się malować, ale jak jestem cała czerwona to nakładam tylko puder :)
OdpowiedzUsuńu mnie weekendy są zawsze bez makijażu!
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie robię sobie takie dni. wtedy czuję, że skóra oddycha i odpoczywa:) z reguły są to dni, kiedy nie wychodzę z domu, ale 1-2 razy w tygodniu nie maluję np. oczu. nawet jeśli wychodzę do pracy bądź na uczelnię;)
OdpowiedzUsuńJa tylko czasem maźnę sobie twarz, zwykle tylko poprawię brwi i pomaluję rzęsy. O wiele bardziej wolę dospać się te 5 min i wyjść z domu bez makijażu niż wyglądać jak zombie z ładnymi brwiami :D
OdpowiedzUsuńZ powodu 1 i 4 odmawiam czasami makijażu :D
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy rzadko robię makijaż i dobrze mi z tym. Stawiam bardziej na pielęgnację:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ooo tak odpoczynek dla skóry i zadbanie o regenerację jest niezwykle ważne! i skóra nam się za to bardzo odwdzięczy, bo będzie bardziej nawilżona i makijaż potem będzie lepiej wyglądać :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie noszę bardzo ubogi makijaż, ale przynajmniej raz w tygodniu chodzę bez niczego :)
OdpowiedzUsuńJa tak robię co kilka dni i baaardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię sobie wolne od makijażu. Oczywiście lepiej czuję się w, jednak nie mam problemu z wyjściem do sklepu czy pracy bez makijażu. Mam dość widoczne cienie pod oczami i bez makijażu wyglądam na niewyspaną, zmęczoną itp. nawet kiedy czuję się świetnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :).
OdpowiedzUsuńJa stosuję podkład mineralny, więc skórze krzywdy nie robię na szczęście. Ale i tak rzadko maluje się nie idąc do pracy :).
Gdybym miała przeanalizować czas który spędzam w makijażu a który bez to chyba z 70% mojego czasu jednak spędzam bez makijazu ;) Więc moja cera urlop dla skóry ma praktycznie codzieninne ;)
OdpowiedzUsuńCzasami przydaje się taki odpoczynek skórze :)
OdpowiedzUsuńJak nie wyłażę z domu to nawet głowy nie myję - lubię czasem być leniwa :D Natomiast sama nie lubię nawet patrzeć w lustro jak jestem bez makijażu - nic póki co na blizny i przebarwienia u mnie nie działa, więc odechciewa mi się patrzenia w lustro.
OdpowiedzUsuńJak wracam z pracy, pierwsze co robię to zmywam makijaż! A gdy mam wolne i nie mam jakiś specjalnych planów to chodzę bez makijażu. Taki odpoczynek jest bardzo ważny dla skóry , Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio całkowicie zrezygnowałam z podkładu, właśnie dlatego, żeby moja skóra mogła swobodnie "oddychać". :)
OdpowiedzUsuńFakt, makijaż zabiera trochę czasu :)
OdpowiedzUsuńja i tak wielkiego makijazu nie robie bo tylko brwi i rzęsy, żadnych podkładów fluidów itp :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/wwwdressplpl-sukienki-dla-kazdej-z-nas.html
Po takim dniu bez makijażu człowiek od razu docenia jego magię :D
OdpowiedzUsuńObecnie moja skóra wariuje więc zdarzają się dni w których daje jej odpocząć, ale to tylko wtedy gdy nie muszę wychodzić :D
OdpowiedzUsuńU mnie urlop skóra ma co weekend, a w tygodniu "pracuje" na pełnych obrotach. :P
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane;) ja jak tylko mogę chodzę bez makijażu ;)
OdpowiedzUsuńMaluję się tylko jak wychodzę gdzieś na dłużej ;) W styczniu to wgl poszalałam bo malowałam się dosłownie kilka razu ;)
OdpowiedzUsuńJa z reguły 1-2 razy w tygodniu robię sobie przerwę od makijażu, ale tylko wtedy kiedy akurat jestem w domu cały dzień :)
OdpowiedzUsuńSzczerze - uwielbiam robić sobie wolne od makijażu dni :D Chociaż faktem jest, że jeśli przyjdzie mi wyjść do sklepu muszę nałożyć chociaż tusz i przykryć niedoskonałości - ciągle z tym walczę :D Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńpaulacierpiak, klik
Owszem, robię sobie czasem dzień bez makijażu :) przydaje się i faktycznie człowiek zaczyna z dystansem patrzeć na siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo czesto robie sobie dzien bez makijazu, badz dzien totalnej pielegnacji, gdzie wykonuje caly szereg zabiegow
OdpowiedzUsuńJa makijażu nie robie, gdy jestem w domu. Tak to zawsze tusz muszę mieć :-)
OdpowiedzUsuńKocham robić makijaże, ale uwielbiam te domowe dni bez niego :)
OdpowiedzUsuńJak siedzę w domu i nie szczególnie gdzieś wychodzę, to nigdy się nie maluję :) Wtedy zazwyczaj stawiam tylko na krem nawilżający i ewentualnie jakąś maseczkę :)
OdpowiedzUsuńWarto zrobić sobie taki odwyk :D Ja teraz dodatkowo dałam wolne swoim pazurkom :D
OdpowiedzUsuńNie maluję się już kilka lat i mimo iż nie mam idealnej cery to mam to gdzieś. Maluję tylko oczy.
OdpowiedzUsuńJa czasami lekko przeciągnę rzęsy, czasami robię pełen makijaż i są dni kiedy nakładam tylko krem :) więc moja skóra ma przynajmniej 1-2 razy w tygodniu detox od kolorowych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zrezygnowanie z makijażu to pestka bo rzadko się maluje, przyznam jednak że widzę że niektórym taki urlop by się przydał :D
OdpowiedzUsuńOj tak lubię te weekendowe dni, bez makijażu, jak nigdzie nie wyłażę, to nigdy się w domu nie maluję, skóra sobie odpoczywa :)
OdpowiedzUsuńOj nie mogłabym tak codziennie się malować :P Nie za bardzo rozumiem, gdy dziewczyny maluja sie nawet w domu, gdy nigdzie nie wychodzą, ja zazwyczaj nie mam problemu żeby wyjść do sklepu itd bez makijażu :D
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu - a teraz to już szczególnie - ograniczyłam makijaż i skóra twarzy naprawdę się poprawiła :)
OdpowiedzUsuńJa dość często rezygnuję z makijażu co na pewno wychodzi mi na dobre :) Nie czuję aby było to coś bez czego mój dzień stanie się gorszy, makijaż to przyjemność, nie obowiązek :)
OdpowiedzUsuńDaję mojej cerze wytchnienie właśnie w weekend. No może nie każdy, ale w większość.
OdpowiedzUsuńZawsze gdy tylko mogę to rezygnuje z makijażu :)
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
The post is wonderful! Thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńirinathayer.com
Ja mam non stop dzień bez makijażu, bo maluję się tylko w weekendy. Albo na specjalne okazje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
Ja mam weekendy bez makijażu - chyba, że już muszę gdzieś wyjść. Nie wyobrażam sobie, żeby codziennie skóra miała na sobie pełen makijaż :)
OdpowiedzUsuńTak czasem robię dni bez makijażu :-)
OdpowiedzUsuńU mnie takim dniem jest każda sobota. W tygodniu tez nie zawsze się maluję ;)
OdpowiedzUsuńJa w tygodniu maluje sie codziennie, ale czasem robie sobie taki odpoczynek w weekendy, jesli spedzam je w domu. Nasza skóra tez musi odpcozac, pooddychać! :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię takie urlopy. Obserwuję z przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Ja lubię zawsze atrakcyjnie wyglądać, podobać się sobie. Ale mimo to zdarza się choć raz na tydzień, że biorę sobie taki urlop i robię sobie takie domowe spa <3
OdpowiedzUsuńPrzy naszej problematycznej cerze taki urlop to konieczność i zawsze robimy go w weekendy :)
OdpowiedzUsuńMoja cera jest na wiecznym urlopie :D chociaż przyznam, że czasami robię jej taki prawdziwy urlop. Raz na dwa tygodnie myję ją tylko wodą, nie nakładam żadnych kremów itp.
OdpowiedzUsuńTakie dni bez makijażu dla cery zmęczonej codziennym malowaniem z pewnością są super! :)
Ostatnio strasznie często zdarza mi się dzień bez makijażu, albo tylko jakieś jego szczątki nakładać. A i pierwsze co po powrocie robię to go zmywam i staram się mieć chwilę na coś ekstra dla skóry po demakijażu :P
OdpowiedzUsuńŚwietny post :) Jak mam kilka dni wolnego robię sobie wolne od makijażu :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńaleksandrascigaj.blogspot.com
JA TO ZAZWYCZAJ SIĘ W OGÓLE NIE MALUJE. NA CO DZIEŃ RZADKO, CZĘŚCIEJ NA IMPREZY LUB JAKIEŚ WYJŚCIA!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Oj oczywiście, że warto dać odpocząć skórze :] Ja daję często :]
OdpowiedzUsuńU mnie takich dni bez makijażu jest naprawdę sporo ;) Dlatego też nie przeraza mnie wyjście gdzieś dalej, nie malując się ;) No i nie przyzwyczaiłam wszystkich do "perfekcyjnego" wyglądu, więc jak nawet pojawię się nie umalowana, nie ma od razu stwierdzeń typu, - "czy dobrze się dzisiaj czuję, bo lado wyglądam" :P
OdpowiedzUsuńblado ;)
UsuńJa nieraz robię sobie taką przerwę :) i faktycznie zdaje to egzamin :) Nie zawsze trzeba być perfekcyjną :D
OdpowiedzUsuńJeśli nie wychodzę z domu to się nie maluję. Swoją drogą bardzo fajny post, właśnie czytam książkę "Skóra. Fascynująca historia" i tak naprawdę naszej skórze kosmetyki nie są wcale potrzebne.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa taki urlop dla skóry powinno się połączyć ze zdrowym detoksem dla ciała
OdpowiedzUsuńUrlop dla skory wazna sprawa ! Ja nie nakładam makijazu w weekendy, a kiedy wracam do domu od razu go zmywam :)
OdpowiedzUsuńw tym tygodniu po raz pierwszy wyszłam na uczelnię bez makijażu :o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
Ja przeważnie soboty spędzam w domu i unikam makijażu :) fakt, że skóra potrzebuje odpocząć i takie dni jej dobrze robią :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj weekend jest czasem kiedy nie nakładam makijażu i skupiam się wtedy na pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję :)
Taki dzień u mnie to zazwyczaj niedziela :) Ogólnie niedziela to idealny moment na mini spa i inne zabiegi :) Oraz spacer do lasu :)
OdpowiedzUsuńJa maluję się jedynie gdy gdzieś wychodzę lub mam sesję :-)
OdpowiedzUsuńMaluję się bardzo rzadko, ale wiem komu mogłabym polecić Twój wpis :)
OdpowiedzUsuńA to w takim razie moja skóra ma urlop przez większość tygodnia a w niektóre miesiące nawet po kilka miesięcy :D
OdpowiedzUsuńMaluję się codziennie, od kilku lat przestałam używać podkładów żeby moja tłusta skóra miała czym oddychać. Za to stosuję krem CC (też silikony, ale skóa jakoś lepiej to przyjmuje), puder ryżowy albo bambusowy i kosmetyki do konturowania. A całkowity luz od makijażu staram się robić w każdą niedzielę :)
OdpowiedzUsuńczęsto robię takie dni bez makijażu:)
OdpowiedzUsuńNa codzień stosuję absolutne minimum, albo nic :) Nieczęsto mam na sobie cięższy makijaż
OdpowiedzUsuńJa daję odpocząć swojej skórze tylko w weekend. Niestety od poniedziałku do piątku nie pokazuje się ludziom na oczy bez makijażu :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj się nie maluję. Wyjątkiem sa jakieś wielkie wyjścia lub konferencje służbowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Urban Vagabond
Bardzo ładne zdjęcia, detox dla skóry to obowiązek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
urlop dla skóry!
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.