Senelle: "Rozkwitaj każdą porą roku" - nowa naturalna marka kosmetyczna
14:25Cześć kochani,
coraz bardziej przekonują mnie naturalne kosmetyki, dlatego bardzo się cieszę, że rynek kosmetyczny stale się poszerza i idzie w tą stronę. Zapraszam Was dziś do poznania nowej marki Senelle i jej kolekcji Senelle Summer 2017 w skład której wchodzą: rewitalizujące serum olejowe do twarzy, odżywczy krem, korygujący krem pod oczy, wygładzający peeling do twarzy i nawilżający balsam do ciała. Bazą całej kolekcji są oleje z nasion pomidora, olej jojoba, lniany i ze słodkich migdałów. Ponadto kolekcje dopełniają ekstrakty i wyciągi np. z kakaowca. Kosmetyki całkowicie pozbawione są szkodliwych parabenów, PEG-ów, parafiny i innych konserwantów. Szata graficzna kosmetyków jest minimalistyczna, kolorystyka jest bardzo przyjazna dla oka. Produkty wyróżniają się drewnianą podstawką z wytłoczoną nazwą marki, świetnie prezentują się na toaletce. Przez ostatnie trzy tygodnie miałam przyjemność testować trzy produkty marki Senelle.
Opis producenta:
Naturalna esencja posiadająca moc ujędrniania i nawilżania. Jej podstawę stanowią trzy znakomite oleje: lniany, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów wzbogacone o innowacyjne olejowe substancje aktywne: Oléoactif® DIAM 1% oraz Oléoactif® Pomegranate 2%.
Dzięki zastosowaniu roślinnego emolientu rewelacyjnie się rozprowadza i wchłania. Cudownie zmiękcza i wygładza skórę, pozostawiając jedwabiste odczucie.
Stosuj serum systematycznie, a zobaczysz jak ekstrakt z lawendy pomaga spłycić widoczne zmarszczki. Olejowy ekstrakt z ziaren kakaowca odstresowuje, pięknie rozświetla i poprawia koloryt skóry. Działanie uzupełnia witamina E – fantastyczny antyoksydant, wzmacniający barierę naskórkową.
Sposób użycia:
Pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Wmasuj wieczorem kilka kropli serum w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie wklep opuszkami palców. Możesz stosować zamiast lub pod swój ulubiony krem.
Serum olejowe mieści się w wygodnej szklanej buteleczce z pipetką. Bardzo lubię taką formę, jest nie tylko higieniczna, ale także pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Na pokrycie całej twarzy wystarczyło mi 3 krople serum. Stosowałam je zgodnie z zaleceniami wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu.
Analiza składu:
Helianthus Annuus Seed Oil - na pierwszym miejscu znajduje się olej z nasion słonecznika, ma za zadanie zmiękczać, wzmacniać i wygładzać skórę. Zawiera fosfolipidy, karoten i witaminę E.
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, zalecany jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, zmiękcza naskórek i wzmacnia barierę lipidową.
Solanum Lycopersicum Seed Oil - olej z nasion pomidora - pomaga zachować skórze równowagę w wydzielaniu łoju, bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, jest także źródłem flawonoidów, które są silnymi antyutleniaczmi wobec wolnych rodników.
Isoamyl Laurate - laurynian izoamylu - suchy emolient, pozostawia uczucie jedwabistej skóry.
Linum Usitatissimum Seed Oil - olej lniany, pobudza procesy regeneracji skóry właściwej i naskórka. Polecany szczególnie dla skóry tłustej i mieszanej.
Caprylic/Capric Triglyceride - emolient, zapobiegający utracie nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni, wygładza skórę.
Simmondsia Chinensis Seed Oil - olej jojoba, wykazuje działanie łagodzące, natłuszczające i nawilżające.
Tocopherol - Witamina E, hamuje procesy starzenia się skóry wywoływane np. promieniowaniem UV.
Theobroma Cacao Extract - ekstrakt z nasion kakaowca - nawilża, koi i regeneruje skórę.
Lavandula Stoechas Extract - ekstrakt z lawendy motylej, napina skórę i wyraźnie spłyca zmarszczki.
Punica Granatum Flower Extract - ekstrakt z kwiatów granatu - ma działanie antyoksydacyjne i odżywcze. Poprawia koloryt skóry, wzmacnia i wygładza drobne zmarszczki.
Oak Root Extract - ekstrakt z korzeni dębowych.
Cocos Nucifera Oil - olej kokosowy - zmiękcza i wygładza skórę.
Parfum - substancja zapachowa.
Jak widzicie, serum to prawdziwa witaminowa bomba dla skóry. Produkt ma delikatny rześki owocowy zapach, wyczuwam nuty granatu. Serum nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, wyczuwalna jest delikatna tłusta warstewka, która po paru minutach całkowicie się wchłania pozostawiając skórę miękką i nawilżoną. Jestem pozytywnie zaskoczona, że w przypadku cery mieszanej serum mnie nie zapchało. Ponadto serum jest bardzo wydajne, tak jak pisałam wystarczy mi jego 3 kropelki, myślę, że spokojnie wystarczy mi na parę miesięcy stosowania. Wbrew nazwie serum olejowe nie jest ciężkie i tłuste. Rano skóra jest zregenerowana i rozświetlona. Dekolt i szyja także były spragnione składników odżywczych, po takim "zastrzyku" bomby witaminowej skóra jest zdecydowanie bardziej napięta i wygładzona.
Opis producenta:
Naturalna siła nawilżenia i odżywienia, która prężnie pracuje nad kondycją Twojej cery. Fundament kremu do twarzy z kolekcji Senelle Summer 2017 stanowią trzy znakomite oleje: lniany, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów, uatrakcyjnione o innowacyjne olejowe substancje aktywne: Oléoactif® DIAM 1,5% oraz Oléoactif® Pomegranate 2%.
Dzięki zastosowaniu miodu ekologicznego wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające, wzmacnia barierę ochronną skóry przed promieniami UV i pobudza ją do regeneracji. Codzienna aplikacja kremu zapobiega przeznaskórkowej utracie wody. Hialuronian sodu sprawia, że naturalnie występujący w skórze, kwas hialuronowy (HA) działa jak „molekularna gąbka”. Krem wzmacnia barierę ochronną skóry i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Dodatkowo redukuje widoczne zmarszczki.
Sposób użycia:
Pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Rano i wieczorem wmasuj porcję kremu na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie wklep opuszkami palców.
Krem mieści się w smukłej szklanej butelce z pompką o poj. 50 ml. Pompka jak na razie działa bez żadnych zarzutów. Kosmetyk stosowałam tylko na dzień rano pod makijaż. Na jego wchłoniecie trzeba troszkę poczekać ok. 5-10 min, dlatego nakładam go zawsze po wstaniu i oczyszczeniu twarzy. Krem bardzo fajnie współgra z moim podkładem, nie roluje się, twarz się nadmiernie nie świeci.
Analiza składu:
Aqua - woda
Propanediol - glikol roślinny do rozpuszczania kwasów
Isoamyl Laurate - Isoamyl Laurate
Solanum Lycopersicum Seed Oil (olej z nasion pomidora),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Glycerin (Gliceryna),
Coco Caprylate/Caprate (Emolient),
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Glyceryl Stearate Citrate (Ester gliceryny z kwasami cytrynowym i stearynowym),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Propanediol Dicaprylate (roślinny zamiennik popularnych syntetycznych estrów),
Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Cetyl Esters (Emolient),
Punica Granatum Flower Extract (ekstrakt z kwiatów granatu),
Oak Root Extract (ekstrakt z korzeni dębowych),
Mel Extract (miód pszczeli),
Hydrogenated Starch Hydrolysate (Hydrolizat ze skrobi kukurydzianej),
Aphanizomenon Flos-aquae Extract (Ekstrakt z alg),
Sodium Hyaluronate (Sól sodowa kwasu hialuronowego),
Glyceryl Caprylate (Emolient), Sodium Phytate (sól sodowa kwasu fitowego),
Xanthan Gum (zagęszczacz),
Benzyl Alcohol (konserwant),
Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy),
Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Konsystencja jest w sam raz, nie za bardzo treściwa i też nie za bardzo rzadka. Produkt bardzo łądnie delikatnie pachnie, podobny zapach do serum. Krem bardzo łatwo rozprowadza się na buźce, po 3 tygodniach testowania, nie pojawił się żaden nieproszony "gość", także mnie nie zapchał i nie podrażnił. Bardzo fajnie sprawdza się w duecie z serum, moja skóra pozostaje cały czas nawilżona i promienna.
Wygładzający peeling do twarzy
Od producenta:
Odkryj działanie olejowej substancji aktywnej Oléoactif® DIAM z trzema olejami: lnianym, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów, mąką owsianą, zmielonymi łupinami migdałów i kokosa oraz masłem shea. Wygładzająco-oczyszczająca moc, dzięki której złuszczysz martwy naskórek.
Przy regularnym stosowaniu możesz się spodziewać optycznego zmniejszenia widoczności zmarszczek i efektu cudownie odżywionej skóry.
Sposób użycia:
Na oczyszczoną i zwilżoną skórę twarzy nałóż niewielką ilość peelingu, delikatnie masuj (omijając okolice oczu) i pozostaw na kilka minut. Zmyj ciepłą wodą. Dla uzyskania mocniejszego efektu złuszczania – użyj na suchą skórę. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.
Opinia:
Peeling mieści się w miękkiej tubce o pojemności 100 ml. Świetnie rozprowadza się na skórze, wystarczy jego niewielka ilość by pokryć całą twarz i wykonać przyjemny masaż twarzy. Produkt idealnie wygładza naszą skórę, drobno zmielone łupiny z orzecha dokładnie usuwają martwy naskórek. Delikatny masaż pobudza mikrokrążenie i dotlenia skórę. Peeling fajnie także wyrównuje koloryt skóry. Zapach przyjemny, nienachalny. Konsystencja kremowa, dosyć zbita.
Analiza składu:
Aqua- woda,
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Cocos Nucifera Shell Powdern (Drobinki kokosowe, sproszkowana łupina kokosa),
Glycerin (Gliceryna),
Caprylic/Capric Triglyceride (Emolient),
Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters (emulgator pochodzenia naturalnego),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Solanum Lycopersicum Seed Oil (Olej z nasion pomidora),
Butyrospermum Parkii Butter (Masło shea),
Propanediol (Glikol roślinny),
Avena Sativa Kernel Flour (Ekstrakt z ziarna owsa),
Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder (Mączka migdałowca),
Cetearyl Glucoside (Emulgator),
Oak Root Extractm (ekstrakt z korzeni dębowych),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Xanthan Gum (zagęszczacz), Dehydroacetic Acid (Kwas dehydrooctowy),
Benzyl Alcohol (konserwant), Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Peeling nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy, nie pieni się. Polecam go szczególnie wszystkim fankom mocnego zdzieraka, osoby z wrażliwą i naczyniową skórą powinny delikatnie przyciskać zmielone łupinki do skóry, aby nie wywołać podrażnienia. Po takim zabiegu skóra jest świetnie przygotowana do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Ja oczyszczałam po nim skórę tonikiem i nakładałam serum olejowe.
Dzięki temu trio moja skóra jest w końcu dopieszczona i odpowiednio odżywiona.
Znacie już nowe naturalne kosmetyki od Senelle?
Zdecydowanie warto je poznać! :)
Buziaki <3
Analiza składu:
Aqua - woda
Propanediol - glikol roślinny do rozpuszczania kwasów
Isoamyl Laurate - Isoamyl Laurate
Solanum Lycopersicum Seed Oil (olej z nasion pomidora),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Glycerin (Gliceryna),
Coco Caprylate/Caprate (Emolient),
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Glyceryl Stearate Citrate (Ester gliceryny z kwasami cytrynowym i stearynowym),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Propanediol Dicaprylate (roślinny zamiennik popularnych syntetycznych estrów),
Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Cetyl Esters (Emolient),
Punica Granatum Flower Extract (ekstrakt z kwiatów granatu),
Oak Root Extract (ekstrakt z korzeni dębowych),
Mel Extract (miód pszczeli),
Hydrogenated Starch Hydrolysate (Hydrolizat ze skrobi kukurydzianej),
Aphanizomenon Flos-aquae Extract (Ekstrakt z alg),
Sodium Hyaluronate (Sól sodowa kwasu hialuronowego),
Glyceryl Caprylate (Emolient), Sodium Phytate (sól sodowa kwasu fitowego),
Xanthan Gum (zagęszczacz),
Benzyl Alcohol (konserwant),
Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy),
Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Konsystencja jest w sam raz, nie za bardzo treściwa i też nie za bardzo rzadka. Produkt bardzo łądnie delikatnie pachnie, podobny zapach do serum. Krem bardzo łatwo rozprowadza się na buźce, po 3 tygodniach testowania, nie pojawił się żaden nieproszony "gość", także mnie nie zapchał i nie podrażnił. Bardzo fajnie sprawdza się w duecie z serum, moja skóra pozostaje cały czas nawilżona i promienna.
Wygładzający peeling do twarzy
Od producenta:
Odkryj działanie olejowej substancji aktywnej Oléoactif® DIAM z trzema olejami: lnianym, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów, mąką owsianą, zmielonymi łupinami migdałów i kokosa oraz masłem shea. Wygładzająco-oczyszczająca moc, dzięki której złuszczysz martwy naskórek.
Przy regularnym stosowaniu możesz się spodziewać optycznego zmniejszenia widoczności zmarszczek i efektu cudownie odżywionej skóry.
Sposób użycia:
Na oczyszczoną i zwilżoną skórę twarzy nałóż niewielką ilość peelingu, delikatnie masuj (omijając okolice oczu) i pozostaw na kilka minut. Zmyj ciepłą wodą. Dla uzyskania mocniejszego efektu złuszczania – użyj na suchą skórę. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.
Opinia:
Peeling mieści się w miękkiej tubce o pojemności 100 ml. Świetnie rozprowadza się na skórze, wystarczy jego niewielka ilość by pokryć całą twarz i wykonać przyjemny masaż twarzy. Produkt idealnie wygładza naszą skórę, drobno zmielone łupiny z orzecha dokładnie usuwają martwy naskórek. Delikatny masaż pobudza mikrokrążenie i dotlenia skórę. Peeling fajnie także wyrównuje koloryt skóry. Zapach przyjemny, nienachalny. Konsystencja kremowa, dosyć zbita.
Analiza składu:
Aqua- woda,
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Cocos Nucifera Shell Powdern (Drobinki kokosowe, sproszkowana łupina kokosa),
Glycerin (Gliceryna),
Caprylic/Capric Triglyceride (Emolient),
Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters (emulgator pochodzenia naturalnego),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Solanum Lycopersicum Seed Oil (Olej z nasion pomidora),
Butyrospermum Parkii Butter (Masło shea),
Propanediol (Glikol roślinny),
Avena Sativa Kernel Flour (Ekstrakt z ziarna owsa),
Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder (Mączka migdałowca),
Cetearyl Glucoside (Emulgator),
Oak Root Extractm (ekstrakt z korzeni dębowych),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Xanthan Gum (zagęszczacz), Dehydroacetic Acid (Kwas dehydrooctowy),
Benzyl Alcohol (konserwant), Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Peeling nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy, nie pieni się. Polecam go szczególnie wszystkim fankom mocnego zdzieraka, osoby z wrażliwą i naczyniową skórą powinny delikatnie przyciskać zmielone łupinki do skóry, aby nie wywołać podrażnienia. Po takim zabiegu skóra jest świetnie przygotowana do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Ja oczyszczałam po nim skórę tonikiem i nakładałam serum olejowe.
Dzięki temu trio moja skóra jest w końcu dopieszczona i odpowiednio odżywiona.
Znacie już nowe naturalne kosmetyki od Senelle?
Zdecydowanie warto je poznać! :)
Buziaki <3
75 komentarze
Coś dla mnie☺
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego z Senelle ale kiedyś na pewno poznam te produkty
OdpowiedzUsuńTaka witaminowa bomba by mi się przydała.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo polubiłam ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam , że peeling jest dość mocny. Ja takie lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naturalne kosmetyki! Moze sięgnę po tę serię.
OdpowiedzUsuńTwój blog to jest kopalnia inspiracji kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńWiększość produktów chcę mieć teraz i ja, choć marka mi nieznana.
Super :)
Pozdrawiam!
Nie słyszałam jeszcze o tej firmie Senelle ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie :) Bardzo chętnie przyjrzę się im bliżej :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę, serum wygląda bardzo przyjemnie i skład dobry :)
OdpowiedzUsuńCudownie, że polski rynek kosmetyczny tak się rozwija :D Jak tylko będę mieć okazję to przetestuję :)
OdpowiedzUsuńpodbijają blogosferę:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne składy ! Kusi mnie to serum ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę przetestować ten zestaw!
OdpowiedzUsuńCzytałam już o kosmetykach tej marki, są bardzo obiecujące:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jestem bardzo tej marki ciekawa. 😊
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam, ale szata graficzna zachęca do przyjrzenia się, czytania składu, wąchania itd ;D z pewnością skusiłabym się
OdpowiedzUsuńWidziałam je u kilku osób i baardzo mnie ciekawią ;))
OdpowiedzUsuńNie znam, ale ciekawią mnie jeszcze bardziej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kremy, mam nadzieję, że następne serie będą równie dobre
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie głośno o tej marce :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce. Kosmetyki zapowiadają się bardzo ciekawie, tym bardziej, że są naturalne.
OdpowiedzUsuńFajne te kosmetyki. Ostatnio ich pełno w blogosfezre :)
OdpowiedzUsuńNie znam nic z tych rzeczy :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/red-dress.html
Głośno o niej, ciekawi mnie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo obiecująco! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, ale produkty ma świetne :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale... podobają mi się te produkty! Też coraz bardziej się wciągam w naturalną pielęgnację, szczególnie serum mnie zainteresowało, choć z drugiej strony trochę się go obawiam - mam w końcu mieszaną cerę, ale skoro Cię nie wysypało, to może i mnie nie wysypie :)
OdpowiedzUsuńbardzo głośno o tej marce ostatnio ;-) z Twojej trójki najbardziej ciekawi mnie serum
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, z resztą kosmetyki naturalne wyrastają jak grzyby po deszczu, że nie nadążam z testowaniem :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tych kosmetykach, peeling wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńJestem ich mega ciekawa, ostatnio często widzę te kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana: obserwuję c:
OdpowiedzUsuńmój blog
Powiem Ci, ze wyglądowo to świetnie wygląda, a ja uwielbiam naturalne kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Mam wrażenie że wszędzie o tych kosmetykach czytam. Wyglądają fajnie.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale produkty wyglądają ciekawie. Szczególnie konsystencja tego peelingu do mnie przemawia :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej firmie wcześniej :)
OdpowiedzUsuńSpotkałam ją na wielu blogach :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tych kosmetyków, dzięki za napisanie o nich. :) Naturalne kosmetyki rządzą. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajnie, że na rynku pojawiła się nowa, dobrze zapowiadająca się marka :) oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńWygladaja bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale zapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę w najbliższym czasie :D
OdpowiedzUsuńhttps://rabbit-hole-xoxo.blogspot.com/
Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomył z tymi niezwykłymi opakowaniami, bo one naprawdę przyciągają wzrok i łatwo zapisują się w pamięci :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiło mnie to rewitalizujące serum. Również lubię ten sposób aplikacji kosmetyków ze względu na higienę właśnie :) moja skóra ucieszyłaby się z takiego zastrzyku witamin :)
OdpowiedzUsuńNie miałyśmy żadnego z tych kosmetyków, wyglądają bardzo ciekawie i świetnie się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę, przyznam, że bardzo mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki prezentują się bardzo ciekawie! Będę musiała się nimi zainteresować :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi sie opakowania kosmetyków, delikatny design. Fajnie, ze dobrze sie sprawdzają :3
OdpowiedzUsuńlove this brand!
OdpowiedzUsuńI'm following now, new follower...can you follow back mine? thanks <3
https://amoriemeraviglie.blogspot.it/
Ciekawe produkty. Ja nie miałam jeszcze żadnych naturalnych produktów.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta firma.
OdpowiedzUsuńOh very interesting post
OdpowiedzUsuńSuch a great product dear ^^. Btw, I’m inviting you to join my giveaway, you can win Kawaii Surprise Mix Bags . If you want to support each other by follow on GFC, Let me know you follow me! I'll follow back asap! ^^
OdpowiedzUsuńLove xx
Official Seol ♥ || GIVEAWAY
Od pewnego czasu głośno na blogoswerze o tych produktach, na pewno warto je poznać :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w wielu dziedzinach stawia się teraz na naturalność. Tak jak Ty cieszę się, że rynek kosmetyczny idzie w tę stronę ;) Nie znam tej marki, ale czuję, że to się zmieni. Z kosmetyków najbardziej ciekawi mnie ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Tak, znam te kosmetyki, powoli przymierzam się do recenzji. Pamiętam jaka byłam uhahana, kiedy otwierałam paczkę. Nie mogłam się doczekać, kiedy zobaczę te bajeczna opakowania.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi sie ich opakowania :)
OdpowiedzUsuńserum olejowe oraz krem bardzo mnie zainteresowały :3. Też się cieszę, że coraz więcej producenci stawiają na naturę, zamiast na chemiczne wytwory ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
wpadnij jeśli znajdziesz chwilkę ;)
Awesome my dear
OdpowiedzUsuńCome to visit my blog
Have a good day
Bardzo mnie zaciekawiłaś tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tej firmie, ale prezentuje się super i z chęcią bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńciekawe. może pora przetestować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam https://carriesa.blogspot.com/
słyszałam o firmie. nawet chyba jeszcze coś gdzieś posiadam w kosmetyczce. muszę pogrzebać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie znam marki, ale już mnie zainteresowała. Chętnie bymw zieła ten krem odżywczy do twarzy :* Buziaki
OdpowiedzUsuńGreat post! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńNiedawno właśnie czytałam na temat oleju lnianego i jego zbawiennego działania! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne kosmetyki ale o tej firmie jeszcze nie słyszałam, z chęcią wypróbowałabym serum :) :D
OdpowiedzUsuńSerum olejowe najbardziej mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kosmetyki sprawdziły się u Ciebie :) Markę kojarzę tylko z blogów, ale sama nic nie miałam, to serum olejkowe kusi mnie najbardziej.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ale kusząco wyglądają:)
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.