Senelle: "Rozkwitaj każdą porą roku" - nowa naturalna marka kosmetyczna

14:25

Cześć kochani,

coraz bardziej przekonują mnie naturalne kosmetyki, dlatego bardzo się cieszę, że rynek kosmetyczny stale się poszerza i idzie w tą stronę. Zapraszam Was dziś do poznania nowej marki Senelle i jej kolekcji Senelle Summer 2017 w skład której wchodzą: rewitalizujące serum olejowe do twarzy, odżywczy krem, korygujący krem pod oczy, wygładzający peeling do twarzy i nawilżający balsam do ciała. Bazą całej kolekcji są oleje z nasion pomidora, olej jojoba, lniany i ze słodkich migdałów. Ponadto kolekcje dopełniają ekstrakty i wyciągi np. z kakaowca. Kosmetyki całkowicie pozbawione są szkodliwych parabenów, PEG-ów, parafiny i innych konserwantów. Szata graficzna kosmetyków jest minimalistyczna, kolorystyka jest bardzo przyjazna dla oka. Produkty wyróżniają się drewnianą podstawką z wytłoczoną nazwą marki, świetnie prezentują się na toaletce. Przez ostatnie trzy tygodnie miałam przyjemność testować trzy produkty marki Senelle. 
Opis producenta:
Naturalna esencja posiadająca moc ujędrniania i nawilżania. Jej podstawę stanowią trzy znakomite oleje: lniany, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów wzbogacone o innowacyjne olejowe substancje aktywne: Oléoactif® DIAM 1% oraz Oléoactif® Pomegranate 2%.

Dzięki zastosowaniu roślinnego emolientu rewelacyjnie się rozprowadza i wchłania. Cudownie zmiękcza i wygładza skórę, pozostawiając jedwabiste odczucie.

Stosuj serum systematycznie, a zobaczysz jak ekstrakt z lawendy pomaga spłycić widoczne zmarszczki. Olejowy ekstrakt z ziaren kakaowca odstresowuje, pięknie rozświetla i poprawia koloryt skóry. Działanie uzupełnia witamina E – fantastyczny antyoksydant, wzmacniający barierę naskórkową.

Sposób użycia:
Pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Wmasuj wieczorem kilka kropli serum w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie wklep opuszkami palców. Możesz stosować zamiast lub pod swój ulubiony krem.
Opinia:
Serum olejowe mieści się w wygodnej szklanej buteleczce z pipetką. Bardzo lubię taką formę, jest nie tylko higieniczna, ale także pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości produktu. Na pokrycie całej twarzy wystarczyło mi 3 krople serum. Stosowałam je zgodnie z zaleceniami wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu. 
Analiza składu:
Helianthus Annuus Seed Oil - na pierwszym miejscu znajduje się olej z nasion słonecznika, ma za zadanie zmiękczać, wzmacniać i wygładzać skórę. Zawiera fosfolipidy, karoten i witaminę E. 
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów,  zalecany jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, zmiękcza naskórek i wzmacnia barierę lipidową. 
Solanum Lycopersicum Seed Oil - olej z nasion pomidora - pomaga zachować skórze równowagę w wydzielaniu łoju, bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, jest także źródłem flawonoidów, które są silnymi antyutleniaczmi wobec wolnych rodników. 
Isoamyl Laurate - laurynian izoamylu - suchy emolient, pozostawia uczucie jedwabistej skóry.
Linum Usitatissimum Seed Oil - olej lniany, pobudza procesy regeneracji skóry właściwej i naskórka. Polecany szczególnie dla skóry tłustej i mieszanej. 
Caprylic/Capric Triglyceride - emolient, zapobiegający utracie nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni, wygładza skórę. 
Simmondsia Chinensis Seed Oil - olej jojoba, wykazuje działanie łagodzące, natłuszczające i nawilżające.
Tocopherol - Witamina E, hamuje procesy starzenia się skóry wywoływane np. promieniowaniem UV.
Theobroma Cacao Extract - ekstrakt z nasion kakaowca - nawilża, koi i regeneruje skórę. 
Lavandula Stoechas Extract - ekstrakt z lawendy motylej, napina skórę i wyraźnie spłyca zmarszczki.
Punica Granatum Flower Extract - ekstrakt z kwiatów granatu - ma działanie antyoksydacyjne i odżywcze. Poprawia koloryt skóry, wzmacnia i wygładza drobne zmarszczki. 
Oak Root Extract - ekstrakt z korzeni dębowych. 
Cocos Nucifera Oil - olej kokosowy - zmiękcza i wygładza skórę.
Parfum - substancja zapachowa.
Jak widzicie, serum to prawdziwa witaminowa bomba dla skóry. Produkt ma delikatny rześki owocowy zapach, wyczuwam nuty granatu. Serum nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, wyczuwalna jest delikatna tłusta warstewka, która po paru minutach całkowicie się wchłania pozostawiając skórę miękką i nawilżoną. Jestem pozytywnie zaskoczona, że w przypadku cery mieszanej serum mnie nie zapchało. Ponadto serum jest bardzo wydajne, tak jak pisałam wystarczy mi jego 3 kropelki, myślę, że spokojnie wystarczy mi na parę miesięcy stosowania. Wbrew nazwie serum olejowe nie jest ciężkie i tłuste. Rano skóra jest zregenerowana i rozświetlona. Dekolt i szyja także były spragnione składników odżywczych, po takim "zastrzyku" bomby witaminowej skóra jest zdecydowanie bardziej napięta i wygładzona. 

Opis producenta:
Naturalna siła nawilżenia i odżywienia, która prężnie pracuje nad kondycją Twojej cery.  Fundament kremu do twarzy z kolekcji Senelle Summer 2017 stanowią trzy znakomite oleje: lniany, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów, uatrakcyjnione o innowacyjne olejowe substancje aktywne: Oléoactif® DIAM 1,5% oraz Oléoactif® Pomegranate 2%.

Dzięki zastosowaniu miodu ekologicznego wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające, wzmacnia barierę ochronną skóry przed promieniami UV i pobudza ją do regeneracji. Codzienna aplikacja kremu zapobiega przeznaskórkowej utracie wody. Hialuronian sodu sprawia, że naturalnie występujący w skórze, kwas hialuronowy (HA) działa jak „molekularna gąbka”. Krem wzmacnia barierę ochronną skóry i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Dodatkowo redukuje widoczne zmarszczki.

Sposób użycia:
Pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Rano i wieczorem wmasuj porcję kremu na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie wklep opuszkami palców.
Opinia:
Krem mieści się w smukłej szklanej butelce z pompką o poj. 50 ml. Pompka jak na razie działa bez żadnych zarzutów. Kosmetyk stosowałam tylko na dzień rano pod makijaż. Na jego wchłoniecie trzeba troszkę poczekać ok. 5-10 min, dlatego nakładam go zawsze po wstaniu i oczyszczeniu twarzy. Krem bardzo fajnie współgra z moim podkładem, nie roluje się, twarz się nadmiernie nie świeci.
Analiza składu:
Aqua - woda
Propanediol - glikol roślinny do rozpuszczania kwasów
Isoamyl Laurate - Isoamyl Laurate
Solanum Lycopersicum Seed Oil (olej z nasion pomidora),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Glycerin (Gliceryna),
Coco Caprylate/Caprate (Emolient),
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Glyceryl Stearate Citrate (Ester gliceryny z kwasami cytrynowym i stearynowym),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Propanediol Dicaprylate (roślinny zamiennik popularnych syntetycznych estrów),
Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Cetyl Esters (Emolient), 
Punica Granatum Flower Extract (ekstrakt z kwiatów granatu),
Oak Root Extract (ekstrakt z korzeni dębowych),
Mel Extract (miód pszczeli),
Hydrogenated Starch Hydrolysate (Hydrolizat ze skrobi kukurydzianej),
Aphanizomenon Flos-aquae Extract (Ekstrakt z alg),
Sodium Hyaluronate (Sól sodowa kwasu hialuronowego),
Glyceryl Caprylate (Emolient), Sodium Phytate (sól sodowa kwasu fitowego),
Xanthan Gum (zagęszczacz),
Benzyl Alcohol (konserwant),
Dehydroacetic Acid (kwas dehydrooctowy),
Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Konsystencja jest w sam raz, nie za bardzo treściwa i też nie za bardzo rzadka. Produkt bardzo łądnie delikatnie pachnie, podobny zapach do serum. Krem bardzo łatwo rozprowadza się na buźce, po 3 tygodniach testowania, nie pojawił się żaden nieproszony "gość", także mnie nie zapchał i nie podrażnił. Bardzo fajnie sprawdza się w duecie z serum, moja skóra pozostaje cały czas nawilżona i promienna.

Wygładzający peeling do twarzy
Od producenta:
Odkryj działanie olejowej substancji aktywnej Oléoactif® DIAM z trzema olejami: lnianym, z pestek pomidora oraz ze słodkich migdałów, mąką owsianą, zmielonymi łupinami migdałów i kokosa oraz masłem shea. Wygładzająco-oczyszczająca moc, dzięki której złuszczysz martwy naskórek.

Przy regularnym stosowaniu możesz się spodziewać optycznego zmniejszenia widoczności zmarszczek i efektu cudownie odżywionej skóry.

Sposób użycia:
Na oczyszczoną i zwilżoną skórę twarzy nałóż niewielką ilość peelingu, delikatnie masuj (omijając okolice oczu) i pozostaw na kilka minut. Zmyj ciepłą wodą. Dla uzyskania mocniejszego efektu złuszczania – użyj na suchą skórę. Stosuj 2-3 razy w tygodniu.
Opinia:
Peeling mieści się w miękkiej tubce o pojemności 100 ml. Świetnie rozprowadza się na skórze, wystarczy jego niewielka ilość by pokryć całą twarz i wykonać przyjemny masaż twarzy. Produkt idealnie wygładza naszą skórę, drobno zmielone łupiny z orzecha dokładnie usuwają martwy naskórek. Delikatny masaż pobudza mikrokrążenie i dotlenia skórę. Peeling fajnie także wyrównuje koloryt skóry. Zapach przyjemny, nienachalny. Konsystencja kremowa, dosyć zbita.
Analiza składu:
Aqua- woda,
Cetearyl Alcohol (Emolient),
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej ze słodkich migdałów),
Cocos Nucifera Shell Powdern (Drobinki kokosowe, sproszkowana łupina kokosa),
Glycerin (Gliceryna),
Caprylic/Capric Triglyceride (Emolient),
Apricot Kernel Oil Polyglyceryl-4 Esters (emulgator pochodzenia naturalnego),
Linum Usitatissimum Seed Oil (Olej lniany),
Solanum Lycopersicum Seed Oil (Olej z nasion pomidora),
Butyrospermum Parkii Butter (Masło shea),
Propanediol (Glikol roślinny),
Avena Sativa Kernel Flour (Ekstrakt z ziarna owsa),
Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder (Mączka migdałowca),
Cetearyl Glucoside (Emulgator),
Oak Root Extractm (ekstrakt z korzeni dębowych),
Cocos Nucifera Oil (Olej kokosowy),
Xanthan Gum (zagęszczacz), Dehydroacetic Acid (Kwas dehydrooctowy),
Benzyl Alcohol (konserwant), Citric Acid (Kwas cytrynowy), Parfum (substancja zapachowa).
Peeling nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy, nie pieni się. Polecam go szczególnie wszystkim fankom mocnego zdzieraka, osoby z wrażliwą i naczyniową skórą powinny delikatnie przyciskać zmielone łupinki do skóry, aby nie wywołać podrażnienia. Po takim zabiegu skóra jest świetnie przygotowana do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Ja oczyszczałam po nim skórę tonikiem i nakładałam serum olejowe.


Dzięki temu trio moja skóra jest w końcu dopieszczona i odpowiednio odżywiona.

Znacie już nowe naturalne kosmetyki od Senelle?

Zdecydowanie warto je poznać! :)

Buziaki <3

Zobacz również

75 komentarze

  1. nie miałam jeszcze niczego z Senelle ale kiedyś na pewno poznam te produkty

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka witaminowa bomba by mi się przydała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bardzo polubiłam ten zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uważam , że peeling jest dość mocny. Ja takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie naturalne kosmetyki! Moze sięgnę po tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój blog to jest kopalnia inspiracji kosmetycznych.
    Większość produktów chcę mieć teraz i ja, choć marka mi nieznana.
    Super :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tej firmie Senelle ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się bardzo ciekawie :) Bardzo chętnie przyjrzę się im bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz o niej słyszę, serum wygląda bardzo przyjemnie i skład dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudownie, że polski rynek kosmetyczny tak się rozwija :D Jak tylko będę mieć okazję to przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie fajne składy ! Kusi mnie to serum ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ogromną ochotę przetestować ten zestaw!

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam już o kosmetykach tej marki, są bardzo obiecujące:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam, ale jestem bardzo tej marki ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie widziałam, ale szata graficzna zachęca do przyjrzenia się, czytania składu, wąchania itd ;D z pewnością skusiłabym się

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam je u kilku osób i baardzo mnie ciekawią ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam, ale ciekawią mnie jeszcze bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajne kremy, mam nadzieję, że następne serie będą równie dobre

    OdpowiedzUsuń
  19. Na pewno będzie głośno o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie słyszałam wcześniej o tej marce. Kosmetyki zapowiadają się bardzo ciekawie, tym bardziej, że są naturalne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne te kosmetyki. Ostatnio ich pełno w blogosfezre :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam nic z tych rzeczy :O

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/red-dress.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Głośno o niej, ciekawi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapowiada się bardzo obiecująco! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam o tej marce, ale produkty ma świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam, ale... podobają mi się te produkty! Też coraz bardziej się wciągam w naturalną pielęgnację, szczególnie serum mnie zainteresowało, choć z drugiej strony trochę się go obawiam - mam w końcu mieszaną cerę, ale skoro Cię nie wysypało, to może i mnie nie wysypie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo głośno o tej marce ostatnio ;-) z Twojej trójki najbardziej ciekawi mnie serum

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz słyszę o tej marce, z resztą kosmetyki naturalne wyrastają jak grzyby po deszczu, że nie nadążam z testowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nigdy nie słyszałam o tych kosmetykach, peeling wygląda zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem ich mega ciekawa, ostatnio często widzę te kosmetyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem zaintrygowana: obserwuję c:
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  32. Powiem Ci, ze wyglądowo to świetnie wygląda, a ja uwielbiam naturalne kosmetyki <3
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam wrażenie że wszędzie o tych kosmetykach czytam. Wyglądają fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam tej marki, ale produkty wyglądają ciekawie. Szczególnie konsystencja tego peelingu do mnie przemawia :D

    OdpowiedzUsuń
  35. nie słyszałam o tej firmie wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Spotkałam ją na wielu blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znałam tych kosmetyków, dzięki za napisanie o nich. :) Naturalne kosmetyki rządzą. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. fajnie, że na rynku pojawiła się nowa, dobrze zapowiadająca się marka :) oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie znam tej firmy ale zapowiada się ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Może się skuszę w najbliższym czasie :D
    https://rabbit-hole-xoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo podoba mi się pomył z tymi niezwykłymi opakowaniami, bo one naprawdę przyciągają wzrok i łatwo zapisują się w pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
  43. zaciekawiło mnie to rewitalizujące serum. Również lubię ten sposób aplikacji kosmetyków ze względu na higienę właśnie :) moja skóra ucieszyłaby się z takiego zastrzyku witamin :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałyśmy żadnego z tych kosmetyków, wyglądają bardzo ciekawie i świetnie się zapowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pierwszy raz ją widzę, przyznam, że bardzo mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kosmetyki prezentują się bardzo ciekawie! Będę musiała się nimi zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo podobają mi sie opakowania kosmetyków, delikatny design. Fajnie, ze dobrze sie sprawdzają :3

    OdpowiedzUsuń
  48. love this brand!
    I'm following now, new follower...can you follow back mine? thanks <3
    https://amoriemeraviglie.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  49. Ciekawe produkty. Ja nie miałam jeszcze żadnych naturalnych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  50. Such a great product dear ^^. Btw, I’m inviting you to join my giveaway, you can win Kawaii Surprise Mix Bags . If you want to support each other by follow on GFC, Let me know you follow me! I'll follow back asap! ^^

    Love xx
    Official Seol ♥ || GIVEAWAY

    OdpowiedzUsuń
  51. Od pewnego czasu głośno na blogoswerze o tych produktach, na pewno warto je poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Widzę, że w wielu dziedzinach stawia się teraz na naturalność. Tak jak Ty cieszę się, że rynek kosmetyczny idzie w tę stronę ;) Nie znam tej marki, ale czuję, że to się zmieni. Z kosmetyków najbardziej ciekawi mnie ten peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Tak, znam te kosmetyki, powoli przymierzam się do recenzji. Pamiętam jaka byłam uhahana, kiedy otwierałam paczkę. Nie mogłam się doczekać, kiedy zobaczę te bajeczna opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  54. serum olejowe oraz krem bardzo mnie zainteresowały :3. Też się cieszę, że coraz więcej producenci stawiają na naturę, zamiast na chemiczne wytwory ;)
    pozdrawiam :*
    wpadnij jeśli znajdziesz chwilkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Awesome my dear
    Come to visit my blog
    Have a good day

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo mnie zaciekawiłaś tymi kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Pierwszy raz słyszę o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  58. pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale prezentuje się super i z chęcią bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  59. ciekawe. może pora przetestować :)
    zapraszam https://carriesa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. słyszałam o firmie. nawet chyba jeszcze coś gdzieś posiadam w kosmetyczce. muszę pogrzebać.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  61. Nie znam marki, ale już mnie zainteresowała. Chętnie bymw zieła ten krem odżywczy do twarzy :* Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  62. Great post! Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  63. Niedawno właśnie czytałam na temat oleju lnianego i jego zbawiennego działania! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  64. Uwielbiam naturalne kosmetyki ale o tej firmie jeszcze nie słyszałam, z chęcią wypróbowałabym serum :) :D

    OdpowiedzUsuń
  65. Serum olejowe najbardziej mnie zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Widzę, że kosmetyki sprawdziły się u Ciebie :) Markę kojarzę tylko z blogów, ale sama nic nie miałam, to serum olejkowe kusi mnie najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  67. nie znam tych kosmetyków, ale kusząco wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1