Olej lniany-na zdrowie!
17:34Witajcie kochane:)
Pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie ale ja i tak mam bardzo dobry humorek mam przypuszczenie,że to zasługa mojego dzisiejszego głównego bohatera Oleju lnianego Olini. Olej najwyższej jakości nierafinowany,nieoczyszczony tłoczony na zimno.Jest on wyciskany z nasion lnu :) Taki jest najzdrowszy :)
Opis producenta:
Olej lniany Olini jest tłoczony na zimno według tradycyjnej receptury. Powstaje z nasion polskiego lnu z rejonu Gór Sowich, jednego z najczystszych i najpiękniejszych regionów Polski. Nasz olej zawiera ponad 60% kwasów wielonienasyconych (NNKT) Omega-3, najzdrowszych tłuszczów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Olej lniany jest najważniejszym składnikiem diety dr Budwig, naturalnej metody walki z chorobami nowotworowymi. Wpływa leczniczo na układ trawienny, sercowo-naczyniowy i nerwowy. Wzmacnia odporność, zapobiegając licznym chorobom. A przy tym świetnie smakuje – jest doskonałym dodatkiem do kanapek, twarogu i sałatek.
Właściwości oleju lnianego:
Olej lniany wspaniale wpływa na nasze zdrowie i urodę.Możemy stosować go od stóp do głów oraz od wewnątrz.Smarując nim skórę lub stosując jako dodatek do kremów zapewnimy skórze doskonałe nawilżenie,elastyczność i odżywienie.Pozbędziemy się szorstkości oraz łuszczenia skóry.Stosując na skórę głowy odżywimy nasze cebulki i pobudzimy do wzrostu a także złagodzimy objawy podrażnienia.Olej lniany nakładany na włosy przyczyni się do ich zwiększonego połysku i nawilżenia a także zapobiegnie ich łamaniu i rozdwajaniu.Spożywając olej lniany uchronimy się przed depresją,poprawimy pamięć i koncentrację,obniżymy poziom złego cholesterolu.Zawarte w oleju lignany są jednym z najsilniejszych antyoksydantów, uchronią one nas przed szkodliwością wolnych rodników i zapobiegną nowotworom.Jego cudowne właściwości pomagają również w walce z cukrzycą,chorobami układu sercowo-naczyniowym,osteoporozą.otyłością i nadwagą.
Olej dla zachowania swoich właściwości powinniśmy przechowywać w lodówce w temp 5-10 st. C.
Konsystencja jest dosyć gęsta oleista,lniane cudo ma kolor złoty.
Moja opinia:
Olej stosowałam w różny sposób.Nakładałam go na włosy gdzie zauważyłam lepsze odżywienie,wygładzenie oraz mniej rozdwajających się końcówek oraz kilka dodatkowych centymetrów.Dodałam również kilka kropli do balsamu,żeby spotęgować jego działanie nawilżające i regenerujące ciało.Zyskałam w ten sposób bardziej gładką i elastyczną skórę a dodatkowo pozbyłam się nieestetycznych przesuszeń na łokciach i kolanach :)
Nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała oleju lnianego zastosować w kuchni :) Moje pierwsze podejście to było spróbowanie oleju bezpośrednio na łyżeczce popite wodą.Nie był to jednak dobry pomysł :) Zdecydowanie wolę go jako dodatek do wiosennej sałatki :) Jego migdałowy posmak wspaniale podkreśla smak warzyw.Może to dzięki niemu ostatnio mam taki dobry humor i mniej się denerwuję :)
Polecam Wam kochane wypróbowanie tego złotego cudeńka bo to na prawdę niesamowite źródło zdrowia :)
Buziaki <3
64 komentarze
Miałam i go bardzo lubiłam- samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńZ lnianym się jeszcze nie zadawałam ;p
OdpowiedzUsuńCzytając to, co napisałaś, aż nabrałam ochoty na pójście do najbliższego sklepu i kupienie butelki tego oleju. Jeśli pomógł Ci mieć lepszy humor (a m. in. pewnie dzięki temu mniej się denerwować), to produkt dla mnie. Takie nawilżenie też by mi się przydało. To co? Przy najbliższej okazji po olej lniany :)
OdpowiedzUsuńOpowiastki prawdziwe (klik)
Miałam go kiedyś i nie mogłam się przemóc do picia :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :D
OdpowiedzUsuńolejki i oleje ostatnio robią furorę! :) lnianego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńmartynatestuje.pl
Lnianego jeszcze nie znam, używam teraz 2 innych ale ten mam zapisany :) Ja bym właśnie na włosy użyła :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się w niego zaopatrzyć :P
OdpowiedzUsuńOlejku lnianego nie miałam, niestety. :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńMam olej lniany ale niestety okazał się średniej jakości... Ten chętnie wypróbuje w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńja raz próbowałam mieszac serk z olejem lninanym ale nie za bardzo mi to smakowało i zuzyłam na włosy a te bardzo go lubią;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej lniany i na włosy i do picia :)
OdpowiedzUsuńuzywam go na włosy, chciałam rowniez na skalp ale boje się, że po zmyciu włosy bedą oklapniete...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji sprawdzić czy polubie się z olejem lnianym :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w niego zaopatrzyć!
OdpowiedzUsuńpróbowałam pić, ale nie dałam rady.. wolę oliwę z oliwek ;p
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się do używania na włosy :) ♡
OdpowiedzUsuńZbieram się na jego zakup od dawna i jakoś opornie idzie. :D
OdpowiedzUsuńSuper post ! Koniecznie musze kupic
OdpowiedzUsuńhttp://brunettevibes.blogspot.co.uk/
Nigdy nie próbowałam, ale chyba muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńhttp://carminlove.pl/
ja bym go dawała na patelnię do smażenia:D
OdpowiedzUsuńjak na nadwagę, to już mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńA miałam olej lniany i się zastanawiałam co z nim robić - skończyło się jednak, że oddałam go koleżance,
OdpowiedzUsuńSuper, ja jeszcze nie testowałam narazie olejuję Alterrą i czasem migdałowym ;)
OdpowiedzUsuńja też muszę go kupić;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
na włosach to go jeszcze nie miałam, ale wypróbować warto :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej olej lniany to coś niesamowitego.Zastosowanie też ma szerokie,dlatego to mój ulubieniec;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszechstronne działanie olejków, miałam do tej pory różany, z baobabu, arganowy i marchewkowy :-)
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję za wiadomość o wygranej w konkursie. Ostatnio jestem jakaś zakręcona i strasznie zabiegana.. :((
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy zgłaszaj się :)
UsuńLen to nasze dobro- takiego jeszcze nie miałam ja to oleje z surówkami kojarzę i tam je s chęcią dodaję ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lubię olej lniany, ma bardzo szerokie spektrum zastosowania :)
OdpowiedzUsuńTestowałabym do włosów. :P
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, póki co kończę mój olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
ja kokosa nie lubię cosik;p
UsuńUżywałam oleju lnianego na włosy i działał bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńOlej lniany faktycznie jest rewelacją i na włosach i w kuchni :)
OdpowiedzUsuńOlejku lnianego jeszcze nie stosowałam.
OdpowiedzUsuń:*
nie miałam jeszcze olejku tego :D ale musze mamie powiedzieć bo narzeka na suche stopy :D pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńLubię olejki, zwłaszcza na włosach fajnie się sprawdzają
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńdo jedzenia? xd
UsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w baner na blogu Bede wdzięczna ;*
Uwielbiam olejki, bardzo mi pomagają :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspolna obserwacje?
weerka-blog.blogspot.com
Mam go na oku od dawna i na pewno kupię jak zmniejszę swoje zapasy, bo chcę jak najświeższy :)
OdpowiedzUsuńOlejku lnianego jeszcze nigdy nie stosowałam w swojej pielęgnacji ale chyba czas go wypróbować,mam ochotę dodać go do glinki i zrobić maseczkę *.*
OdpowiedzUsuńJAKOŚ OLEJE JEDNAK NIE SĄ DLA MOICH WŁOSÓW :)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI
XO XO XO XO XO
Przetestowałam olej lniany już na wszelkie sposoby (łącznie z regularnym piciem łyżki oleju przez 3 miesiące) i w moim przypadku najlepiej sprawdza się jednak stosowany zewnętrznie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go w kuchni wykorzystała.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sprawdzić jak poradzi sobie z moją skorą głowy i włosami. Ostatnio staram się je przywołać do porządku ;)
OdpowiedzUsuńmoja mama od dawna mnie namawia na picie tego oleju,ale ja jakos nie moge sie przemóc
OdpowiedzUsuńten olej lniany i sam len ostatnio furorę robią
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tego oleju i na pewno po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam różnego rodzaju oleje, które mają wiele zastosowań ;) tego jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, ale myślę, że mnie namówiłaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas! :)
zaciekawiłaś mnie posmakiem, bo do tej pory zewsząd słyszałam, ze jest niedobry.
OdpowiedzUsuńja właśnie też tak słyszałam:)
UsuńNo jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej o nim słychać ;P
OdpowiedzUsuńja jestem dopiero na początku mojej przygody z olejami, bardzo lubię kokosowy, teraz testuję arganowy, ale lnianego jeszcze nie miałam :) Chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńargan CI służy?
UsuńBardzo lubię olej lniany, u mnie rewelacyjnie sprawdza się na włosach :)
OdpowiedzUsuńMasz rację że samo zdrowie, ponoć na włosy jest dobry. Muszę sama wypróbować ja tylko piłam go.
OdpowiedzUsuńTeż stosowałam olej lniany, innej firmy. Muszę następnym razem wypróbować na włosy....
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.