Cześć kochani,
dziś nieco inaczej, chciałabym przedstawić Wam historię konia Jago, która poruszyła moje serce. Jago to koń. I odpad hodowlany. Jago zawiódł człowieka i ten skazał go na ubój. Potrzeba 9600 zł, aby wykupić Jago przed śmiercią.
Fundacja Centaurus - na pomoc zwierzętom
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest międzynarodową organizacją non profit, która koncentruje swoje działania i projekty wkoło dobroczynności wobec zwierząt w wielu aspektach. Stado ponad 1300 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, liczne zwierzęta gospodarskie i domowe to zasługa 400 000 Darczyńców z całego świata, którzy zaangażowali się w działalność organizacji. Zwierzęcy Folwark w Szczedrzykowicach (koło Legnicy) nabyty przez Centaurusa w 2012 roku stanowi obecnie największy azyl dla koni w Europie, gdzie otoczonych opieką jest około 800 kopytnych i innych zwierząt. Ponadto pod Sobótką znajduje się ośrodek rehabilitacyjny i adopcyjny dla psów. Fundacja jest niezależna politycznie i religijnie. Działalność realizowana jest wyłącznie dzięki wsparciu i darowiznom od osób prywatnych, firm i instytucji. Liczne projekty tematyczne przynoszą dochód, który w całości przeznaczony jest na realizację celów statutowych oraz utrzymanie zwierząt na Folwarku a także regularne wsparcie dla innych organizacji pro zwierzęcych.
Historia Jago i apel fundacji
Jago znaleźliśmy u handlarza. Osowiały, w ciężkim skórzanym kantarze, upięty dwoma łańcuchami do betonowego żłobu, czekał na śmierć. Tuż obok o ścianę oparty był bat. Z długim rzemieniem skutecznie stał na straży spokoju i ciszy w tym pozbawionym empatii handlarskim świecie. Ile razy Jago był przywoływany do porządku, nie wiemy, ale gdy chcieliśmy do niego podejść cofał się na ile tylko pozwalały mu łańcuchy. Nie chciał być dotykany, a na rękę spoglądał z obawą.
Handlarz kupił go od hodowcy. Ten nawet nie szukał innego klienta, nie dał mu żadnej szansy na życie, bo Jago zrobił to, czego nie powinien robić żaden koń — zawiódł swojego właściciela. A to równe jest wyrokowi śmierci. Jago jest odpadem hodowlanym. Miał przecież przynieść zysk, a przyniósł wstyd i stratę. Kupiony do krycia, stanowił jeden sezon, ale żadna z kilkunastu klaczy się nie zaźrebiła. Ich właściciele zaczęli wydzwaniać z pretensjami, żądać zwrotu kosztów stanówki. Aż wstyd było odbierać telefon.
I nie ma znaczenia, że Jago ma dobry charakter, że nie jest jeszcze stary, że ktoś mógłby go pokochać, dać dom i miejsce w swoim sercu. Zawinił, bo się nie sprawdził, a właściciela okrył hańbą. Na wsi to ogromny wstyd, więc musi zapłacić za to życiem. O tym, że Jago przez rok pracował i pod siodłem, i w zaprzęgu zapomniano. Bo gdy zapadnie wyrok śmierci, nie liczą się żadne zasługi, a wdzięczność umiera pierwsza, jeszcze zanim opadnie przed koniem trap rzeźnickiej ciężarówki.
Daliśmy zadatek, musimy dopłacić 9800 zł. Na zapłatę za transport potrzeba kolejne 900 zł, na kowala, profilaktykę, diagnostykę weterynaryjną i kastrację następne 1600 zł. Mamy czas do 9 kwietnia.
Wiemy, że jest wielu potrzebujących. Wiemy, że ciągle prosimy i prosimy. Ale wiemy też, że Jago bardzo chce żyć, a bez Waszego wsparcia nie damy rady spłacić handlarza. Prosimy, pomóżcie, w Was jedyna nadzieja.
Polska skazuje na rzeź 30 000 koni rocznie, takich jak Jago. Centaurus swoje działania finansuje wyłącznie dzięki wsparciu od osób prywatnych, takich jak Ty. Bez nas, Internautów, Jago nie ma szans. Proszę gorąco, wesprzyjcie Jago, liczy się każde 5 zł. Mamy czas tylko do 9 kwietnia! Do Centaurusa można również zadzwonić ws Jago: 518 569 487 (odbierze sympatyczna Karolina i wyjaśni jak można pomóc Jago, jeśli macie wątpliwości) Podaję też numer konta, na który Fundacja zbiera fundusze na wykupienie Jago: PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350 koniecznie z dopiskiem "dla Jago" .
Kliknij i pomóż JAGO
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc za każde udostępnienie :)
Wpis powstał we współpracy z Centaurus, nie miało to wpływu na moją opinię.
Buziaki <3
- 13:46
- 12 Comments