Matcha - japoński sekret urody i zdrowia

12:22

Cześć kochani,
słyszeliście już kiedyś o najzdrowszej zielonej herbacie na świecie? To matcha, czyli sproszkowana zielona herbata ceniona w Japonii już od wielu setek lat. Przyrządzana jest podczas tradycyjnego japońskiego rytuału picia herbaty lub dodawana do ciast, klusek lub lodów. Posiada charakterystyczny, wykwintny smak i aromat. Dzięki zawartości witamin, składników mineralnych oraz innych dobroczynnych substancji w Japonii uznawana jest za doskonały środek wpływający na zachowanie zdrowia i urody przez wiele lat.
jak pić matche

Jakie właściwości posiada matcha?

  • Odmładza dzięki dużej zawartości katechin, które zwalczają wolne rodniki w naszym organizmie. Są odporne na temperaturę, dlatego nie giną podczas zaparzania wrzątkiem.
  • Oczyszcza umysł posiada zwiększoną dawkę aminokwasu L-teaniny, która stymuluje nasz układ nerwowy, pobudza pracę mózgu, redukuje stres, odpręża, działa pobudzająco na organizm.
  • Odchudza podnosząc termogenezę naszego ciała, czyli zwiększa spalanie kalorii przez nasz organizm.
  • Przeciwdziała chorobom cywilizacyjnym. Udowodniono, że regularne spożywanie matchy obniża ciśnienie, reguluje poziom cukru we krwi, obniża cholesterol oraz chroni przed rakiem.
  • Zastosowana na skórę pomaga pozbyć się przebarwień działa antybakteryjnie, wzmacniająco oraz oczyszczająco.
matcha dla zdrowia i urody

Jak spożywać sproszkowane liście zielonej herbaty?


Najlepiej nie zaparzać jej wrzątkiem ale wodą o temperaturze ok. 80 st.C, czyli ok. 5 minut po zagotowaniu a następnie przy pomocy specjalnej miotełki Chsen spienić napój. Można dodawać ją do świeżych soków lub smoothie. Świetnie sprawdza się również jako dodatek w kuchni np. do różnego rodzaju ciast i deserów oraz domowego makaronu.

matcha jak ją pić

Jak pić matche?

Najlepiej spożywać ją z sokiem cytrynowym, bądź pomarańczowym dzięki temu biodostępność antyoksydantów i przyswajalność zwiększy się do 80%. 

Piliście już kiedyś matche? A może wykorzystywaliście ją w kosmetyce? 

Buziaki <3

Zobacz również

101 komentarze

  1. Coś nowego;) dobrze się o tym dowiedzieć

    madzik-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale zieloną herbate lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale zieloną herbate lubię :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nigdy o niej nie słyszałam, brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zieloną herbatę bardzo lubię :) ale matche nie znam :) łatwo jest dostępna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo kochana można zamówić przez internet albo dostać w sklepach ze zdrową żywnością <3

      Usuń
  6. chętnie wypróbuję , jestem ciekawa efektów :P

    OdpowiedzUsuń
  7. piję matchę, jako kosmetyku jeszcze nie używałam, spróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz o niej słyszę. ;) Wspomnę o niej mojej mamie, może się skusi. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe, ale trochę mnie przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow. Bardzo ciekawy i interesujący temat. Serio podziwiam za kreatywność :')

    OdpowiedzUsuń
  11. jak na razie piję zwykłą zieloną herbatę, najczęściej jaśminową, ale dzięki za informacje, nie wiedziałam, że matcha jest najzdrowsza, chętnie ją wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Te ciasteczka wolałabym zjeść!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. W takiej formie jeszcze nie piłam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piłam, ale tak średnio mi smakowała :) Na pewno bardziej przypadnie mi do gustu w tych innych formach ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie za bardzo lubię smaku zielonej herbaty, zdecydowanie wolę czarną :) dzisiaj w tv oglądałam przepis na ciasto, gdzie jednym ze składników była właśnie matcha i ciasto miało zielony kolorek - dosyć fajnie wyglądało w połączeniu z brązem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie piłam, ciekawa jestem jak smakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojaa, pierwszy raz o takim czymś slysze, nie piłam i jestem ciekawa jaki ma smak. Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie piłam, ale bardzo chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak na razie jadłam oryginalne japońskie ciastka z Matchą i Melty Kiss :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze nie próbowałam, ale zamierzam ją kupić i pić, bo sporo dobrego się naczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Raaany ale ciekawostka :)

    Www.teddyandcrumb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam na jej temat wiele dobrego, ale jeszcze nie stosowałam. Lubię takie zdrowe produkty, więc pewnie kiedyś po nią sięgną :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe to :) Nie piłam tej herbaty tylko zwykłą zieloną.

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj herbatki są cudowne! Z chęcią spróbowałabym ^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy o niej nie słyszałam, ale zwykłą zieloną herbatę piję codziennie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście? Będę Ci bardzo wdzięczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam zieloną herbatę, ale takiej jeszcze nigdy nie piłam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię zieloną herbatę, szczególnie mrożoną :) Ale takiej to jeszcze nigdy nie miałam okazji się napić ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz widzę takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny post! I bardzo przydatne informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  30. W Japonii mają nawet Oreo o smaku zielonej herbaty :D Pewnie paskudne.
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Zielona herbata ogólnie jest dobra dla zdrowia, a co do matcha, w sklepach ekologicznych można znaleźć bezglutenowy budyń o smaku ananas i matcha - osobiście byłoby lepiej gdybym na każde nowe jedzenie nie reagowała odruchem wymiotnym, gdyby nie ananas to pewnie jadłabym kilogramami, bo zieloną herbatę uwielbiam, a lody z zieloną herbatą to dla mnie rarytas :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla mnie to coś nowego.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo fajny post, uwielbiam odkrywać takie japońskie sekrety. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Słyszałam o tej herbacie i jej właściwościach, ale jakoś mi schodzi z jej kupieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ogólnie to uwielbiam zieloną herbatkę! :D
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Piłam gdy byłam w Japonii :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale to wszystko cudownie wyglada <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak pomaga na przebarwienia to trzeba wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Super, warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Kupiłam ją jakiś czas temu i Chińskim supermarkecie spożywczym, i muszę koniecznie spróbować coś z nią upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piłam zieloną herbatę , ale liściastą; niestety mi nie smakuje ;(

    OdpowiedzUsuń
  43. z obserwatorami się już naprawiło u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam zielona herbatę pod każda postacią. Białą też.. nie mogę się przekonać do czerwonej.. za bardzo mi błotem jakoś śmierdzi.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Uwielbiam tego typu posty :) Porcja ciekawej i przydatnej wiedzy

    OdpowiedzUsuń
  46. Kusi mnie ona od pewnego czasu. Od kilku lat pochłaniam hektolitry zielonej herbaty. Te ciasteczka to Twoje? Może przepis będzie? :-) Przydałby mi się, lubię takie eksperymenty.

    OdpowiedzUsuń
  47. Mimo, że kochamy wszystko co azjatyckie to matcha nam nie smakuje :P A już szczególnie desery z nią. Mimo to nadal staramy sie do niej przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo ciekawe informacje dla lubiących zieloną herbatę. Ja niestety za nią nie przepadam :(

    OdpowiedzUsuń
  49. za zieloną herbatą to ja wcale nie przepadam :D

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie piłam i raczej nie spróbuje, bo nie przepadam za takimi wynalazkami :-(

    OdpowiedzUsuń
  51. Nigdy nie piłam, jak będę miała możliwość to na pewno spróbuję. :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Ooo na matchę mam ochotę od długiego czasu, zarówno do picia jak i dodawania do wypieków czy naleśników. Mam jednak pewne wątpliwości czy jest faktycznie taka cudowna, czytałam wiele sprzecznych artykułów czy faktycznie zawiera tyle dobroczynnych składników czy taki proszek nie jest ich pozbawiony przez mielenie. Naukowcem nie jestem, ale uważam że na pewno nie zaszkodzi a wiele dobrego może zrobić, więc na pewno zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  53. nie piłam ale na pewno spróbuję :)

    Pozdrawiam,
    ANRU

    OdpowiedzUsuń
  54. Ciekawe, ale nie wiem czy spróbuję. Fajnie to wygląda i daje dobre efekty jak piszesz. Pozdrawiam i obserwuję :) Zapraszam do mnie
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  55. chętnie bym się napila ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Nigdy nie miałam z tym do czynienia, a skoro ma tyle właściwości, to chętnie wypróbuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam zieloną herbatę i piję ją nałogowo :D Szkoda tylko, że jest taka droga :P

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  58. Słyszałam o niej ale nie używałam ani nie piłam :) Nie wiedziałam, że ma tyle dobrych właściwości :)
    Anonimoowax - Klik

    OdpowiedzUsuń
  59. Miałam okazję parę razy skosztować Matchę, ale szczerze to ciężko mi się przyzwyczaić do jej smaku.
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  60. nigdy nie piłam, kolor mi się nie podoba hahah :D

    OdpowiedzUsuń
  61. O coś ciekawego :) Ile kosztuje za jaką wielkość? :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Dla mnie nowość, ale chętnie bym spróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  63. Nigdy o niej nie słyszałam, ale post mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Uwielbiam herbaty <3 super właściwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. Bardzo fajne zdjęcia. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej herbacie.

    OdpowiedzUsuń
  66. kurcze znów obserwatorzy nawalają...

    OdpowiedzUsuń
  67. Nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale brzmi mega fajnie :D koniecznie sprawdzę zaraz gdzie mozna taka kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Nigdy tym nie pomyślała, że ta herbata może mieć tyle zastosowań ;) Sama jeszcze nigdy jej nie piłam :D
    Nasz blog- Klik

    OdpowiedzUsuń
  69. wiooow nigdy nie słyszałam o cyzmś takim :!)

    OdpowiedzUsuń
  70. Słyszałam już o matcha i bardzo chce ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Znam ja jedynie z recenzji. Może kiedys skuszę się, aby wypróbować, na razie przywyczajam się do klasycznej zielonej herbaty, liściastej.

    OdpowiedzUsuń
  72. Dla mnie nowość, ale chętnie bym spróbowała ;)))

    OdpowiedzUsuń
  73. Czy to to samo co yerba mate? Nigdy nie piłam jeszcze tej herbaty w proszku

    OdpowiedzUsuń
  74. Nigdy o niej nie słyszałam, ale chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Uwielbiam te stare dobre japońakie sekrety urodowe i inne :) Nigdy nie słyszałam o tej herbacie. Szkoda, że jest droga, ale z pewnością bardzo pomocna :) Ogólnie zawsze warto korzystać z zielonej herbaty! Jest bardzo zdrowa :)

    https://z-igly-widly.blogspot.com/

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie piłam jej jeszcze nigdy :)
    Obserwuję :)

    http://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  77. Pierwszy raz słyszę :D czy to faktycznie smakuje, jak normalna zielona herbata ? Ja aktualnie mam fazę na czystek :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Uwielbiam Twojego bloga :) można się dużo ciekawego i nowego dowiedzieć :) lubię zieloną herbatę, ale w takiej wersji nie miałam jeszcze okazji spróbować :)
    Zapraszam: https://allixaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  79. Wykorzystałabym ją chętnie do wypieków :) Już sobie wyobrażam ten genialny smak :)))

    OdpowiedzUsuń
  80. Osobiście jeszcze nigdy o tym nie słyszałam, ale brzmi ciekawie! Na świecie krąży ogólna opinia, że Koreanki, Japonki i Chinki mają najpiękniejsze cery. :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Wiedziałam, że zielona herbata ma wiele cudownych właściwości, ale o takiej jej wersji nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  82. nigdy nie słyszałam o takiej herbacie , z chęcią chciała bym się takiej napić :) dziękuje za miły komentarz na naszym blogu agaanix143.blogspot.com :) Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  83. Ja się przymierzam do zakupu dzbaneczka i "miotełki", jestem wielką fanką zielonej herbaty ciekawe czy matcha też mi posmakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  84. Japońska zielona herbata jest bardzo zdrowa, z tego, co wiem napary z niej bogate są w dobrze przyswajalne antyoksydanty. Odkąd dowiedziałam się o tym, że jedna filiżanka tego sproszkowanego naparu ma równowartość odżywczą aż dziesięciu filiżanek herbaty, całkowicie zrezygnowałam z innych herbat i przerzuciłam się na herbatę matcha.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1