Olej laurowy - uniwersalny lek na problemy z cerą i włosami + zrób go sama
13:24Cześć kochani,
...i po świętach. Minęły jak zwykle w ekspresowym tempie, dziś przedstawiam wielofunkcyjny naturalny kosmetyk, który jest skuteczną bronią w walce z wszelkimi zmianami skórnymi. Pomaga także zwalczyć łupież, ból głowy i przeziębienie. Mowa oczywiście o oleju laurowym, który jest bogaty w chlorofil, przeciwutleniacze, NNKT oraz olejki eteryczne.
Olejem można oczyszczać także wszelkie rany, oparzenia, działa odkażająco i hamuje rozwój drobnoustrojów i grzybów. Może nam także posłużyć do uzdrawiającej i poprawiającej krążenie kąpieli, wystarczy dodać ok. 10 g oleju i zanurzyć się w ciepłej wodzie na 15 min. Odżywczy skład oleju pielęgnuje wysuszone dłonie, regeneruje płytki paznokci, likwiduje stany zapalne skóry. Dzięki antyseptycznemu działaniu idealnie sprawdzi się podczas kuracji trądziku młodzieńczego. Pamiętajmy, aby nakładać go punktowo na zmienioną chorobowo skórę, nałożony na całą twarz może wywołać podrażnienie.
Konsystencja oleju jest zbita, rozpuszcza się wraz z zetknięciem dłoni. Pomimo intensywnie zielonej barwy, nie koloryzuje skóry i nie pozostawia tłustej warstwy. Według mnie jego największą wadą jest zapach znany chyba każdemu z nas, z liści laurowych. Początkowo może drażnić, jest bardzo intensywny, ale jeśli używamy go często, szybko do niego przywykniemy.
Jak go stosować?
Gdy chcemy pozbyć się łupieżu, najlepiej olej wcierać w skórę głowy godzinę przed myciem. W przypadku problemów z trądzikiem tak jak napisałam wcześniej możemy stosować go punktowo, bądź od czasu do czasu używać jako maseczki, łącząc go z zieloną glinką. Jako lek na opuchnięcia, bóle stawów, należy go aplikować bezpośrednio na skórę jak w przypadku maści.
Zrób go sama to proste!
Do zrobienia własnego oleju laurowego będziesz potrzebowała 2 łyżek liści laurowych i ulubiony olejek przeznaczony do Twojego typu skóry. Liście laurowe zalej olejkiem i przelej do ciemnego słoiczka, odstaw na ok. 20 dni, od czasu do czasu mieszając.
Używacie oleju laurowego? Jak minęły Wam święta?
Buziaki <3
80 komentarze
Sama nigdy nie robiłam ale działanie mnie zachęciło :) a te liście to chyba zmielić trzeba?
OdpowiedzUsuńMożna je rozdrobnić (porwać rękami) bądź rozetrzeć w moździerzu, ale wtedy zapach jest jeszcze bardziej intensywny :)
UsuńPomyślałam że można by zrobić z mielonych liści olejowy peeling :)
UsuńNo powiem ci, że jest to jakiś pomysł muszę sama najpierw wypróbować hehe do mojej mieszanej skóry powinien być ok ;p Głowa pełna pomysłów u Ciebie jak zawsze! <3
UsuńKombinator :D na wiosnę wszystkie polne zielska zbieram i będę robić maski :d
UsuńTo wpadnę jak urodzę po te zielska bo u mnie to tylko betony :(
UsuńJak uzbieram to ci wyśle :D
UsuńHaha ok dziękóweczka! <3
UsuńTylko to musisz poczekać jak już będą rosnąć muszę suszyć :D
UsuńBardzo lubię tego typu kosmetyki. Pierwsza sprawa - wielofunkcyjność. A po drugie widać, że kosmetyk ten jest bardzo wydajny. Nic tylko inwestować w takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Super post. Nie słyszałam wcześniej o tym olejku, a tyle w nim dobra. Nawet na moje obolałe stawy. Fajnie, że podałaś, jak zrobić swój własny. Święta zleciały za szybko. Ważne, że było miło, choć ostatniego dnia, żem się nudziła. haha Pozdrawiam serdecznie. :))
OdpowiedzUsuńPrzepis podany wyżej, to nie jest przepis na otrzymanie oleju laurowego, tylko maceratu.
UsuńOlej laurowy otrzymuje się z owoców wawrzynu.
To dwie różne rzeczy, ale zapewne obie dobrze działają na rożne schorzenia i problemy.
Pierwsze słyszę!! Muszę koniecznie wypróbować!!
OdpowiedzUsuńNie miałam go. W ogóle to ostatnio się dowiedziałam, że można liści laurowych używac na włosy :D
OdpowiedzUsuńCiekawy, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTen olejek to dla nas nowość.
OdpowiedzUsuńŚwięta minęły cudnie ale powrót do rzeczywistości jest dość brutalny :/
Nawet nie wiedziałam, że tak łatwo można go samemu zrobić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie :) Zupełnie o nim zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńŚwięta minęły szybko i leniwie;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym olejkiem....
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Pierwszy raz slysze. Chetnue kupię
OdpowiedzUsuńnigdy o nim nie słyszałam, zaciekawiłaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można go kupić :P. Zastosowanie ma fajne i w sumie z ciekawości bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie całkiem fajnie choc ten kolor taki nie jest za ciekawy :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/12/my-christmas-outfit.html
Myślałam kiedyś o nim, ale w sumie nawet nie wiedziałam, że trzeba go uważnie stosować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sobie taki przygotuję. Przyda się na bóle :)
OdpowiedzUsuńOj nie miałam nie miałam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam, ale brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam oleju laurowego, jest to dla mnie zupełna nowość :) Raczej nie wypróbuję domowego sposobu, bo moje włosy nie lubią ziół.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o takich jego zastosowaniach ;).
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam większych problemów ze skórą :)
OdpowiedzUsuńŚwięta minęły mi zdecydowanie za szybko :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiego nie używałam, ale właściwości ma zachęcające, więc chętnie kiedyś zrobię :)
OdpowiedzUsuńLubię takie domowe kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńdziałanie bardzo zachęca :) szczerze mówiąc, nie miałam o nim pojęcia :) może skuszę się na takie diy :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę :) Możliwe, że spróbuję go sama zrobić :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, mam ochotę zrobić sama! :) Każdy olejek się nada?
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie! :-)
OdpowiedzUsuńFajne właściwości ma olej laurowy. Można by wypróbować na problemy skórne.
OdpowiedzUsuńmoże się skusze i sama zrobię ;D??
OdpowiedzUsuńJeszcze nie! Ale na pewno zrobię :) Buziaki
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Oooo bardzo ciekawy, zapisuję do listy i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja i kolor mnie zaciekawiły, ale dobrze że nie barwi. Przydałby mi się na moje częste problemy z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Nie słyszałam o oleju laurowym, że ma takie możliwości - ból głowy i trądzik są niestety tym, co mnie czasem spotyka :(. A przepis jest banalnie prosty, tylko musiałabym się zmusić aby go wykonać :D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJa nie gdy nie używałam. Ale ciekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy oleju laurowego.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis.
OdpowiedzUsuńPomyślności w nadchodzącym roku...
PurpurowyKsiezyc
Nie znałam wcześniej tego oleju ani jego zastosowań, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńAle ma zastosowań! Muszę go zrobić, bo rzeczywiście nie wymaga to większej filozofii. A święta minęły mi tak jak Tobie - za szybko ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę się skusić :-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że olej laurowy ma tak szerokie zastosowanie :O
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim! Ale czuję się bardzo zachęcona :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie cudo, nie wiedziałam, że taki olej istnieje, a już w ogóle, że można go zrobić samemu w taki prosty sposób :)
OdpowiedzUsuńwow ile ma właściwości i jaki prosty w zrobieniu <3 Wypróbuję :) Ze świętami to tak zawsze. Dużo przygotowań, gotowanie, sprzątanie i ani się człowiek obejrzy a już po świętach :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym oleju, ale brzmi super - zwłaszcza zainteresował mnie pod kątem problemów ze stawami. :) Lubię takie wielofunkcyjne produkty. :)
OdpowiedzUsuńŚwietną konsystencję ma :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej, ale widzę, że ma wiele fajnych zastosowań. Pomyślę nad jego zrobieniem :)
OdpowiedzUsuńJestem zaciekawiona tym olejkiem. Z chęcią przetestowałabym go na paznokciach. :)
OdpowiedzUsuńStosowałam go punktowo na wypryski. Genialny jest !! :)
OdpowiedzUsuńWitam dla mnie jest niezastąpiony po prostu super
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajne!
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk
OdpowiedzUsuńSuper blog!
OdpowiedzUsuńlaska i bez tego łądna
OdpowiedzUsuńrosół niejedno ma zastosowanie
OdpowiedzUsuńCiekawy blog
OdpowiedzUsuńDzięki za podpowiedź jak zrobić taki olej
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńEstetycznie zrobiony wpis, miło się czyta :)
OdpowiedzUsuńdla mnie nowość ten olejek
OdpowiedzUsuńdobrze napisane
OdpowiedzUsuńno fajnie napisane
OdpowiedzUsuńale laseczka
OdpowiedzUsuńextra wpis i fascynujące treści
OdpowiedzUsuńjak zawsze interesujący wpis!
OdpowiedzUsuńjak zawsze interesujący wpis!
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.