- 20:18
- 23 Comments
Cześć kochani,
w dzisiejszym zabieganym świecie coraz więcej z nas ma problemy z anemią. Anemia to niedokrwistość, związana z zaburzeniami czerwonych krwinek. Do jej objawów najczęściej należą: ospałość, osłabienie organizmu, zawroty głowy, blada cera, problemy z koncentracją, niskie ciśnienie krwi, łamliwość i kruchość włosów i paznokci.
- 16:38
- 43 Comments
Cześć kochani,
jakieś trzy tygodnie temu rozpoczęłam dwa kursy online wybrałam Naturopatie, która związana jest z naturalnymi metodami leczenia oraz Beauty Coach czyli przewodnik i doradca twojego stylu. Całość kursów podzielona jest na tematy, a następnie na moduły i testy sprawdzające. Z kursów jestem bardzo zadowolona, duża dawka wiedzy bez wychodzenia z domu. Całość kursów jest bardzo dobrze przemyślana, zaczyna się na definicjach, a kończy podsumowaniem i pytaniami kontrolnymi.
- 17:27
- 42 Comments
Cześć kochani,
od prawie dwóch tygodni zaczęłam
testowanie naturalnych kosmetyków na bazie świeżych naparów z ziół. Kosmetyki DLA zdecydowanie zasługują na uwagę.
Firmę stworzyły dwie przyjaciółki Marta i Zosia, które z zawodu są chemiczkami.
Ich kosmetyki wyróżnia głównie to, że nie są one tworzone na bazie wody, tylko
na bazie świeżych wyciągów i ekstraktów z ziół. Historia najbardziej kultowego
kremu niszcz pryszcz, zaczęła się od przygotowania receptury dla siostrzenicy
Marty, która borykała się z problemem trądziku młodzieńczego. Krem okazał się
niezwykle skuteczny, dziewczyny po konsultacjach ze specjalistami, poddały go
badaniom i postanowiły wprowadzić na rynek kosmetyczny.
- 14:33
- 52 Comments
Cześć kochani,
minerałki pokochałam już parę lat temu, najczęściej wracam do nich właśnie w upalne lato. Moja skóra jest wtedy zazwyczaj obciążona, świeci się i wydziela nadmierną ilość sebum. Wtedy stawiam właśnie na lekki i delikatny makijaż, który zawdzięczam mineralnym kosmetykom. Markę Lily Lolo miałam już okazję poznać, więc bez wahania chętnie sięgnęłam ponownie po ich produkty.
- 17:32
- 43 Comments
Cześć kochani,
lato w pełni, a ja nieopalona. Moja skóra jest dosyć jasna opala się na czerwono, już od paru lat nie wystawiam ją bezpośrednio na słońce. Zawsze ratuję się samoopalaczami i produktami, które lekko ją przyciemnią. Jak wszyscy wiemy promieniowanie słoneczne przyczynia się do przedwczesnego starzenia skóry. Dlatego wybieram takie rozwiązania, które będą proste i bezpieczne. Oczywiście samoopalaczy nie stosuje codziennie, a tylko na wybrane okazje. Tym razem miałam przyjemność wypróbować mus samoopalający St. Moriz, do paczuszki dołączona była także rękawica, która znacznie ułatwia równomierne nałożenie produktu.
- 18:35
- 34 Comments