Starcie ananasa z jabłkiem! Nowa edycja limitowana żeli Biolove!

15:03

Cześć kochani,
ostatnio mnie tu mało, postaram się bywać częściej jak już wiecie otworzyłam swój sklep z naturalnymi kosmetykami, jego ciągły rozwój zajmuję sporo czasu. Wczoraj niepodziewanie otrzymałam przesyłkę od Kontigo. Bardzo lubię produkty Biolove z ich sklepu, mają bardzo przyjemne składy a do tego bardzo ładnie pachną. Szkoda, że Kontigo jest ich wyłącznym dystrybutorem bo chętnie bym je wprowadziła do swojego sklepu ;p. 
Otrzymałam dwie wersję ananas i zielone jabłko. Limitek jest znacznie więcej wśród nich znajdziecie także smoczy owoc, kiwi, brzoskwinię, kaktusa, karambole, mandarynkę i gruszkę. Żele pachną bardzo naturalnie nie wyczuwam w nich sztucznych nut. Żele zapewniają optymalne nawilżenie nie podrażniając skóry. Nie zawierają: SLS, PEG, silikonów, parabenów i barwników.
Szczerze to za ananasem nie przepadam ;p ale zapach żelu całkiem przyjemny. Tak jak i w przypadku zielonego jabłka, fajnie się pieni i rozprowadza po ciele. Konsystencja rzadka, bezbarwna. Szata graficzna żeli charakterystyczna dla produktów biolove prosta i przejrzysta.
Żele pozostawiają na skórze przyjemny i długotrwały zapach. Dobrze oczyszczają ciało. Pozwalają nam zrelaksować się w czasie kąpieli. Buteleczka bardzo wygodna miękka. Myślę, że produkt bez problemu da się zużyć do samego końca, bez konieczności stawiania go na "głowie" (miałam już inne wersje zapachowe żeli).

Który zapach wygrywa?
Zdecydowanie dla mnie jabłuszko, zapach jest bardziej energetyzujący, daje pozytywnego kopa na cały dzień, ananasa wypróbowałam wieczorem, jest łagodniejszy, fajnie uspokaja, relaksuje. Wszystkie żele z edycji limitowanej możecie kupić w sklepie internetowym Kontigo

Na który z żeli byście się skusiły? :)

Buziaki <3

Zobacz również

69 komentarze

  1. Fantastyczne kosmetyki też się chętnie z nimi poznam bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają przeuroczo, ale ja jakoś nie lubię żeli pod prysznic o owocowym zapachu. Zazwyczaj ich zapach jest dla mnie zbyt słodki i czuję się jak landrynka po kąpieli ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam nic z tej firmy :) Zdecydowanie bardziej wypróbowałabym jabłuszka <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej firmy.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te produkty wydają się być fajne, ale najbardziej zaciekawił mnie ananas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej marce ale sama nic nie używałam. :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czuję, że dla mnie również wygrałoby jabłko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ahhh... BIOLOVE 💜💜💜💜💜💜 UWIELBIAM!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciężki wybór, ale raczej na jabłuszko bym się bardziej skusiła;) Choć po co wybierać - nie lepiej kupić oba? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie znam tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję otwarcia sklepu :) Ja też bym chciała mieć swój własny sklep z kosmetykami naturalnymi :) Powodzenia kochana :D
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o nich, ale to jabłuszko brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. to spróbuj z nacomi, ten sam producent, a składy podobne ;)
    mnie udało się kupić smoczy owoc, bosko pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. hmm jakbym miała wybrać to eeeeeeeeeeee
    oba? mozna tak? ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej firmie, ale z pewnością skusiłabym się też na jabłuszko! Pod prysznicem to uwielbiam testować wszelkie zapachy :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Oo fajne żele:) super, że nie mają tych sls-ów i peg-ów. Życzę powodzenia w prowadzeniu sklepu;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trudno by mi się było zdecydować, oba na pewno pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oba zapachy muszą być iście wakacyjne :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ohoho! A my chcemy bardzo - oba!

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zielone jabłuszko i też nie przepadam za ananasem ;) Chętnie wypróbuję te żele :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jabłuszko musi być genialne!

    OdpowiedzUsuń
  22. chciałabym je poznać, niestety w mojej okolicy nie ma tej drogerii

    OdpowiedzUsuń
  23. Super kosmetyki! Myślę, że obie wersje zapachowe przypadłyby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Podejrzewam, że akurat żaden z tych dwóch zapachów nie skradłby mojego serca, ale są w tej limitowanej edycji takie, które bardzo ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  25. Same etykiety juz mi sie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ich produkty od dawna mnie kuszą, żałuję że nie są dostępne u mnie stacjonarnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Obie wersje kuszące, więc po co stawiać na jedną? :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam nic z tej firmy. Ale koniecznie muszę powąchać te żele.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja raczej wybrałabym jabłko :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jabłuszko mogłoby się mi spodobać, lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawe produkty. Tez wybralabym jabluszko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. uwielbiam Biolove, to jabłuszko musi być moje :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam jeszcze tych żeli, ale lubię oba zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mmmm, kuszące żele :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Oba brzmią bardzo zachęcająco dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ale fajne zapachy! :) Mnie kuszą ananas, karambola, mandarynka i gruszka. Na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciężko zdecydować, który zapach bardziej przypadłby mi do gustu. Oba brzmią i prezentują się rewelacyjnie.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  38. musze wybrac sie do kontigo bardzo kuszą mnie te ananaski i gruszki:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Założę się, że pachą obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Właśnie widziałam, że mają te edycje limitowane, szkoda tylko, że w jednym sklepie jest tylko jedna wersja, a nie chciałoby mi się latać po każdym Kontigo żeby zebrać wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Ekstra!
    No, no! Jestem pod wrażeniem, bo uwielbiam owocowe kosmetyki.
    Nawet nie wiesz jakbym sobie teraz chciała osłodzić życie takimi limitkami.
    Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Chciałabym wypróbować tę wersję z jabłuszkiem <3

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie miałam żadnego z tych żeli ale wolałabym wersje ananasową :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Great product! Thanks for sharing! ������

    OdpowiedzUsuń
  45. Muszę koniecznie wypróbować zielone jabłuszko, uwielbiam takie świeże zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Na ananasowy bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  47. sama nie wiem, który bym wybrała :) uwielbiam wszystko, co pachnie owocami :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jeny i ananasek brzmi cudnie i te zielone jabłuszko... hmhmh zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1