La Prairie - perła wśród pudrów

17:22

Cześć kochane,
Chciałabym Wam dziś przedstawić La Prairie Cellular Treatment Loose Powder bez , którego nie wyobrażam sobie codziennego makijażu. Niesamowicie leciutki puder  , wykańcza idealnie mój makijaż. Puder jest prawie nie widoczny na skórze, efekt matowej cery utrzymuje się przez cały dzień.



Początkowo byłam do niego sceptycznie nastawiona , jak się okazało niesłusznie, jest niesamowity <3. Dostępny jest w dwóch wariantach kolorystycznych ja mam akurat nr. 02 - medium. Do kupienia w perfumeriach w cenie około 300 zł za 66 g. W puderniczce przedstawionej na zdjęciu jest 10 gram, jest tak wydajny ,że nie wiem kiedy go skończę. 



Puder świetnie współgra z moją mieszaną cerą, nie zatyka porów, nie ciemnieje w trakcie dnia. Jest bezzapachowy ,leciutko rozświetla, nakładam go również na powieki , nie wchodzi w jakiekolwiek załamania czy też zmarszczki. Konsystencja jest lekko wilgotna, bardzo drobno zmielona. Puder sam w sobie nie kryje, używam go głównie aby nadać twarzy świeżości. 


Dziurki w pudrze są niewielkie , wystarczy tylko postukać w bok opakowania by wydostała się z niego odpowiednia ilość. 


Muszę przyznać ,że to był bardzo udany zakup i na pewno starczy mi na kilka dobrych lat. 

A wy kochane macie jakieś swoje ulubione pudry? <3

Buziaki <3

Zobacz również

69 komentarze

  1. Oj słyszałam o nim wiele dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz go widze, ale skoro jest taki dobry to musze sie mu dluzej przyjrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy o nim nie słyszałam, a ja stosuję podkłady mineralne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz spotykam się z tym pudrem :) Ale ma bardzo fajne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 300 zł za puder gruba przesada jak dla mnie. Uważam, że wcale nie trzeba wydawać majątku żeby znaleźć świetny kosmetyk. Rozumiem że niektóry mogą sobie na taki luksus pozwolić tylko po co? Jak dla mnie gruba przesada. 300 zł to dla niektórych miesiąc życia albo jeden czynsz czy jakiś rachunek. Ja nawet gdyby mogła sobie pozwolić na to by wydać 300 zł na puder nie zrobiłabym tego wolałabym raczej wydać to na jakieś organizacje pomagające zwierzętom albo sama coś kupić dla schronisk a na pewno nie dać tyle za kosmetyk. Ja rozumiem że każda z nas dąży do tego by jak najlepiej wyglądać ale bez przesady.
    A i to nie jest uderzenie w Ciebie czy coś takiego ;) Jeśli możesz i chcesz sobie na to pozwolić to jak najbardziej tylko dziwi mnie z czego ten puder musiał być zrobiony skoro firma tyle sobie życzy za ten kosmetyk. I ja po prostu tyle bym nie wydała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana rozumiem Cie , ale termin ważności ma naprawdę mega i jeżeli to rozłożymy to wyjdzie jakieś 12,50 za miesiąc i tyle naprawdę jestem w stanie wydać za taki efekt :)

      Usuń
    2. :) No tak ale to ja chyba bym wolała przez jakiś czas odkładać i dopiero go kupić niż wydać tyle na raz. Np. w każdym miesiącu w którym nie muszę kupić pudru odłożyć około 30 zł i dopiero kupić bo na prawdę jak pomyślę że wydać tyle na kosmetyk na raz to aż mnie głowa boli ;)
      Ale cieszę się że znalazłaś puder idealny ;*

      Usuń
    3. :* mam nadzieję ,że zostanie ze mną na bardzo długo :)

      Usuń
  6. Bardzo lubię pudry sypkie, a obecnym ulubieńcem jest żółty MAC CC, który nie tylko świetnie utrwala makijaż, ale też lekko maskuje zaczerwienienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja cały czas szukam ideału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam trochę dobrego o tej marce, ale póki co pasuję, ze względu na koszt...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tym produkcie, ale widzę, że wart jest swojej ceny. ;-) Ja dość często zmieniam kosmetyki, których używam, dlatego nie kupiłabym tego. Gdyby okazał się dla mnie nieodpowiedni, szkoda by było. :-) Cieszę się, że jesteś z niego zadowolona. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena wysoka, więc raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo lubię Studio Careblend z MACa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo dobrego o nim słyszałam, z pewnością na niego zwrócę uwagę :)

      Usuń
  12. Mój ulubiony puder to Rimmel Stay Matte :) O tym pierwszy raz słyszę, ale ciekawi mnie baardzo!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy raz widzę ten puder :) Cena dosyć spora.

    OdpowiedzUsuń
  14. nie znam firmy ale kurczę przy przypływie funduszy bym zakupiła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam ulubieńca :( Szukam ciągle ideału... Ten bym spróbowała, ale ta cena... Hymm ale faktycznie duża gramatura... Chyba jednak poszukam póki co w niższej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mam swojego ulubieńca z kosmetyków mineralnych kosztuję mnie 100zł i wystarcza spokojnie na 7miesięcy przy codziennym używaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wygląda na bardzo fajny. Ja nie używam pudrów więc nie mam ulubieńców :))

    dalia-dalienna.blogspot.com /obserwuje i czekam na następne posty

    OdpowiedzUsuń
  18. Wydaje się być na prawdę godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Słyszałam o tej marce, jednak ceny mają przytłaczające i chyba narazie sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cena szokuje ale pewnie jakość znakomita :)

    OdpowiedzUsuń
  21. faktycznie świetny puder, chociaż ten żołty kolor, nie wiem czy faktycznie byłby nie widoczny na mojej skórze,chyba że to światło takie pada...

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla mnie bardzo ważne jest, aby kosmetyk nie ciemniał mi na twarzy, bo zauważyłam, ze ogromna ilość czy to podkładów, pudrów czy korektorów mocno się utlenia.

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz go widzę, pewnie dlatego, że nie używam pudrów :)

    Ps. super wygląd bloga.

    OdpowiedzUsuń
  24. such a wonderful blog girl!! really beautiful!! great post too!! im following you on gfc! hope you can visit mine and follow me too! kisses!:)

    www.fashionizein.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Uhu 300zł? masakra ;-D Z czego on jest zrobiony, że tyle kosztuje?
    Ja jestem zadowolona z pudru z firmy Eveline, za 20 zł ;-D

    OdpowiedzUsuń
  26. Cena jak dla mnie jest troszkę za wysoka ale sam w sobie produkt bardzo kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale to pewnie przez cenę produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe opakowanie, coś mi się obiło o uszy o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Co za cena hahaha nie no hmm nie ważne jakim byłby cudeńkiem nie dałabym tyle za niego :)) tym bardziej, że jakiś żółty wygląda na zdjęciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. 300zl? Bez przesady... Ja uwielbiam puder Stay Matte z Rimmela :).

    OdpowiedzUsuń
  31. szkoda, że kolorku nie widac dokłądnie :D

    OdpowiedzUsuń
  32. cena troszke za wysoka jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo polubiłam kosmetyki La prairie i mocno zastanawiam się nad tym pudrem. Właściwie to zakup jest już przesądzony, muszę tylko wybrać się na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. nie znam ale czuję się wyraźnie skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj skusiłaś mnie :) Będę musiała się za nim rozejrzeć :)
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga oraz pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Sypkiego pudru nie używam od lat, bo zawsze miałam pecha i mi się rozbijał ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam i nie mam ulubionego. W ogóle nie używam sypkich pudrów

    OdpowiedzUsuń
  38. mam kilka ulubionych i ciężko było by mi wybvrać jeden :P

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie znam tej marki ale może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  40. slyszalam o nim ale cena wciaz mnie odstrasza,dobrze ze chociaz sie sprawdza;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam laprarie nic specjalnego kupowałam chanel Dior clinique Mac ysl guerlaine itd wiec przetestowałem troche Marek w swoim zyciu ale nie uważam ze marki wysokopolkowe sa jakieś specjalne po prostu sa płacisz za produkt reklamę użyte modelki opakowanie a czasami okazuje sie ze jest to po prostu gniot i kompletna katastrofa niestety bardzo mi sie nie podoba tez reklamowanie kosmetyków wysokopolkowych jako tych naj naj naj nic nie maja na minus tylko same plusy ( nie mam tu nic do Ciebie i twojego bloga po prostu pisze o swoim odczuciu ) tak samo jak nie podobają mi sie naciągane opinie na temat produktów z wyższej Polki cenowej po pierwsze nie wprowadzajmy nikogo w błąd po drugie nie róbmy reklamy tylko dla tego ze chcemy coś dostać w ogóle cała blogosfera jest taka ze jak sie uprze na jedna rzecz markę baz tez produkt wszyscy na raz krzyczą i trąbią o tym samym ( dlatego tez żadko jestem na blogach vlogach itp jeśli szukam to opinii przed kupnem produktu i to raczej rzetelnej )dlaczego tak rzadko blogerki szukają tanich odpowiedników drogich kosmetyków ponieważ one chca byc cool chca pokazać na co ich stać chca byc na topie a nie wiocha i to jest błąd nie wszystkich stać na wszystko a wracając do pudru tak jak napisałam używałam rożnych Marek ( od 50-500 euro ) a teraz używam podkładu korektora i rozswietlacza 3w1 za niespełna 5 euro można można tylko trzeba mieć łeb na karku a nie piać z zachwytu celem otrzymania podarku nad wszystkim co drogie i wcale nie uważam ze tanie kosmetyki sa gorsze czasami sa lepsze od tych drogich no i nie płacimy firmom za reklamę co tez jest wrzucone w cenę kosmetyku wysokopolowego pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem kochana ja kosmetyk kupiłam za własne pieniążki i nie promuje go specjalnie po prostu najnormalniej w świecie mi pod pasował <3 Rozumiem ,że ty możesz mieć inne zdanie i po części się z Tobą zgadzam drogie nie zawsze znaczy lepsze :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuje za zrozumienie tematu ( nie mam nic do Ciebie ani twojego bloga uważam ze należy do tych normalnych) ,ale wkurzają mnie blogi takie jak krzykla sioux and the city i wiele innych które za darmochę wypisują cuda niewidy a tak naprawdę to jest wprowadzanie czytelników w błąd gdyż jak ktoś ma cerę z problemami nie używa 50 rożnych kremów i każdy jest idealny natomiast twój blog i jeszcze kaczka z piekła rodem czyta sie najmilej. Ja naprawdę w swoim zyciu przetestowałam masę produktów wysokopolkowych niektóre kosztowały nawet do 1200 euro i wiem ze tanie nie znaczy gorsze a czasami lepsze od tych drogich pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Cieszę się ,że mam taką czytelniczkę <3 Ja niestety nie zarabiam dużo aby móc sobie pozwalać na drogie kosmetyki każdego dnia :( niestety też mnie to czasem denerwuje ,że ktoś coś zachwali ja uzbieram przez miesiąc pieniążki a okaże się bublem :( Niestety blogosfera zmieniła się na gorsze miejmy nadzieję ,że znudzi się takim którzy chcą tylko brać za darmo . Również pozdrawiam

      Usuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1