Clean Beauty - przepisy na kosmetyki z lodówki - recenzja książki Elsie Rutterford oraz Dominiki Minarovic
16:16
Cześć kochani,
parę dni temu wrzucałam na instagrama zajawkę o nowej pozycji dla miłośników naturalnej pielęgnacji. Po przeczytaniu chciałabym napisać o niej nieco więcej. Premiera książki miała miejsce wczoraj, sama szata graficzna bardzo przypadła mi do gustu. Pastelowa okładka przyciąga wzrok i zachęca do zakupu. Autorkami książki są Elsie Rutterford oraz Dominika Minarovic, za tłumaczenie odpowiedzialna była Magdalena Grala-Kowalska.
Wnętrze książki zdobią piękne grafiki owoców i naturalnych składników. Spis treści składa się z dwóch głównych części odżywianie skóry oraz przepisy na kosmetyki DIY. Na końcu książki znajdziemy najczęstsze pytania i odpowiedzi np. dlaczego domowe kosmetyki mają tak krótką datę ważności oraz index podzielony na kuracje i składniki.
Autorki na początku książki piszą parę słów o sobie, są wielbicielkami naturalnej pielęgnacji, ekspertkami od własnoręcznie zrobionych kosmetyków. Ich własna marka Clean Beauty Co regularnie pojawia się na stronach m.in Instyle oraz Daily Mail. Podobają mi się nazwy różnych domowych mieszanek znajdujących się w książce, nie są to proste hasła typu odżywka dla kręconych włosów. Nazwy są przemyślane i bardzo chwytliwe np. serum roszpunki, latte z pianką, błotna odyseja. Z większości przepisów z pewnością skorzystam, tak jak już wspominałam są bardzo proste do wykonania, moim ulubionym już stał się przepis pt. "cuda nie widy" na balsam do ciała. Wystarczy do jego wykonania olejek bazowy, olejek kokosowy i witamina E.
Podsumowując książka trafiła na swego, podoba mi się i przyjemnie się ją czyta. Jedyną rzeczą jaką bym w niej zmieniła to wyraźniejszy, bardziej mocno czarny druk.
Słyszeliście już o tej pozycji?
Buziaki <3
46 komentarze
Fajnie że jest co raz więcej książek o tematyce beauty :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, ale tej jeszcze nie miałam okazji zobaczyc w środku :)
OdpowiedzUsuńksiążka wydaje się być bardzo fajna, z chęcią skorzystałabym z podanych w niej przepisów na kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńciekawa
OdpowiedzUsuńBardzo fajna publikacja! Muszę ją gdzieś zobaczyć na własne oczy;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
oo super się zapowiada i przyznam się ,że nie słyszałam o niej a lubię takie książki :)
OdpowiedzUsuńWonderful post dear, so nice and interesting!
OdpowiedzUsuńVisit my blog, Malefica ♥
Też ją mam i muszę przyznać, że jest motywująca :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta książka, oj kusi ;) Bardzo mi się podoba pomysł na nią i to, jak pięknie jest wydana! <3 :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie książki. Zawsze dowiaduję się z nich czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są takie książki ja osobiście uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto skorzystać z takich przepisów.
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie jej tytuł :)
OdpowiedzUsuńteż mam tą książkę:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę mieć tą książkę! :O
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją przejrzała
OdpowiedzUsuńFajna na prezent.. tylko szkoda że druk niewyraźny.
OdpowiedzUsuńJuż te 2 strony, które pokazałaś prezentują się ciekawie i mega przyciągają :)
OdpowiedzUsuńKiss!
Ciekawa pozycja, jeśli gdzieś ją spotkam z radością sięgne :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
coraciemnosci.pl
Bardzo chciałabym poznać tę książkę, genialnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta książka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie literki w książce wydają się bardzo jasne.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy chciałoby mi się mieszać te kosmetyki, ale pewnie warto :)
Mało kiedy zwracam uwagę na tego typu książki ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce , ale chętnie bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńWidziałam ją kilka razy na Instagramie i chyba jeszcze kogoś czytałam recenzje na blogu. Myślę że i dla mnie byłoby przydatna i pewnie miałaby u mnie dobre zastosowanie :D
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka 💓
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post 💋
http://www.stylishmegg.pl/2018/03/czerwona-sukienka-i-zamszowa-ramoneska.html?m=1
Ciekawa ksiazka. Na pewno mozna w niej znalezc duzo przydatnych informacji.
OdpowiedzUsuńProste i przystępne - już mi się podoba :-))
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta pozycja, ale mam szlaban na zakup książek :)
OdpowiedzUsuńokładka też mi od razu wpadła w oko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja!!! Chętnie po nią sięgnę :)!!!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie😀 książka wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńTeż mam. Kilka przepisów już wdrożyłam w życie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, takiej książki "kulinarnej" jeszcze nie miałyśmy :P
OdpowiedzUsuńMuszę przejrzeć tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale z Twojego opisu wnioskuję, że bardzo by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńO coś temacie mojej ostatniej fascynacji domowymi peelingami ;) Nie czytałam jeszcze tej książki, więc liczę na to, że niedługo podsuniesz nam jakiś pomysł na domowy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę wydaje się bardzo interesująca:) sama chętnie bym po nią sięgnęła.
OdpowiedzUsuńSandicious
Druk faktycznie jest jasny, więc w ciemnych pomieszczeniach ciężko cokolwiek doczytać.. książkę widze po raz pierwszy, ale to nie jest książka która by mnie urzekła mimo, że jestem kobietą :P
OdpowiedzUsuńInspirująca książka ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej czytam. Skoro tak zachwalasz, będę musiała po nią sięgnąć!
OdpowiedzUsuńo tej książce przyznam szczerze jeszcze nie słyszałam. Ale na pewno zerknę, bo coraz więcej książek o tematyce beauty, ale niestety wiele z nich to tylko ładne obrazki i mało treści. pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńGdzieś już chyba "obiła mi się o oczy", jednak jeszcze nie wpadła mi w ręce. A chętnie sama bym spróbowała, jak proste są ich przepisy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno zawiera wiele ciekawych pomysłów więc może być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńksiążka dla mnie. lubię takie ciekawe pozycje do poczytania a potem do wyprobowania :)
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.