Uczta dla ciała i zmysłów - Biolove - brownie i pomarańcza

13:20

Cześć kochani,
sylwester tuż, tuż, zawsze dzień przed staram się maksymalnie odprężyć i szczególnie zadbać o skórę i włosy. Jakiś czas temu zgłosiłam się do akcji testowania produktów Biolove. Wcześniej kojarzyłam tą markę z waszych blogów ale nie miałam okazji jej osobiście poznać, marka ta jest dostępna tylko i wyłącznie w sklepach Kontigo. Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że dostałam się do akcji i będę miała możliwość wypróbowania serii zapachu świątecznego brownie i pomarańcza.


Wszystkie kosmetyki mają piękną, prostą szatę graficzną. Na opakowaniu widnieje kawałek ciasta z pomarańczą. Gdy tylko otrzymałam swoją paczuszkę w mig dorwałam się do wszystkich produktów.
Co je łączy? Wyjątkowy, słodki, niesamowicie piękny zapach! Osobiście bardzo przypomina mi on delicje o smaku pomarańczowym.

Przejdźmy teraz do opisu poszczególnych produktów.

Mus do ciała
Opis producenta:
Lekki mus do ciała wzbogacony naturalnymi olejkami i ekstraktem z olejku eterycznego pomarańczowego. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, konserwantów, alergenów. 


Skład: Butyrospermum Parkii Butter, Glycine, Soja Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba,
Glycerin, Cetyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Parfum, Limonene, Linalool, Citral, Citronellol.
Opinia:
Mus zamknięty jest w okrągłym pojemniczku o poj. 150 ml. Ma konsystencje lekkiego puszku, który w kontakcie ze skórą stapia się i tworzy olejową postać, która fajnie i dosyć szybko się wchłania. Mus dzięki temu jest niesamowicie wydajny. Ciało po jego nałożeniu jest dogłębnie nawilżone, skóra odzyskuje koloryt. Produkt świetnie pielęgnuje skórę, duży plus za jego skład, na pierwszym miejscu mamy masło shea, które może zapychać więc produkt stosuje wyłącznie na ciało, twarz omijam. Mus nie podrażnia ani nie uczula.
Wspaniale sprawdza się do regeneracji przesuszonej skóry, wygładza problematyczne miejsca łokcie, stopy i kolana. Do tego ten zniewalający mocny zapach, dodam, że utrzymuje się on ok. godzinę od nałożenia co ułatwia mi zasypianie otulona takim aromatem zasypiam jak dziecko :D nie jest on męczący.
Masełko do ust
opis producenta:
Nawilżające masełko do ust na bazie masła shea i oleju kokosowego. Dzięki zawartości wosku pszczelego i oleju rycynowego intensywnie regeneruje i idealnie wygładza delikatne i wysuszone wargi. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, konserwantów, alergenów. 

Skład: Glycine Soja Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Cera Alba, Ricinus Communis Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Sorbitol, Parfum, Citrus Aurantium Dulcis  Peel Oil, Tocopheryl Acetate, Limonene, Linalool, Citral, Citronellol.
Opinia:
Masełko w pudełeczku z taką samą szatą graficzną jak mus, ma pojemność 15 ml. Bardzo fajnie rozprowadza się na ustach, jedyny minus dla niektórych to może być nakładanie niehigieniczne palcem, ja do tego zawsze używam pędzelka z twardym włosiem. Produkt pachnie tak samo obłędnie jak cała seria. Masełko stosowałam przeważnie zaraz po peelingu ust miękką szczoteczką do zębów, wargi były niesamowicie gładziutkie i miękkie. Produkt fajnie zabezpiecza także usta przed mrozem, dosyć długo się na nich utrzymuje, pozostawia na wargach delikatną lekko błyszczącą powłoczkę.
Krem do rąk
Opis producenta:
Naturalny krem do rąk o zapachu brownie z pomarańczą zawierający glicerynę zapobiegającą utratę wody oraz łagodzący pantenol idealnie regeneruje skórę dłoni. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, barwników i konserwantów. 
Opinia:
Kremik mieści się w wygodnej miękkiej tubce o poj. 75 ml. Produkt ma dosyć lekką konsystencje, wystarczająco nawilża moje dłonie  i  pozostawia je pachnące. Krem dosyć szybko się wchłania pozostawiając lekką warstwę zabezpieczającą nasze dłonie, stosując go regularnie można zauważyć wzmocnienie i uelastycznienie naskórka.  Kosmetyk daję długotrwały efekt nawilżenia.

Żel pod prysznic
opis producenta:
Żel pod prysznic z naturalnymi olejkami oraz i ekstraktem z olejku eterycznego pomarańczowego. 
Zapewnia optymalne nawilżenie nie podrażniając skóry. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, barwników. 
Opinia:
Żel mieści się w wygodnej ,plastikowej odpowiednio wyprofilowanej butelce o poj.250 ml. Jego formuła jest dosyć rzadka, przelewa się przez palce, wygodnie się ją aplikuje na skórę. Żel nie pieni się, fajnie otula skórę zapachem. Nie podrażnia i nie wywołuje alergii. Zapach po jego użyciu rozchodzi się po całej łazience. Produkt bardzo dobrze myje pozostawia skórę czyściutką, nie pozostawia na niej żadnej warstwy,
Produkt jest dosyć wydajny, wystarczy nie wielka ilość na gąbkę by umyć nim całe ciało. Dodatkowo od Kontigo otrzymałam świąteczny prezent w postaci peelingu do twarzy o zapachu malinowym. Nie była bym sobą gdybym o nim nie wspomniała :D 
Peeling jest idealnym zdzierakiem, zawiera w sobie malutkie drobinki, które intensywnie złuszczają martwy naskórek. Dziewczyny, które cenią sobie mocne peelingi będą z niego zadowolone. Nie podrażnia. 
Producent piszę o nim tak:
Peeling do twarzy oczyszczający. Dzięki zawartości ekstraktu z mango delikatnie wygładza, oczyszcza, nadaje blask i zdrowy wygląd skórze. Nie zawiera: SLS, PEG, silikonów, parabenów, barwników, konserwantów, alergenów.

Skład: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Alumina, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Glycerin, Argania Spinosa Kernel Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Surcose Laurate, Sclerocarya Birrea (Marula) Seed Oil, Mangifera Indica Extract, Aqua, Parfum, CI75470, Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool, Citronellol, Citral, Geraniol.

Wszystkie testowane produkty zrobiły na mnie ogromne wrażenie, już nie mogę się doczekać na wypróbowanie kolejnych serii zapachowych. 

A Wy mieliście już okazję testować produkty Biolove?

Buziaki <3

Zobacz również

79 komentarze

  1. Nigdy ich nie miałam, ale wyglądają cudownie ! Ten zapach musi być niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze boję się takich połączeń czekoladowo-jakiś. Nie przepadam za kosmetykami o zapachu czekolady - zawsze są takie sztuczne, męczą na dłuższą metę. Nigdy jednak nie zawiodłam się na Biolove jeśli chodzi o kwestie zapachowe. Kosmetyki tej firmy zawsze pachną genialnie. A jakościowo? To zależy jak wiatr zawieje :D No i w dużej mierze od mojej kapryśnej skóry. Jednak odważę się i przetestuję ten zapach. Na pierwszy rzut pójdzie mus do ciała, a co! Taka forma kosmetyków jest u mnie od niedawna najbardziej ulubioną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwiebiam kosmetyki Biolove! Ostatnio byłam w Kontigo i stałam.. wąchałam i generalnie ciężko było się zdecydować co wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam czekoladowe kosmetyki... aż chciałoby się je zjeść! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze ich nie miałam ale zdecydowanie wolę zapach pomarańczy w kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa jestem ich zapachu...muszą nieziemsko pachnieć...:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam z tej firmy ten żel, musu nie miałam ale bardzo ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczny zestaw. Chętnie bym go nabyła, po uwielbiam takie naturalne kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Same opakowania wyglądają ...smakowicie !! ♥ Muszę je wypróbować koniecznie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No i muszę się wybrać do kontigo :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy ich nie miałam, strasznie piękne opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kosmetyków nie znam, ale już same opakowania przyciągają:)

    OdpowiedzUsuń
  13. wspaniale wyglądają te kosmetyki, muszę kiedyś przetestować:))

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ muszą pięknie pachnieć <3 mmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach musi być niesamowity <3

    http://alittlebitforbeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie się prezentują i muszą genialnie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. szczerze powiedziawszy byłabym w stanie kupić jedynie ze względu na ten zapach :) składy również kuszą :)
    pozdrawiam
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie miałam nic tej marki. Kurczę... Brownie i pomarańcza - pewnie zakochałabym się w tym zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Te kosmetyki wyglądają bardzo zachęcająco :) A co do Sylwestra to już rozjaśniłam włosy i za chwilę wezmę długa kąpiel z dodatkiem masła kakaowego :D
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Z chęcią skusiłabym się na krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O tym musie słyszałam i przyznam, że mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam w ogóle tek firmy, ale zapach musi być boski.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam biolove. Sama testowałam sporo produktów u siebie.
    Jeżeli masz ochotę zapraszam:
    http://www.minilife.pl/search/label/biolove
    Tego zapachu nie znam, ale wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam ich ale mus i peeling będzie mój :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam jeszcze niczego tej marki, ale mega kuszą mnie te kosmetyki i to bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ehh biolove to marzenie, peeling malinowy uwielbiam, szkoda że slabo dostępna jest ta marka :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam serię wiśniową, ale ta mnie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  28. kuszą mnie coraz bardziej :)!

    OdpowiedzUsuń
  29. gratuluję możliwości testowania tych produktów :)
    już sama nazwa zapachu sprawia, że z checią użyłabym tych wszystkich kosmetyków *.*
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    stylowana100latka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam kosmetyków Biolove, ale uwielbiam (szczególnie musy do ciała) i znam sporo kosmetyków Nacomi, które je bardzo przypominają. Nie wiem jak to jest dokładnie, ale czytałam, że są produkowane w tym samym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to sprawdziłam, rzeczywiście jeden producent :D Też mi bardzo przypominały nacomi ;p zwłaszcza nieziemsko pachnący mus :)

      Usuń
  31. tak genialnie wyglądają, zapach na pewno boski :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kuszące cudeńka! Ja kiedy pierwszy raz miałam okazję testować produkty BIOLOVE po prostu przepadłam ;) Te zapachy, te działanie....poezja!

    OdpowiedzUsuń
  33. Produkty są mi obce, ale mają fajny design opakowań... no i coś czuję, że te zapachy bardzo ciekawe i... do schrupania haha ;)
    Z miłą chęcią bym przetestowała... najlepiej wszystko... Super! Powodzenia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam marki, ale same opakowania już robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Opakowania ślicznie wyglądają, ale nie przepadam za czekoladowymi kosmetykami ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Przepadłam, muszę to mieć!

    OdpowiedzUsuń
  37. Beautiful post!
    I follow you!
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  38. kocham połączenie czekolady i pomarańczy, więc taka wersja byłaby idealna dla mnie. Trzeba tylko uważać, żeby się nie pomylić i przez przypadek nie skosztować :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Wszystko takie piękne i naturalne, chcę mieć wszystkie :>

    OdpowiedzUsuń
  40. Kochana wysłałam adres przepraszam za brak odezwu :( nie było mnie

    OdpowiedzUsuń
  41. Ta marka ma prawie identyczny znaczek co GYM HERO :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/happy-new-year.html

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie, nigdy nie miałam okazji. Mam zamiar przyjrzeć im się dokładniej jak będę w Kontigo.

    OdpowiedzUsuń
  43. Wszystko wygląda bardzo kusząco :) Uwielbiam takie słodkawe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Niestety, nigdy nie miałam okazji ich używać, ale ta seria brownie i pomarańcza strasznie zachęcająco wygląda :) W ogóle, bardzo podoba mi się szata graficzna :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajne mają składy ;)opakowanie też jak najbardziej na plus
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  46. Już po samym połączeniu zapachów czuję, ze polubiłabym się z tymi kosmetykami :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Wszystko tak ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  48. Zapach powinien być niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  49. Rany ale bym je chciała :)))


    PS! :)

    Na progu Nowego Roku
    życzę Ci od serca,
    by każda łza w oku
    miała smak szczęścia,
    by nadziei płomienie
    nie gasły w mroku
    i każde marzenie
    spełniło się w Nowym Roku!
    Na życzeń wstążeczce,
    która jest bez końca,
    chcę zawiesić jeszcze
    ciepły promyk słońca,
    by tła błękitnego
    nie zaćmiły chmury.
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  50. Niestety nie znam marki. Kuszą i zapachem i składem i działaniem! Muszę w końcu coś zakupić tej marki;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Z wielką chęcią zanużyłabym się w kąpieli z udziałem takich rarytasków :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Z ogromną chęcią przetestowałabym te kosmetyki jeszcze ten zapach mmmm

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie znam tej firmy, ale chętnie przetestowałam te kosmetyki. :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Wyglądają kusząco. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  55. Niestety nie znam marki ani kosmetyków,ale bardzo dobrze się prezentują :-)
    Pozdrawiam. Szczęśliwego Nowego Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo ciekawy zestaw :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Nie miałam okazji testować tych kosmetyków. Ale bardzo lubię produkty o takich zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Thanks for your visit my blog. I follow. Happy new year!

    OdpowiedzUsuń
  60. Szata graficzna tych produktów jest świetna. Właściwości również zachęcające. Bardzo chętnie bym je wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Korcą mnie, ale też są dla mnie niedostępne, więc na razie muszę obejść się bez nich :P

    OdpowiedzUsuń
  62. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  63. Słyszałam, że te produkty nieziemsko pachną, a i cena nie jest wygórowana. Kiedyś na pewno trafią do mojej kosmetyczki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  64. Też je mam, są świetne! Zapach genialny na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Jaak ten zestaw ślicznie wygląda ❤ Strasznie żałuję, że nie mają sklepu we Wrocławiu. Ale może kiedyś w jakiś sposób uda mi się je zdobyć :D

    OdpowiedzUsuń
  66. takie zapachy - dla mnie strzal w dyszke ;D
    pozdrawiam i zapraszam, tysiatestuje.blogspot.de :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Co prawda nie znam tej marki, ale jeżeli coś pachnie jak słodycze to jestem kupiona ! :)
    no i szata graficzna jest super :)

    pozdrawiam
    katarzynakoziej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  68. Ulalaaaaa! Design produktów działa idealnie na takie sroki jak ja :D. Oczy aż mi się zaświeciły na widok tych kosmetyków. Zapach idealny dla mnie. Muszę je kiedyś dorwać, muszę!

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1