Dynia dla Twojego zdrowia i urody!
12:28Cześć kochani,
dynia niewątpliwie kojarzy nam się ze świętem Halloween, wykorzystywana często w mrocznych stylizacjach ma swoją jasną stronę. Czy wiecie ,że dynia cudownie działa na nasze zdrowie i urodę? Sprawdźcie moje sprawdzone sposoby na wykorzystanie jej w kuchni i w pielęgnacyjnych rytuałach.
Dynia jest bogata w witaminy C,E z grupy B, beta-karoten, kwas foliowy a także składniki mineralne wapń, magnez, żelazo , fosfor, aminokwasy , glukozę i fruktozę. Zawiera także substancje o nazwie tryptofan, który pobudza nasz organizm do produkcji serotoniny – hormonu szczęścia oraz melatoniny zapewniającej spokojny sen. Warzywo to dobroczynnie wpływa na nasze serce oraz dzięki zawartości dużej ilości pektyn, korzystnie działa na obniżenie cholesterolu. Sok z dyni pomaga przy schorzeniach dróg moczowych, podnosi naszą odporność. Zalecany jest kobietom w ciąży jako produkt niwelujący poranne mdłości.
Wspaniała dla urody
Sok z dyni zawiera bardzo dużą ilość przeciwutleniaczy, który spowalnia proces starzenia się skóry. Miąższ tego warzywa zawiera również enzymy regulujące proces złuszczani się naskórka, dzięki czemu nasza skóra staje się gładka, pełna blasku i pozbawiona przebarwień. Zawarte w dyni cukry – glukoza i fruktoza pomagają zatrzymać wodę w naskórku tworząc film na jego powierzchni utrudniając odparowanie wody, co skutecznie pomaga nawilżyć i uelastycznić naszą skórę.
Maseczka na twarz działa przeciwstarzeniowo, uszczelnia naczynia krwionośne oraz dodaje blasku cerze.
50 g Zmiksowanego miąższu dyni
Łyżka miodu
Łyżeczka oleju lnianego
Łyżeczka jogurtu naturalnego
Wszystkie składniki dobrze ze sobą wymieszać aż powstanie jednolita masa. Nałożyć grubą warstwę na twarz, szyję i dekolt. Pozostawić na 20 minut, zmyć letnią wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu.
Płukanka wzmacniająca i dodająca blasku włosom
Ok .200 g surowej dyni pokrojonej w drobną kostkę
500 ml wody
Zagotuj dynię w wodzie, odstaw do wystygnięcia. Następnie znów nastaw na palnik i gotuj ok.40 minut. Po ostygnięciu odcedź, powstały płyn używaj do ostatniego spłukania włosów po umyciu.
Odżywcza kąpiel dla ciała
400 g dyni
2 litry wody
4 łyżki miodu
Rozgotuj dynię, dodaj do niej litr tłustego mleka oraz 4 łyżki miodu. Wlej do wanny z wodą, podczas kąpieli wykonuj masaż całego ciała przy użyciu gąbki lub szorstkiej rękawicy. Taka kąpiel zadziała na Twoje ciało nie tylko odżywczo ale także nawilży i uelastyczni skórę poprawiając krążenie.
Stosujecie kochani dynie w swojej pielęgnacji i kuchni?
Buziaki <3
96 komentarze
Póki co z dyni w tym roku jadłam tylko zupę - krem. Płukanka na włosy bardzo mnie ciekawi. Lubię takie wzmacnianie naturalne. Siła i piękno z natury. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńYummy! This looks very delicious. Thanks for sharing your recipe. :)
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
Anna <3
annax1303.blogspot.de
Ostatnio jadlam dżem z dyni i był cudowny:)
OdpowiedzUsuńjaaaaa dżem z dyni:D
UsuńNigdy nie jadłam nic z dyni.
OdpowiedzUsuńPłukankę z dyni chętnie zafunduję moim włosom, może nabiorą dzięki niej blasku :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście TU ? Dzięki ;*
Nie sądziłam, że ma aż tyle zastosowań.
OdpowiedzUsuńDynie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJadłabym :) A tu tyle innych ciekawych zastosowań :D
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Nie wiedziałam, że z dynia ma tyle zastosowań ;) muszę spróbować zrobić coś innego, a nie tylko zupę ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś dynię zawsze omijałam, może w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńostatnio zrobiłam pyszną zupę - krem z dyni :-) muszę znowu j ą zrobić, idealna z ziołową bagietką :-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zupę z dyni :-D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dynię, ale w celach pielęgnacyjnych jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię! :D
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam sobie taką maseczkę :). Dawno temu to było i w sumie może bym do tego wróciła :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dowiedziałam się kilka przydatnych wiadomości ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy dynię, szczególnie zupkę zn niej :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś akurat krem z dyńki :)
OdpowiedzUsuńNiedługo będę robić krem z dyni, może przy okazji ogarnę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńzapodaj przepis na krem;D
UsuńJa uwielbiam konfiturę z dyni! No i pestki.. nieocenione źródło wszystkiego chyba! :D W kosmetyce jeszcze nie stosowałam.. szkoda mi. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię najczęściej robię z niej właśnie zupę krem :)
OdpowiedzUsuńAle ostatnio robiłam też zapiekankę z dyni :)
Zupka z dyni pycha:)
OdpowiedzUsuńJa z dyni najbardziej lubię pestki bo poza tym to niezbyt:)
OdpowiedzUsuńniedawno robiłam zupę dyniową, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam zupy dyniowej. Musze spróbować.
OdpowiedzUsuńMaseczke zrobię :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zupy-kremy z dyni, mogłabym je jeść całą jesień :)
OdpowiedzUsuńKocham dynię za jej kolor. Uwielbiam krem z tego pomarańczowego cudeńka!
OdpowiedzUsuńSuper, że napisałas o płukance. Bardzo mnie zaciekawiła, a dziesiątki dynii w ogródku dodatkowo kuszą :D
buziaki!x
smile-for-me-beautiful.blogspot.com
Uwielbiam dynię, a najlepsze są zupy :)
OdpowiedzUsuńRaz robiłam kąpiel dyniową :) Jest naprawdę świetna a przy takich cenach to nic tylko korzystać :D
OdpowiedzUsuńNa razie jedynie wyjadam dynie łyżką, ale niewykluczone że pobawię się w maseczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę dyniową, ale w kosmetykach nie stosowałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie wiedziałam, że sok z dyni niweluje poranne mdłości:)
OdpowiedzUsuńSzcerze mówiąc nigdy nie jadłam nic dyniowego, ale taka zupa dyniowa wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńZupa krem z dyni...mniam..choć maseczka też by bardzo mi się przydała
OdpowiedzUsuńU mnie zupa dyniowa na mleku ;) Taką uwielbiam ;) W kosmetykach nie miałam przyjemności stosować ;)
OdpowiedzUsuńSkorzystam z przepisu na tą płukankę do włosów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzeniaa.wordpress.com
Uwielbiam dynię w deserach. 😏 Zewnętrznie jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam że aż tak można ją wykorzystać w kosmetyce :)
OdpowiedzUsuńnie lubię dyni... może pestki z niej prędzej ale samej dyni... może nie jadłam dobrze zrobionej
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam kremu z dyni a ponoć jest przepyszny:)
OdpowiedzUsuńA ja tak dyni nie lubię :(
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się, że nigdy nie jadłam nigdy kremu z dyni, ogólnie samej dyni.
OdpowiedzUsuńMam swoje dynie są piękne ale często podajemy je zwierzętom,ma świetne właściwości;)
OdpowiedzUsuńW pielęgnacji nigdy nie stosowałam, za to u mnie w domu zawsze się dżemy robi :D
OdpowiedzUsuńoj nie lubię :D
OdpowiedzUsuńJakoś dynia nigdy mnie nie kusiła, ani kulinarnie ani inaczej ;)
OdpowiedzUsuńAle ostatnio jest jej pełno, i zastanawiam się czy nie spróbować np. zupy krem :D
No i ta pielęgnacja mnie zaciekawiła ;)
Kocham dynię pod każdą postacią i wcinam bez umiaru :D
OdpowiedzUsuńJa kocham dynie o awokadoooo <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Mam od dawna ogromną ochotę na zupę dyniową <3 melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam placuszki z dyni oraz pieczoną w piekarniku. A deserową wersje mogę chrupać nawet na surowo :)
OdpowiedzUsuńwielbię dynię z pestek:D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ma tyle właściwości pielęgnacyjnych.
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś krem z dyni, ale nikt oprócz mnie się nim nie zachwycał :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam, zwykle ograniczam się do gotowych maseczek ze sklepu ;) A co do jedzenia, to może coś wyeksperymentuję ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krem z dyni :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam nic z dyni prócz ziarek które uwielbiam, lecz pora to chyba zmienić ten krem z dyni wygląda apetycznie !!!
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam okazje skosztować zupy z dyni i ten smak mnie w sobie rozkochał, a tu proszę można wykombinować także maseczkę dyniową, muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńja uwielbiam jeść dynię! właśnie babcia dziś mi robi w słoiczki :D
OdpowiedzUsuńSandicious
Ciekawe przepisy:)najbardziej zainteresował mnie z tą płukanką. Może zrobię.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie doceniałam kiedyś wartości dyni :)
OdpowiedzUsuńło, nie wiedziałam, że dynia ma takie właściwości :)
OdpowiedzUsuńLubię jeść dynię czy to na słodko, czy na słono. O wykorzystaniu jej w domowych kosmetykach nie pomyślałam. Dzięki za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten post- dynie 3 leżą w kuchni a ja nie wiem co z nimi zrobić - DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z dyni w ten sposób, zawsze tylko kulinarnie :) A tu takie fajne pomysły nam serwujesz :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię, nie wiedziałam że może być wykorzystywana w urodowych zabiegach! :)
OdpowiedzUsuńpestki lubie
OdpowiedzUsuńMmmmmm uwielbiam !
OdpowiedzUsuńooo maseczki z dyni nigdy nie robiłam, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com/
Tej jesieni planuje zrobic moja pierwsza zupe dyniowa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię! :)
OdpowiedzUsuńLubię dynię i pestki. Wczoraj robiłam zupę :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to do jedzenia tylko pestki z dyni, bo za samą dynią nie przepadam.Chyba, że do wykorzystania jako jeden z kosmetyków np. ta płukanka do włosów :)
OdpowiedzUsuńJutro zakupy więc będzie i dyna mam ochotę na maseczkę:D
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam o takich właściwościach dynii ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie tolerowałam dyni i jadłam jedynie pestki, a od dwóch lat jestem w niej zakochana. Uwielbiam zupę dyniową, a także pieczoną dynię w sałatkach. Przypisów urodowych jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! dynia ma niesamowicie dużo zastosować ja oczywiście wykorzystuję ją w kuchni :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia kochana!
Muszę koniecznie wypróbować takie zastosowania dyni :)
OdpowiedzUsuńJa lubię zupę-krem z pieczonej dyni, no i pestki oczywiście, takie podprażone. Mniam! :D
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla mnie bo mam pełno dyni i już nie wiedziałam co z nimi robić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam dyni w inny sposób niż w kuchni, muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dynię, zwłaszcza w zupie mlecznej, hmhmhm pycha ;)
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, że dynia może służyć również jako maseczka
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Muszę wypróbować dynię w roli maseczki :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię pestki dynii :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pestki ,z samej dyni jadłam jedynie zupę krem jednak nie smakowała mi za bardzo . O kosmetycznym zastosowaniu tego warzywa nie miałam pojęcia .
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją jeść, ale, że maseczkę można robić to nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie, że teraz sezon na dynię :) Nie wiedziałam, że ma aż tyle właściwości! Kolejne kilka powodów, by ją w końcu nabyć i wykorzystać :D
OdpowiedzUsuńdynię dodaję ostatnio do kawy i smakuje obłędnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie dodaję Twój blog do obserwowanych i zapraszam również do mnie. :)
KLIK
miłej niedzieli Kochana! ♥
Do tej pory stosowałam tylko doustnie :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory stosowałam tylko doustnie :)
OdpowiedzUsuńSUper, na pewno spróbuję płukanki do włosów :)
OdpowiedzUsuńno to mam problem, bo nie lubię dyni :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.