jakiś czas temu otrzymałam wielką paczkę od agencji BLOGmedia. Wszystkie kosmetyki były dla mnie nowością, dlatego ich testowanie poszło na pierwszy ogień. Kosmetyki pielęgnacyjne wymagające dłuższego testowania, pojawią się dopiero za jakiś czas. Dziś chciałam przedstawić wcześniej nieznaną mi markę Teaology, która dostępna jest w Hebe. Wyróżnia ją innowacyjna technologia pozyskiwania naparu z całych liści herbaty, dzięki czemu kosmetyki bogate są w polifenole, które mają silne działanie przeciwstarzeniowe.
na kosmetyki Beauty Jar wpadłam już jakiś czas temu, zasługą tego były ich opakowania łudząco podobne do kosmetyków lusha. Marka kosmetyczna oferuje szeroką gamę produktów do pielęgnacji włosów i ciała. Producent zapewnia o naturalnych składach kosmetyków, a jak jest w rzeczywistości? Dziś wzięłam pod lupę pięć przykładowych produktów.
jak już wiecie uwielbiam wszelkie oleje w pielęgnacji. W dzisiejszym poście przybliżę temat oleju ze słodkich migdałów, jest on chyba najbardziej uniwersalnym produktem jaki znam. Olej migdałowy wytwarzany jest z nasion owoców drzewa migdałowego – odmiany słodkiej występującego w Azji Centralnej i w rejonie Morza Śródziemnomorskiego w późniejszym czasie jego uprawa objęła także Hiszpanię, Francję, Włochy, Grecję oraz w Kalifornię. Tłoczony na zimno ma najwięcej cennych właściwości.
daktyle to niezaprzeczalnie jedne z moich ulubionych owoców. Staram się je regularnie wplatać w posiłki. Zjadam zarówno daktyle suszone jak i świeże. Doceniane są szczególnie przez osoby uprawiające sport, ponieważ zawierają ok. 50% cukrów prostych, czyli bardzo szybko przyswajalnych przez organizm.
Cześć! Fajnie, że do mnie zajrzałaś/łeś. Jestem Monika, mam 28 lat, bloga prowadzę od 2014 r. Znajdziesz na nim wszelkie porady dotyczące naturalnej pielęgnacji skóry oraz włosów. Piszę także o nowinkach kosmetycznych. Zapraszam, rozgość się :)
