NOWOŚĆ! VITAMIN E NAWILŻAJĄCA OCHRONNA EMULSJA SPF 30 PA+++ - THE BODY SHOP
09:38Cześć kochani.
jakiś czas temu dowiedziałam się, że zostałam testerką Vitaminy E The Body Shop! Bardzo się ucieszyłam bo akurat szukałam do twarzy czegoś z filtrami. Emulsja ochronno-nawilżająca ma zarówno filtr przeciwsłonecznym SPF30 (ochrona przed promieniowaniem UVB) i PA+++ (ochrona przed promieniowaniem UVA).
Lekka, ochronno-nawilżająca emulsja z filtrem przeciwsłonecznym SPF30 pa+++ sprawi, że twoja skóra będzie delikatna i nawilżona, a przy tym bezpieczna.
Działa skutecznie nawet pod makijażem.
- nie lepi się
- nie pozostawia białych smug
- mocno nawilża
- z filtrami UVA i UVB
- dobra pod makijaż
- dla każdego typu cery
Naturalne składniki
Emulsja z olejem z kiełków pszenicy, jednym z najbogatszych antyoksydantów. została wzbogacona 100% naturalnym, organicznym kwasem hialuronowym.
48h Nawilżenie
Filtry UVA i UVB zostały wzmocnione o bio-fermentowany kwas hialuronowy, aby zapewnić nawilżenie przez 48 godzin.
Opinia:
Emulsja znajduje się w ładnej smukłej buteleczce z pompką. Jej pojemność to 50 ml. Posiadaczki skóry mieszanej i tłustej mają nie lada wyzwanie by znaleźć coś z filtrami jednocześnie nie zapychając ich twarzy. Emulsja przeznaczona jest do wszystkich typów skóry. Stosowałam ją rano pod makijaż miałam obawy, że może być dla mnie za ciężka bądź będę się świecić w ciągu dnia, ale nic takiego nie miało miejsca. Produkt ekspresowo się wchłania, nie pozostawiając białej ani tłustej warstwy. Skóra po jej użyciu jest nawilżona i miękka, makijaż nie spływa w ciągu dnia.
Konsystencja produktu jest dosyć rzadka, lekka, przyjemnie się ją rozprowadza. Co najważniejsze produkt nie pogorszył stanu mojej skóry. Zapach emulsji bardzo mi się podoba delikatny przypomina mi zapach kremu nivea. Fajnie współpracuje z podkładem, nie roluje się, mam wrażenie, że wygładza moją skórę. Produkt nie podrażnił mojej skóry i nie wywołał żadnego uczulenia. Jestem wielką zwolenniczką ochrony skóry przed szkodliwym promieniowaniem - emulsja w 100% spełniła moje oczekiwania.
A wy kochani jak dbacie o swoja skórę latem? Stosujecie odpowiednią pielęgnacje z filtrami?
Emulsja znajduje się w ładnej smukłej buteleczce z pompką. Jej pojemność to 50 ml. Posiadaczki skóry mieszanej i tłustej mają nie lada wyzwanie by znaleźć coś z filtrami jednocześnie nie zapychając ich twarzy. Emulsja przeznaczona jest do wszystkich typów skóry. Stosowałam ją rano pod makijaż miałam obawy, że może być dla mnie za ciężka bądź będę się świecić w ciągu dnia, ale nic takiego nie miało miejsca. Produkt ekspresowo się wchłania, nie pozostawiając białej ani tłustej warstwy. Skóra po jej użyciu jest nawilżona i miękka, makijaż nie spływa w ciągu dnia.
Konsystencja produktu jest dosyć rzadka, lekka, przyjemnie się ją rozprowadza. Co najważniejsze produkt nie pogorszył stanu mojej skóry. Zapach emulsji bardzo mi się podoba delikatny przypomina mi zapach kremu nivea. Fajnie współpracuje z podkładem, nie roluje się, mam wrażenie, że wygładza moją skórę. Produkt nie podrażnił mojej skóry i nie wywołał żadnego uczulenia. Jestem wielką zwolenniczką ochrony skóry przed szkodliwym promieniowaniem - emulsja w 100% spełniła moje oczekiwania.
A wy kochani jak dbacie o swoja skórę latem? Stosujecie odpowiednią pielęgnacje z filtrami?
Buziaki <3
114 komentarze
Super :) I filtry i witaminy coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUżywamy mleczka Lavery...
OdpowiedzUsuńJa to bym chętnie przetestowała coś z Te Body Shop :)
OdpowiedzUsuńmają super produkty:)
UsuńCiekawy produkt, chyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i zapraszam do obserwowania :)
Ja z GlySkinCare mam kremik ale ten z TheBodyShop też bym chętnie poużywała. =)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie perełki:)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem całkiem :-) U mnie niezmiennie od lat główną rolę gra Iwostin Sensitia krem intensywnie nawilżający - niczego lepszego dla siebie nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńJa mam krem do twarzy z filtrem z GlySkinCare, jest niezły, ale nie oszukujmy się, rzadko kiedy filtry są komfortowe.
OdpowiedzUsuńMam suchą cerę a filtry też potrafią na niej nieźle narozrabiać...
Ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta emulsja :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam produtów z tej firmy
OdpowiedzUsuńJa też zostałam testerką i uwielbiam to cudo! <3
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się prezentuje muszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej serii:)
OdpowiedzUsuńSkoro jesteś z niego zadowolona, mogłabym się skusić;)
OdpowiedzUsuńJa również go testuje, ale u mnie pewnie zajmie to kilka dni zanim wyrobię sobie opinię, bo ma składnik, który może mnie uczulić, chociaż wczoraj po 12 godzinach na nadgarstku nie uczulił więc to dobry znak (testowałam wczoraj w sklepie TBS peeling do ciała, ale tym razem z soją i to na dłoni i efekt był od razu więc myślę, że ten nie uczuli już). Podoba mi się fakt, że ma SPF 30
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję, bo bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, ale przyznam, przydałby mi się taki, coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie zostawia tłustej warstwy na skórze :) Chyba kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńgorgeous post :) have a nice day :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
the body shop strasznie mnie kusi ooh
OdpowiedzUsuńmadzik-world.blogspot.com
Oj ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuństosuję kremy z filtrami:)
OdpowiedzUsuńNie znam, a szkoda:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej czytam :). Podoba mi się i coś czuję, że trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńFajnie wiedzieć, chętnie wypróbuję przy okazji :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie.
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie z tą pompką :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam kremu z filtrem z Ziaji i jestem bardzo zadowolona ;)
http://verierra.blogspot.com/
Bardzo ciekawy produkt :) Z chęcią przyjrzę mu się bliżej przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie takie blogi jak ten, to nie miałabym pojęcia o tych wszystkich firmach, możliwościach :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się u Ciebie sprawdziła ale jak dla mnie ma trochę za niski filtr ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Chętnie ją wypróbuję, słyszałam już o niej co nieco dobrego wcześniej :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z tej firmy ale widzę że koniecznie muszę to zmienić ;) ta emulsja mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznam tą emulsję :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńświetnie że jest lekka i nie lepi się, no i ten filtr akurat na słoneczko
OdpowiedzUsuńMoja mieszana cera nie lubie produktów ' do każdego rodzaju'
OdpowiedzUsuńnie każdemu one pasują to fakt
UsuńZaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńno jak się nie lepi to dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tej marki ale też nie spędzam za wiele czasu na słońcu, praktycznie wcale, tyle tylko co ostatnio wybrałam się na rowej.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic tej marki, chociaż dużo o niej słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńSama chciałam się zgłosić do testowania, ale nie udało mi się :D ale prezentuje bardzo się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńLatem stosuję przede wszystkim kremy z filtrami.Emulsja prezentuje się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuń:*
Ja używam kremów z filtrem dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńheheh chyba jestem zacofana bo nie znam tego produktu i firmy nawet :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każda obserwacje i propozycje wejść w linki :)
wstyd się przyznać, ale zawsze zapominam o kremach z filtrami:(
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja kosmetyku nieznanej mi firmy :D
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie i do obserwacji https://pragausz.blogspot.com
bardzo lubię witaminowe produkty
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty tej firmy:D
OdpowiedzUsuńSkoro zapach emulsji bardzo przypomina zapach kremu nivea, to ja chętnie skuszę się na ten produkt, gdyż znam ten zapach i lubię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu produkty. Chętnie się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za polecenie i świetny post :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że idealny kosmetyk na lato <3 Nie lepi się i ma przede wszystkim filtry, to jest najważniejsze, żeby nie utrudniał życia jak się spoci twarz <3 Fajny post! Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Idealny produkt na wakacje, wręcz obowiązkowy :D
OdpowiedzUsuńFajny produkt, dobrze wiedzieć, że coś takiego jest.
OdpowiedzUsuńChyba się tym produktem zainteresuję, potrzebuję właśnie czegoś takiego lekkiego z filtrem ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo ładne zdjęcia, takie kolorowe :)
Pozdrawiam
Latem zawsze sięgam po filtry więc ta emulsja świetnie by się spraawdziła :D
OdpowiedzUsuńswietnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze moje oczekiwania rownież by spełnił :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z TBS od dawna mnie ich kosmetyki kuszą ale nie lubię zakupów online a nie spotkałam się żeby ktoś je sprzedwał stacjonarnie
OdpowiedzUsuńnie stosuję kremów z filtrem, chyba, że na wyjeździe, ponieważ i tak moja twarz jest bardzo blada.
OdpowiedzUsuńTBS to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych ❤️
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy o tej emulsji nie słyszałam, ale zdaje mi się, że jest supi na lato haha!
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click
Mam daleko do sklepu stacjonarnego i zazwyczaj wpadam z gotową listą,zerknę na niego przy okazji :)
OdpowiedzUsuńWoooow bardzo ciekawy kosmetyk :)! chętnie bym go wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy krem, przy okazji się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńNidgy nie miałam od nich niczego do twarzy :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawy produkt :) Jak trafi w moje łapki - przetestuję :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZawsze mnie kusiło przetestować coś z The Body Shopu... może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta emulsja :)
OdpowiedzUsuńMuszę się jej przyjrzeć, bo chociaż wolę SPF 50 niż 30, to PA+++ do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam TBS ale kiedyś bardzo lubiłam ich produkty :)
OdpowiedzUsuńnie znam ale wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńha;D
UsuńZ TBS nie miałam nigdy kosmetyku do pielęgnacji twarzy, ale uwielbiam ich masełka do ciała :) Latem dbam o odpowiednią ochronę szczególnie twarzy i używam wysokich filtrów ochronnych, bo ma tendencję do szybkich oparzeń.
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale bardzo lubię kosmetyki TBS. ;]
OdpowiedzUsuńFajny produkt, super że ma filtr ;)
OdpowiedzUsuńFajny produkt. Coś dla mnie, bo moja cera jest ostatnio bardzo przesuszona :/
OdpowiedzUsuńprzeważnie zapominam o smarowaniu się :/
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńStaram się używać filtrów, choć nie zawsze pamiętam.
OdpowiedzUsuńKażdego roku kupuję zarówno krem do twarzy jak i balsam z filtrem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) ciekawy produkt, chyba się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://allixaa.blogspot.com/
Produkt wydaje się być wręcz ideałem :) Kremy z filtrem to dla mnie podstawa porannej pielęgnacji przed wyjściem z domu. Problem przy wyborze jest zawsze taki, że obawiam się tego świecenia, które większość kremów z filtrem nam funduje. Myślę, że i mnie proponowany przez Ciebie balsam by nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńno pewnie, że stosujemy :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
pierwszy raz słuszę. Ale TBS bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Bez filtru nie wychodzę z domu;) Zwłaszcza latem;) Nowy produkt, nie słyszałam, zaciekawiła mnie recenzja:)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, nie używałam nigdy :)
OdpowiedzUsuń❤ blog
nie miałam jeszcze tego kosmetyku....
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować .Pozdrawiam; )
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam, ale wygląda bardzo zachęcająco muszę przyznać.
OdpowiedzUsuńPoklikaj u mnie jeśli możesz w najnowszym poście
---------------------------------
http://fashionelja.pl
Ciekawy produkt, pierwszy raz widzę tą emulsję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu z The Body Shop, ale nieraz czaiłam się na ich balsamy do ciała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w nowym poście? Będę Ci bardzo wdzięczna! :)
Muszę ją wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używam filtrów:)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Z The Body kuszą mnie strasznie masła!
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie i kusi ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKremy z filtrem, w szczególności latem to dla mnie podstawa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ja żadnych kremów z filtrem nie używam , jedynie jakieś naturalne kremu do nawilżenia ciała, albo olejem lnianym się cała wysmaruję jak idę się opalać :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę:) A jakie mają filtry? Jestem ciekawa czy przenikające czy też nie.
OdpowiedzUsuńNie przenikające - są ok :) Octocrylene, Homosalate, Ethylhexyl Salicylate, Butyl Methoxydibenzoylmethane wszystkie filtry chemiczne <3
UsuńThe Body Shop ma mnóstwo dobych produktów. Ta nowa różowa seria, też im się udała. Wpadnij do mnie, akurat robiłam recenzje z tej serii kremu pod oczy z witaminą E. I jeśli mój krem sie sprawdził i Twój też, to chyba coś w tym jest. Muszę wypróbować go chyba też na sobie, tymbardziej że też męczę się z cerą mieszaną
OdpowiedzUsuńŚwietny produkt skuszę się na pewno :)
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca propozycja :) Mam cerę mieszaną, więc szukam czegośc odpowiedniego. A nie korzystałam nigdy z tej firmy, być może dzięki Tobie się skuszę :)
https://z-igly-widly.blogspot.com/
Pozdrawiam!
Nigdy jeszcze nie miałam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco, a co najbardziej polecasz z TBS? Ostatnio zorientowałam się, że w sumie mam go niedaleko :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich masła do ciała zwłaszcza arganowe :)
UsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.