Róż bez którego ani rusz - Lily Lolo
13:15Cześć misie,
Czekałam na ten upragniony dzień i w końcu się doczekałam , słońce praży, ptaszki ćwierkają, pozytywna energia przedziera się przez moje ciało. W ten piękny słoneczny dzień chciałabym Wam przedstawić mineralny róż do policzków Lily Lolo.
Produkt tak jak w przypadku podkładu mineralnego mieści się w tekturowym pudełeczku i plastikowym słoiczku, w którym mieści się 3 g różu.
Mój odcień to doll face to taki cukierkowy róż idealny dla osób o jasnej karnacji. Róż bardzo łatwo można zakręcić dzięki czemu nabierzmy odpowiednią ilość produktu. Róż nakładam specjalnym wyprofilowanym pędzelkiem. Odcień, który posiadam można z powodzeniem także używać jako rozświetlacza.
Róż jak widzicie na powyższych zdjęciach ma srebrzystą poświatę. Bardzo ładnie uwypukla policzki oraz nadaje im piękny subtelny połysk, skóra dzięki niemu wygląda na wypoczętą i zdrową. Wystarczy jego odrobina by dodać blasku twarzy, połysk jest nie przesadzony, nie wygląda sztucznie i twarz się po nim nie świeci, daje efekt naturalnego rozświetlenia.
Poniżej przedstawiam efekt na twarzy:
Przedstawiam także całą paletę kolorystyczną róży:
Róże możecie kupić Tu . Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego produktu, spełnia bardzo dobrze swoją funkcję.
A Wy kochane jakich róży używacie na co dzień ?
54 komentarze
ładnie wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńładny kolor:)
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńEkstra, bardzo naturalnie wygląda na buzi :)
OdpowiedzUsuńFajne odcienie. Dla każdego coś się znajdzie.
OdpowiedzUsuńObecnie z Benefitu :) Śliczny ma odcień ten Twój róż i jak ślicznie rozświetla :)
OdpowiedzUsuńJaki cudasek :)
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie sprobowac ten roz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róze do policzków! I chyba się na ten skuszę!
OdpowiedzUsuńJak mówisz że ani rusz to muszę kupić, bo mam zamiar coś nabyć.
OdpowiedzUsuńpiękny ja raczej używam bronzerów :)
OdpowiedzUsuńJa róży nie używam, wolę bronzery ;)
OdpowiedzUsuńFajna gama kolorków kiedyś coś używałam ale zaniechałam jakoś tak wyszło ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie wygląda na twarzy. Muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńCandy girl to zdecydowanie mój kolorek ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie u Ciebie wygląda te cudeńko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńefekt super :) jeszcze nie próbowałam nic z lily lolo :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńpiękny! marzą mi się te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardziej rozświetlacz używam niż różu, ale ten ma taki ładny błysk :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na policzkach:) Już od dłuższego czasu czaję się na produkty Lily Lolo :)
OdpowiedzUsuńMam próbeczkę różu tej firmy, dostałam przy zakupach, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńjakie cudo! chcę go!
OdpowiedzUsuńłądnie wygląda, ale mam nowy z Wibo: )
OdpowiedzUsuńjakiż to?:D
UsuńWygląda bardzo ładnie na policzkach :)
OdpowiedzUsuńidealnie wręcz do Ciebie pasuje:)
Usuńładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałej niedzieli :)
Anru,
pięknie wygląda! :)))
OdpowiedzUsuńpasuje do ciebie ten odcień ;)
OdpowiedzUsuńmi podoba się oh la la i candy girl ;)
Przepięknie wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
wygląda naprawdę pięknie!
OdpowiedzUsuńNa twarzy prezentuje się naprawdę ładnie, nigdy nie miałam żadnego produktu tej firmy :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :D a twoje oczy jakie śliczne takie kocie :D masz może rzesy doczepiane ? pozdrawiam i zapraszam do mnie : accolito.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńNie kochana rzęsy są moje <3
UsuńPięknie u Ciebie wygląda, tak świeżo i dziewczęco!
OdpowiedzUsuńidealnie wręcz:)
UsuńFajny, ale ja bym chyba jednak wolała bardziej matowy.
OdpowiedzUsuńPiękny ma odcień ten róż!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest. :-)
UsuńU mnie padalo przez ostatnie kilka dni, ale dzis sloneczko w koncu sie pojawilo :).
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, taki dodatkowo rozświetlacz :-)
OdpowiedzUsuńJa dobijam bourjous na co dzień:] Minerałki już mi się przejadły
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie prezentuje się na twarzy :). Obecnie używam róż Sleek.
OdpowiedzUsuń:*
jaki konkretnie?
UsuńJa nie używam róży.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy, jednak słyszę same dobre opinie :) nie jestem fanką róży, zdecydowanie wolę bronzery. jednak ten bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńwygląda przecudnie :)
OdpowiedzUsuńwyglada ciekawie;) ostatnio kupilam z wibo.. zobaczymy jak sie sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńdrogi był?
UsuńDla mnie poświata musi być złota, mam ciepłą karnację :) Poza tym chyba wolę bardziej matowe/satynowe róże, błysk nadaję rozświetlaczem w konkretne miejsca :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje i mieni na twarzy :) .
OdpowiedzUsuńśliczny odcień, szkoda tylko że ja nie lubię sypkich produktów
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.