Jakie suplementy warto zażywać jesienią?
07:54Cześć kochani,
jesień to pora roku, w której nasz organizm potrzebuje wsparcia. Zmniejszona dostępność świeżych warzyw i owoców w atrakcyjnych cenach, krótsze i mniej słoneczne dni, szybko zmieniająca się pogoda i temperatura, to wszystko może sprawić, że i nas dopadnie jesienne osłabienie. Jak sobie z nim poradzić ? Po jakie suplementy diety sięgnąć aby wspomóc swój organizm? Zapraszam do dalszej części postu.
1.Wzmacniamy odporność
Tran z wątroby rekina lub dorsza zawiera wiele cennych składników NNKT omega-3 i 6, witaminę A,E,D jod, brom, skwalen , alkiloglicerole (AKG). Składniki te doskonale wzmacniają naszą odporność, ze względu na specyficzny smak tranu zaleca się go spożywanie w kapsułkach.
Czosnek zawiera flawonoidy oraz witaminy z grupy B, witaminę C, potas żelazo i magnez. Posiada właściwości przeciwzapalne oraz przeciwwirusowe, zawiera allicynę, która działa jak naturalny antybiotyk oraz ma właściwości przeciwgrzybicze. Ze względu na dyskomfort spowodowany spożywaniem czosnku suplementacja go jest dobrym rozwiązaniem.
Witamina C uszczelnia naczynia krwionośne co utrudnia wirusom wniknięcie do organizmu, wzmacnia układ immunologiczny oraz mobilizuje go do działania.
Czystek możesz spożywać go w formie herbatki lub tabletek jest bogaty w polifenole i doskonale radzi sobie ze zwalczaniem wirusów, bakterii oraz grzybów w naszym organizmie Pozwala również na szybsze uporanie się organizmu z infekcjami górnych dróg oddechowych.
2.Eliminujemy zmęczenie
Żeń-szeń jest źródłem wielu cennych witamin i minerałów m.in. A,B1,B2,C, wapnia, miedzi, fosforu, cynku i potasu. Przeciwdziała zmęczeniu i znużeniu, pobudza organizm, nie zawiera kofeiny, zwiększa witalność. Przeciwdziała skutkom stresu, przyspiesza regenerację mięśni po wysiłku fizycznym.
Magnez stabilizuje pracę układu nerwowego w naszym organizmie, niedobór tego pierwiastka może objawiać się rozdrażnieniem, nerwowością, kołataniem serca, zmęczeniem, bezsennością oraz skurczami mięśni. Magnez poprawia pracę naszego mózgu oraz wzmacnia układ sercowo-naczyniowy.
Guarana działa na organizm łagodniej niż kawa, nie powoduje nerwowości, wprowadza organizm w stan orzeźwienia, podnosi wydolność fizyczną organizmu. Poprawia naszą sprawność fizyczną i psychiczną, stymuluje ośrodek nerwowy powodując wydzielanie hormonów i neuroprzekaźników wprowadzając nasz organizm w stan euforii i gotowości do zwiększonego wysiłku.
3.Poprawiamy nastrój
Dziurawiec zawiera hiperycynę, która doskonale radzi sobie z obniżonym nastrojem, czarnymi myślami i spadkiem samopoczucia. Jest nawet stosowany w początkowych objawach depresji, nerwic a także objawach związanych z nadwrażliwością na zmianę pogody.
4.Wzmacniamy włosy, skórę i paznokcie
Drożdże piwne zawierają dużą ilość witamin z grupy B, minerałów a także dobrze przyswajalne białko. Przyspieszają wzrost włosów, wzmacniają skórę oraz paznokcie.
Skrzyp i pokrzywa zawierają dużą ilość krzemu, witamin A,B2,C, K, żelaza i chlorofilu. Zmniejszają wypadanie włosów, wzmacniają skórę i paznokcie . Łagodzą objawy trądziku.
Przyjmujecie kochani suplementy jesienią?
Buziaki <3
114 komentarze
Ja późną jesienią tylko witaminę D3 :)
OdpowiedzUsuńCzosnek i imbir jem w czystej postaci, natomiast piję herbaty z pokrzywą, dziurawec, skrzyp i czystek :) piję tez yerba matte. Drożdże piję surowe 1/3 kostki rozpuszczam w szklance wody ( wstrętne w smaku ale da się wypić :D ) a działa szczególnie jeśli włosy zaczynają wpadać :)
Przyjmuję magnez, witaminę C oraz witaminę D. Zamierzam też sobie kupić herbatkę z dziurawca:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Ja staram się przyjmować magnez :)
OdpowiedzUsuńo ja muszę też!
UsuńMuszę sięgnąć po pokrzywę i drożdże znów :)
OdpowiedzUsuńja dawno pokrzywy nie piłam..
Usuńuu mm musze zacząć pić herbatkę z imbirem :)!
OdpowiedzUsuńWitamina C działa tak wspaniale na cały organizm. Warto też pomyśleć o witaminie D, bo słońca coraz mnie, niestety :( Skrzypowe i pokrzywowe to ja piję herbatki. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńZa dzieciaka brałam tran z wątroby rekina i nie taki diabeł straszny jak go piszą. Przecież to nie ma smaku! Po sobie widzę, że czystek i żeń-szeń zdecydowanie mi służy.
OdpowiedzUsuńDla mnie najwazniejsza w tym okresie jest odporność ;) Dlatego codziennie łykam tran! ;) Ale muszę też chyba pomyślęc o witamince!: )
OdpowiedzUsuńteraz jestem na antybiotykach :/ na pewno włączę do swojej diety tran i czosnek.
OdpowiedzUsuńŁykam tran i witaminę C, czasami też magnez, jak mam skurcze :) Czystek zjadam za poleceniem mamy :)
OdpowiedzUsuńSuplementów w sensie "cudownetabletkiodktórychbędzieszpieknamłodaiidealniezdrowa" nigdy nie brałam i brać nie będę. Bazuję na warzywach i owocach. Zbilansowana dieta to podstawa. Żadnych wspomagaczy mi nie trzeba.
OdpowiedzUsuńZimną doczego mogę dodaje czosnek/miód/imbir/cebulę to naturalne wspomagacze. Jem tony jabłek, marchewki i buraków (nie ma to jak zakwas buraczany i sałatka z kiszonych buraków). :)
Uściski ślę!
skrzyp to coś dla mnie! :P
OdpowiedzUsuńU mnie czosnek jest bardzo często przez cały rok :). Jeśli chodzi o suplementy, to od dawna nie stosuję :P
OdpowiedzUsuńWięc mówisz, że czystek też jest dobry na odporność? W sumie przy zakupie skupiłam się na jego innych właściwościach. Mam wybitnie słabą odporność więc każda pomoc się przyda :)
OdpowiedzUsuńz tego co wyczytałam mam niedobór magnezu. Muszę poszukać dla siebie jakieś rozwiązanie :) Czosnek, mimo zapachu uwielbiam ;P
OdpowiedzUsuńNAHTURAL.blogspot.com
uwielbiam imbir do herbaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
ANRU,
Ja biorę tran i piję czystek, który polecam bo faktycznie działa natomiast przestrzegam przed dziurawcem ponieważ może po nim wystąpić uczulenie (miałam nic przyjemnego prawie na pogotowiu wylądowałam) no i nie można go pić przy antykoncepcji hormonalnej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo przydatny post na tą porę roku :) Ja niestety mam bardzo słabą odporność i byle co, a jestem chora... Na pewno muszę wypróbować czystek, bo słyszałam wiele dobrego na jego temat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie :)
www.kwadransdlaciebie.blogspot.com
Jesienią często jestem bardzo zmęczona :/ hmm jak na razie suplementuje tylko witaminę C ;)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie przyjmuję jedynie tran i witaminę C ;) No oczywiście herbatki z miodem i cytryną też ;)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią sięgam po suplementy, bo wiem, że mogą mi pomóc.
OdpowiedzUsuńOj tak trzeba się wspomagać ja co nieco muszę łyknąć co nieco doraźnie i aby dobrze było ;) Z dziurawcem trzeba uważać nie wskazany w lato - mogą wystąpić przebarwienia na skórze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ostatnio trochę się wzmacniam bo jesienią mam problemy z nastrojem;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie stosowałam żadnych suplementów, ale zastanawiam się czy nie wybrać czegoś na okresie jesienno-zimowy. W zeszłym roku byłam bardzo zmęczona i chorowita.
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam kurację magnezem bo niestety zaczęła mi straszliwie "latać" powieka :(
OdpowiedzUsuńJa przyjmuję Rekinol - rozmiar tabletek mnie przeraża, ale jakoś idą ;) A na jesień i zimę warto się zabezpieczyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czystek :)
OdpowiedzUsuńJak jestem chora to zawsze jem czosnek choć nie smakuje mi on to wiem, że mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńO tak czosnek to to co lubię, na kanapki i w miksturach jak się rozchoruje ;) Magnez biorę cały czas, nie mam wyjścia ;)
OdpowiedzUsuńJa zwykle sięgam po tran i witaminę C. A i pomyślę o czystku:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście zastanawiałam się nad suplementacją witaminą D, o wspomnianych przez Ciebie suplementach wiedziałam dotychczas bardzo mało. Wpis dodaję do zakładek :)
OdpowiedzUsuńMi wystarczy witamina C :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, bardzo dziekuje!
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post. Ja muszę się zaopatrzyć w witaminę c :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Magnez u mnie musi być cały czas :)
OdpowiedzUsuńTeraz jesienią ważna jest odporność i oto dbam najbardziej
OdpowiedzUsuńPodstawa to warzywa :D Ale takie tabletki też dobre są.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
O kurcze o tylu rzeczach nie miałam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
o tak, ja już za to póki co sięgam po imbir ;)
OdpowiedzUsuńdziurawiec, czosnek i czystek znam :)
OdpowiedzUsuńMagnez i wit c to podstawa :)
OdpowiedzUsuńdo zażywania tranu muszę się przemóc:D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wodę z cytryną i imbirem :).
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :)
www.allicestyle.blogspot.com
Z dziurawcem powinny uważać kobiety które zażywaja tabletki antykoncepcyjne gdyż w dużej mierze osłabiają ich działanie...
OdpowiedzUsuńJa chyba za późno zaczęłam myśleć, że przy moim wiecznym zapaleniu migdałków, miałam zacząć szybciej myśleć o wzmocnieniu odporności, a tymczasem już mnie łapie jakieś świństwo :/
OdpowiedzUsuńNie używam żadnych, jednak muszę się zastanowić nad zakupami :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post.
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w jakieś suplementy. Szczególnie coś na zmęczenie bo ostatnio non stop mnie dopada.
Ale pierw zaczynam od badań. ;/
Zdecydowanie muszę nad czymś pomyśleć, bo jesień już czuć! :) Polecam czystek wszystkim!
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny wpis :)
OdpowiedzUsuńSuper post! Czosnek to ja mogę jeść i jeść :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie zażywałam żadnych suplementów i nie jestem do tego zbyt przekonana. Ale za to z drugiej strony warto może spróbować czegoś nowego :) Przydatny post :> Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://alittlebitforbeauty.blogspot.com/
Witamina C oraz czosnek jak najbardziej... zwłaszcza jesienią i zimą i odpukać jakoś choróbska trzymają się z dala :) ...choć czasem wiadomo, każdemu zdarzy się zachorować :P no ale jednak dużo rzadziej :)
OdpowiedzUsuńMega przydatny post :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post kochana :*
Sądzę, że to idealny post dla mnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam suplementów. Zawsze starałam się dobrze ubierać do pogody, pić ciepłe herbaty a i tak zawsze mnie coś dopadało.
Może warto skorzystać z tego właśnie posta :)
Pozdrawiam,
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
Tran z wątroby rekina? Zawsze i wszędzie u mnie w porze jesiennej i zimowej. Czystek również piję, a co do pokrzyw - polecam aloes o tym smaku, cena dość odstraszająca, ale efekty ... W tamtym roku ani razu się nie przeziębiłam w ''zimnym'' okresie.
OdpowiedzUsuńBe Beauty (klik) Zapraszam!
Nie przyjmowałam nigdy żadnych suplementów specjalnie na jesień, ale fajnie, że poruszyłaś ten temat - chętnie skorzystam z Twoich sugestii :) Szczególnie czystek mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńMuszę sięgnąć po czystek. :)
OdpowiedzUsuńCytryna i miód to moja podstawa :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja jako naturalny, jesienny wspomagacz odporności polecam kurkumę- jest bezwzględna dla rozwoju wirusów :)
OdpowiedzUsuńCzasem jakieś suplementy kupuję ale nigdy nie biorę kilka na raz tylko na jeden rodzaj się decyduję w danym momencie.
OdpowiedzUsuńHerbatkę z czystka piję z mniejszymi przerwami już od 2-3 lat. Lubię ten gorzki smak. Witaminę C i magnez także łykam. I to w sumie chyba tyle :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tranu - bleee. Odbija mi się po nim. Za to czosnek uwielbiam;p
OdpowiedzUsuńoj tak warto zadbać o nastrój...
OdpowiedzUsuńFajnie napisane i cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPiję herbatkę z czystka!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Czystek ach ten czystek :)
OdpowiedzUsuńSuper! Fajnie dowiedzieć się tak ciekawych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, ja się ciągle trzymam witaminy C :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne przepisy na maseczki ;) W wolnej chwili wykonam wzmacniającą ;)
OdpowiedzUsuńU mnie obowiązkowo magnez, tran z witaminą D,dużo miodu i czosnku:)
OdpowiedzUsuńJa zażywam tylko acerolę i wit. D3, po tym miód, czosnek, imbir :-)
OdpowiedzUsuńWiększość z tych suplementów używam na bieżąco, tylko o drożdżach piwnych nic nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje ostatnie wpisy, coś mądrego do poczytania :D Do listy dodałabym jeszcze Imbir ;D Mi zawsze pomaga na przeziębienia
OdpowiedzUsuńMega przydatny wpis. Na późną jesień ja ym poleciła jeszcze witaminę D.
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga izabiela.pl
ciekawy wpis, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar zacząć pić czystek tej jesieni. :) I chyba wypróbuje skrzyp i pokrzywę na włosy i paznokcie.
OdpowiedzUsuńJesienią i zimą staram się pić dużo koktajli z cytrusów i ziół :)
OdpowiedzUsuńwpis bardzo na czasie, sama mam zamiar postawić teraz na zdrowe koktajle :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Stosuję witaminę D i C. Ostatnio funduję bliższe spotkanie z witaminą C (w postaci serum LIQ CC) swojej cerze. Szczerze polecam taką kurację :)
OdpowiedzUsuńCodziennie jem skrzyp :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Ja praktycznie codziennie pije rumianek lub pokrzywę, a dodatkowo piję olej lniany :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Niestety u mnie suplementacja niektóych cennych składników np. wit D3 powoduje masę wyprysków :/
OdpowiedzUsuńtestuję teraz domową miksturę na wzmocnienie - chrzan, miód i cytryna - smak naprawdę intrygujący :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i niesamowicie przydatny post. Sama zapisałam sobie kilka Twoich wskazówke na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńWitaminki C u mnie nie brakuje, czosnek również jest miłym bywalcem ;) Ostatnio też zakupiłam magnez. Ale pomyślę jeszcze nad skrzypem i pokrzywą, bo warto by poprawić stan moich paznokci ;)
OdpowiedzUsuńWitaminy C nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
piątkowo:)
OdpowiedzUsuńSuper przydatne rzeczy, muszę sobie to zapisać ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jest to tran, czosnek i witamina C.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Witamina C obowiązkowo!
OdpowiedzUsuńJa staram się w miarę regularnie zażywać magnez :)
Zapraszam do mnie na http://www.loveinwarsaw.blogspot.com :) Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem i będę bardzo wdzięczna za odwiedziny oraz każdą radę lub wskazówkę :) Pozdrawiam serdecznie
Ja właśnie wzięłam się za swoją odporność :) Więcej czosnku, miód, witamina C, koktajle ze szpinakiem, sok z pokrzywy i aronii :) Parę razy piłam czystek...(kiedyś), może by do niego wrócić? :)
OdpowiedzUsuńja biore to co mam
OdpowiedzUsuńJakieś tam witaminki biorę ;).
OdpowiedzUsuńjakie plany na sobotę?:)
OdpowiedzUsuńKiedyś łykałam tran natomiast mój tata bardzo często piję czystek.
OdpowiedzUsuńDrożdże piwne spożywam regularnie :)
OdpowiedzUsuńnie przyjmuję suplementów.. jakoś nie do końca jestem przekonana ;)
OdpowiedzUsuńA ja zaczęłam pić tran :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post. Muszę sięgnąć po czystek.
OdpowiedzUsuń:*
Nie wyobrażam sobie jesieni i zimy bez czosnku, miodu i cytryny, już popijam syrop żeby mnie choróbsko nie złapało ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o piciu pokrzywy i skrzypu polnego, oraz o drożdżach, muszę w końcu zaplanować sobie regularne ich picie;)
OdpowiedzUsuńznam większość z nich :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomarańcz w herbacie ;)
OdpowiedzUsuńJa z dziecinstwa pamietam okropny w smaku tran, ktory babcia kazala mi pic :D Teraz jak tylko nadchodza chłodniejsze wieczory po lecie, biore golden aronie, skuteczny z duuuza dawka witaminy C. Czystek tez pije, ale rzadko- smak mnie odstrasza :D
OdpowiedzUsuńBardzo wartościowe informacje. Staram sie jeść dobrze i dostarczać skladnikow z pożywienia, ale czasami jest to trudne. Pomagam sobie troszkę i odkryłam naturalne witaminy na wzmocnienie. Pomagają utrzymać organizm w ryzach. Czasami może nas zaskoczyc jak brak jakiejs witaminy może na nas wpłynąć :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post na pewno zastosuję niektóre z nich! Ostatnio zaczęłam suplementować tran, pora na coś więcej :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa jesienią i zarazem zimą najczęściej sięgam po tran oraz witaminę D. Tym bardziej, że dni są krótkie i zazwyczaj mamy mało słońca. Zanim nadejdzie ten okres to w aptece internetowej https://apteline.pl/ zamawiam swoje suplementy i wtedy jestem przygotowana na te brzydkie sezony.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :) O suplementach można także poczytać na takich stronach jak https://top-supplementen.nl/ :) Ja dość często tam zaglądam, zawsze dowiem się czegoś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńCenne informacje. Jesienią i zimą suplementacja niektórych składników jest jak najbardziej wskazana.
OdpowiedzUsuńsuper wpis, wiele cennych informacji :)
OdpowiedzUsuńJa przez cały rok piję wodę z cytryna i imbirem, latem dodaję także świeżej mięty. Jesienią dodatkowo witamina C i D, ale to już w postaci suplementów.
OdpowiedzUsuńUważam, że cały rok warto dostarczać sobie cennych składników ale w diecie. No chyba że ciężko o to bo się czegoś nie lubi, albo jak w przypadku witaminy D nie ma słońca jesienią :) Wiem, że wielu ludzi chodzi na skróty i zażywa kompleksy witamin w kapsułkach. Nie pochwalam, ale dbanie o siebie nawet w takiej postaci jest lepsze nić wgl. nie zważanie na to.
Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.