Doświadcz pielęgnującej mocy natury...ukrytej w kamieniach Pierre de Plaisir

12:15

Cześć kochani,
jak chyba każda z Was uwielbiam testować nowości kosmetyczne i pielęgnujące. Taką nowością były dla mnie peelingujące kamienie mydlane firmy Pierre de Plaisir. Kamienie produkowane są w Polsce jest to bardzo innowacyjny produkt, przyznam szczerze, że pierwszy raz się z nim spotkałam. Kamienie wykonane są w 100% z naturalnej gliny. Produkt wyrabiany jest ręcznie, służy do złuszczania, oczyszczania i masażu ciała.

Opis producenta:

PEELING
Kamień Mydlany przeznaczony jest do peelingu całego ciała. Pęcherzykowata struktura sprawia, iż kamień delikatnie złuszcza naskórek, a wydobywająca się piana oczyszcza, nawilża i aromatyzuje skórę. Stosowany do pielęgnacji stóp i rąk doskonale złuszcza zgrubiały i popękany naskórek. Przygotowuje skórę nóg do depilacji. Relaksuje. Rezultaty są natychmiastowe i zaskakujące: ciało jest niesamowicie miękkie, wygładzone i rozjaśnione.

MASAŻ
Kamień Mydlany idealnie nadaje się do oczyszczającego masażu pleców, rąk i nóg zarówno w czasie domowej kąpieli jak i podczas zabiegu w profesjonalnym salonie kosmetycznym. Delikatna i przyjemna dla ciała struktura kamienia sprawia, iż masaż zapewnia relaks i odprężenie.

PIELĘGNACJA TWARZY
Mniejsza wersja Kamienia Mydlanego przeznaczona jest do pielęgnacji i relaksującego masażu skóry twarzy. Posiada on delikatniejszą strukturę, dzięki czemu w bezpieczny sposób umożliwia złuszczenie i oczyszczenie naskórka. Kolisty kształt i małe wymiary sprawiają, że kamień idealnie dopasowuje się do konturów twarzy zapewniając pielęgnację na całej jej powierzchni, także w okolicach nosa i ust.
OCZYSZCZANIE
Dzięki swoim właściwościom oczyszczającym kamień mydlany usuwa różne plamy powstałe podczas prac kuchennych, ogrodowych czy warsztatowych (farba, tłuszcz, klej, ziemia, nikotyna, plamy pochodzenia roślinnego, przebarwienia od warzyw, owoców). Łatwo i szybko usuwa również wszelkie nieprzyjemne zapachy (ryba, czosnek, cebula itp.).

WYDAJNOŚĆ I TRWAŁOŚĆ
Peelingujący Kamień Mydlany nie zużywa się i nie zmienia swojej struktury. Po kilku zastosowaniach gdy Kamień Mydlany przestanie się pienić należy go ponownie napełnić mydłem w płynie. Aby oczyścić produkt oraz odświeżyć jego strukturę wystarczy włożyć go do piekarnika i podgrzewać przez ok.30 minut w temperaturze 250 stopni.
Opinia:
Otrzymałam dwa nasączone kamienie mydlane, jeden mniejszy do pielęgnacji i oczyszczania oraz drugi większy do pielęgnacji i masażu całego ciała. Dodatkowo zestaw można kupić z zapasem mydełka. Mi nasączone kamienie wystarczyły na ok. 6 -7 użyć po czym ponownie uzupełniłam je mydełkiem. Produkt tak jak zapewnia producent nie zmienia swojej struktury i świetnie złuszcza naskórek. Po stosowaniu małego kamienia zauważyłam, że moje dłonie i twarz rozjaśniły się i zyskały fajny jednolity koloryt. Skóra twarzy po masażu kamieniem jest idealnie gładka i miękka, pory zwężone. Dodatkową zaletą masażu jest niesamowity relaks i poprawa krążenia. Produkt po zwilżeniu wodą wydziela delikatną i przyjemnie pachnącą pianę. Kamienie nie podrażniają skóry.
Większy kamień służył mi do masażu i peelingu całego ciała. Bardzo fajnie sprawdza się także jako pumeks do wszelkich zgrubień np. na łokciach czy kolanach. Skóra po jego użyciu jest odprężona i gładziutka. Oba kamyczki bardzo wygodnie leżą w dłoniach, nie wyślizgują się podczas stosowania. Pielęgnacja kamieniami to nie tylko relaks ale także oczyszczona i wygładzona skóra. Żel do ponownego napełnienia kamieni jest dosyć gęsty wystarczy 20-30 ml by zatopić w nim cały produkt.
Jesteście ciekawe jak wygląda to w praktyce? Zapraszam na obejrzenie filmiku:


Jak podobają Wam się kamienie? Słyszeliście już kiedyś o nich?

Buziaki <3

Zobacz również

80 komentarze

  1. Super, że kamień jest tak wielofunkcyjny. Może służyć do peelingu, ale i jako pumeks. Słyszałam o takiej pielęgnacji kamieniem, ale jak dotychczas nie byłam przekonana. Teraz z chęcią bym się zdecydowała na taki zakup. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o takim czymś , chciałabym przetestować taki kamień .

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy o takich kamieniach nie słyszałam, super sprawa.

    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe te kamienie, aż sama chętne bym je przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy sposób na oczyszczenie skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojoj jeszcze kamieni w swoim asortymencie kosmetycznym to ja nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś nowego :) nigdy o nich nie słyszałam, zaciekawiłaś mnie strasznie :) idę poczytać więcej o nich na stronce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słyszę o produktach w kamieniach. Zaciekawiłaś mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo jestem ich ciekawa, lubię takie nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, też lubię testować nowości, a o tych kamieniach czytam pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  11. te kamienie fajnie się prezentują:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy o czymś takim nie słyszałam.Ale z tego co piszesz to pomaga.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa sprawa :) Nugdy ich wcześniej nie poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam, że taki kamień może pomagać w pielęgniacy twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow! Jestem zachwycona tą nowością ♥ Chętnie wypróbowałabym to połączenie kamienia z żelem do mycia twarzy. Zaciekawiłaś mnie tym produktem w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kamień mydlany? Czego to nie wymyślą - jestem w szoku! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny produkt z chęcią bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie totalna nowość :) Zaciekawiłaś mnie :) Te kamienie są również świetne :) Chciałabym to wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy o tym nie słyszałam, a to na prawdę super sprawa :) zaciekawiła mnie sama struktura ale też funkcja usuwania zapachów :) szczególnie przydatne gdy samemu przygotowuje się posiłki i bezskutecznie próbuje usunąć zapach cebuli z dłoni :P
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. pierwszy raz widzę, ale wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie słyszałam o tym wynalazku ale brzmi ciekawie. Z chęcią wypróbowałabym taki kamień:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Produkt jak zawsze otoczony świetnym klimatem na zdjeciach :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. mmm na masaż muszą być idealne :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Zaciekawiły mnie te kamienie, pierwszy raz spotykam się z takimi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  25. oryginalny i bardzo ciekawy produkt ! Fajna alternatywa dla pumeksu do tego to zmywanie zapachów <3

    http://wazkowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz je widzę na oczy, ale w sumie, to wydają się bardzo fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawie to wyglada, ale znajac moje lenistwo nie uzywalabym tego :P

    OdpowiedzUsuń
  28. ale fajne cudaczki z nich :-) do twarzy bym nie używałam bo mam bardzo suchą i delikatną cerę, jednak do dłoni i stóp jak najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetna sprawa, widać że jest z tym trochę zabawy, ale z chęcią bym spróbowała :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ciekawy produkt chociaż nie wiem czy bym się na niego skusiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszystko brzmi na prawdę super ! Chętnie bym wypróbowała !

    OdpowiedzUsuń
  32. Powiem Ci, że mnie zaciekawiłaś tym zestawem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawe!Nigdy o takich kamieniach nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam i używam,sprawdzają się świetnie przy peelingu do stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tych kamieniach. Zainteresowałaś mnie nimi, chyba je kupię i przetestuję... Twój blog jest naprawdę świetny. Pozdrawiam i obserwuję :)
    claudeeen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie słyszałam wcześniej o tych kamieniach peelingujących.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciekawe kamyczki. Chętnie bym wypróbowała ;))

    OdpowiedzUsuń
  38. Zaciekawiły mnie te kamienie, bo jeszcze się z czymś takim nie spotkałam wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajny jest ten kamień :) Lubię takie produkty, bardzo ciekawa rzecz i do tego bardzo przydatna :) charlizerose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Produkty bardzo ciekawe, chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nigdy nie słyszałam o czymś takim, bardzo ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Dla mnie to coś zupełnie nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciekawy produkt, o takich kamieniach nie miałam pojęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ale fajne, wcześniej nie słyszałam o takich kamieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nigdy o czymś takim nie słyszałam ale zapowiadają się fantastycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Genialne te kamienie. Oczywiście nie miałyśmy ich jeszcze ale wydają się naprawdę super :D

    OdpowiedzUsuń
  47. nigdy czegoś takiego nie widziałam :o

    OdpowiedzUsuń
  48. Z ciekawości zajrzałam do sklepu, fajnie wglądają te zestawy. Świetne na prezent. Mega wygląda niebieski kamień ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie słyszałam wcześniej o takich kamieniach. Bardzo mnie zaciekawiłaś nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  50. nie wiedziałam,że są takie kamienie, ciekawy produkt:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Pierwszy raz słyszę o tych kamieniach :)

    Pozdrawiam :)
    http://perypetieoliwii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. jeszcze się z tym nie spotkałam :D

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com

    Pozdrawiam Zuzia :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Kamienie? Czegoś takiego jeszcze nie było! Ciekawa forma :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Nie słyszałam o nich wcześniej:) Fajne ..chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie słyszałam jeszcze o tych kamieniach. Chętnie bym kupiła i wypróbowała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ale super produkt, zupełnie coś innego i pierwszy raz widzę takie cuda, koniecznie muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Nigdy o nich nie słyszałam ale z chęcią spróbuję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Pierwszy raz widzę i słyszę o takich produktach;) Warte uwagi

    OdpowiedzUsuń
  59. Nie słyszałam nigdy o takich kamieniach! Ale wyglądają bardzo ciekawie ;)
    https://xgetflowx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. Pierwszy raz widzę i słyszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ciekawe, wcześniej o nich nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1