HIT - domowa maseczka koreańska w płachcie - zrób to sama! + wyniki z masełkami TBS

18:49

Cześć kochani,
popularność azjatyckiej pielęgnacji stale wzrasta, każda z nas marzy o czystej i pełnej blasku skórze bez niedoskonałości oraz przebarwień. Ostatnio w Naturze spotkałam się ze skompresowanymi maseczkami do twarzy, występują one w formie tabletek, gdy wrzuci się je do letniej wody zwiększają swoją objętość. Po rozłożeniu tworzy się znana wszystkim czysta płachta z wycięciami na usta, nos oraz oczy.

Dzięki takiej czystej maseczce w płachcie możemy sami przygotować serum, które nałożymy na twarz. Ostatnio hitem w mojej pielęgnacji jest starannie dobierana domowa koreańska maseczka. Wspomnianą już wyżej tabletkę wrzucam do zaparzonej wcześniej zielonej herbaty do której wyciskam sok z cytryny. Na twarz nakładam wcześniej przygotowane serum z wody ryżowej. Przygotowaną maseczkę nakładam na twarz i ściągam po ok. 15 minutach. 
Po maseczce moja skóra jest niesamowicie miękka, gładka i rozświetlona. Dzięki cytrynie nabiera ona równomiernego kolorytu. Pozostałość maseczki wmasowuje okrężnymi ruchami w skórę twarzy. 

Co zrobić w przypadku braku skompresowanych maseczek?

Gdy nie macie możliwości kupienia gotowych skompresowanych maseczek (do kupienia tak jak już wspomniałam w naturze cena ok. 4 zł za ok. 10 sztuk) możecie sięgnąć po papier ryżowy, który dostępny jest w każdym sklepie spożywczym, papier wystarczy przeciąć na cztery części rozpuścić w zielonej herbacie z dodatkiem cytryny i nałożyć na twarz, dzięki temu uniknięcie już nakładania serum.
W czym jeszcze moczyć płachtę?
Gdy chcę mocno oczyścić swoją skórę i zwęzić pory, maseczkę wrzucam do wcześniej świeżo wyciśniętego soku z jabłek, który dzięki obecności kwasu jabłkowego, chinowego i cytrynowego delikatnie złuszczają moją skórę. Do skóry suchej polecam czystą maskę zanurzyć w kąpieli wodnej z miodem oraz mlekiem.

Korzystaliście już kiedyś z takich rozwiązań? Używacie czystych maseczek w płachtach?

Przejdźmy teraz do wyników rozdania z masełkami! 

Masełka Smoky poppy lecą do:
oraz 
Masełka kokosowe trafiają do:
oraz

Wszystkim wygranym gratuluje serdecznie i czekam pod adresem 
wspolpracakosmetykofanki@gmail.com na Wasze dane do wysyłki, koniecznie napiszcie z adresu e-mail podanego w formularzu będę miała pewność, że to rzeczywiście Wy! Niebawem kolejny konkurs! <3

Buziaki <3







Zobacz również

112 komentarze

  1. Maseczka z miodem oraz mlekiem mnie zainteresowała, w naturze nie widziałam tych gotowych skompresowanych maseczek :) Gratuluje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana prowadzisz bloga? Jak tak to podaj nazwę bo nie mogę nigdzie znaleźć :(

      Usuń
    2. Nie prowadzę ale dziękuję za chęć odwiedzenia :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Super chętnie będę tam do ciebie zaglądać! Buziaki <3

      Usuń
    5. Zapraszam do rejestracji również jeśli masz ochotę :)

      Usuń
    6. Zastanowię się nad założeniem konta, nawet nie wiem za bardzo o co tam chodzi :D

      Usuń
    7. Prowadzisz bloga więc na pewno łatwo ogarniesz :) Dodaje się własne zdjęcia, są różne kategorie, za które otrzymujesz kryształy. Za te kryształy możesz potem licytować swopy. Polecam się zapoznać, na stronie panuje miła atmosfera, na pewno ci się spodoba :) Pozdrawiam :D

      Usuń
  2. Nie wiedziałam, że w naturze można dostać te płatki do maseczek. Koniecznie muszę sobie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam te pastylki i często robię sobie maseczkę tonikową :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy sama nie robiłam maseczek, ale ostatnio po jakimś filmiku RLM trochę się tym zainteresowałam. Jak będę miała dostęp do Natury może się skuszę na te tabletki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo lubię takie maski w płachcie :) skompresowane maseczki dają szerokie pole manewru - możemy nasączyć ją czym tylko chcemy. Kupiłam kilka na aliexpress.com ale wcześniej po raz pierwszy dostałam je w gratisie przy kosmetykach i od tamtej pory bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie te maseczki to podstawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. W losowaniu chyba nigdy nie mam szczęścia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio sama sobie kupiłam te maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś czas temu się nad nimi zastanawiałam, ale znając siebie to byłabym zbyt leniwa żeby je wykorzystać :) Pod tym względem wolę gotowce :)
    Gratulacje dla dziewczyn!

    OdpowiedzUsuń
  11. DOmowe maseczki sa dla mnie najlepsze :) Moim faworytem jest zwykła maseczka z kakaem,miodem i jogurtem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawa maseczka. Nie miałam nigdy takiej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jednak postawię na gotowe maseczki w płatach, jest ich teraz taki duży wybór! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno zrobię coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam nigdy takiej maski :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super pomysł na te maseczki. Nie mam problemu z cera, ale koniecznie muszę wypróbować, nawet dla lekkiego odświeżenia :)

    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapowiada się bardzo ciekawie.
    Gratuluję.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Rzadko kiedy robię sobie maseczki, bo zwyczajnie mi się nie chce, ale ładną i czystą cerę by się chciało...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja nigdy nic nie próbowałam takiego robic ale skoro polecacie to może i się skuszę ?

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Łał! Robi wrażenie!!! ❤ Też nigdy nie próbowałam takiej maseczki na sobie...

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny pomysł, przepisy na takie maseczki znam, ale nigdy mi się nie chce je robić :D Gratulacje dla zwycięzców :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajny sposób, na pewno go wykorzystam, bo lubię maseczki w płachcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ciekawy post i na pewno skorzystam :-) Pozdrawiam serdecznie Angela

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy pomysł z tą domową maseczką :D
    Dziękuję za wyróżnienie <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie miałam, pewnie fajnie to wygląda :D.

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie miałam, pewnie fajnie to wygląda :D.

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetny wpis! Uwielbiam maseczki w płachcie i wolę te sklepowe ;P Kilka razy zabierałam się za takie w formie kompresu ale jakoś mnie nie przekonują :(( Mimo wszystko sam pomysł jest genialny i na pewno bardziej ekonomiczny ;)

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  28. ciekawa propozycja:) pozdrawiam
    swiatwkolorzeblond.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Wypróbuję ten pomysł z sokiem z jabłek :D Ciekawy sposób ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. oooo genialny sposób :)

    Pozdrawiam Cię serdecznie ! :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  31. ooo można samej zrobić taką maskę ;D super

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę sobie kupić takie "płachty";) Idealna maseczka po męczącym dniu, zwłaszcza jak się ją potrzyma w lodówce;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Gratuluje wszystkim takiej świetnej wygranej! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie widziałam w Naturze tych maseczek:) nigdy nie nakładałam masek, aczkolwiek mam bardzo wrażliwą skórę twarzy i zaraz mi się czerwieni:)

    OdpowiedzUsuń
  35. już wiem co sobie zrobię jak wrócę z pracy :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Great post! Followed

    http://iameleine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciekawe te maseczki, nie miałam jeszcze takich ;D Gratuluję zwycięzcom ;p
    Pozdrawiam ♥ #Smile;3
    Nasz blog - klik ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. O proszę, wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Pora wypróbować :)
    Gratuluję dziewczynom! :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Na pewno spróbuję, lubię maseczki w płachcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. sama używam tych maseczek w kapsułkach :) uwielbiam je :)
    gratki dla dziewczyn :*

    OdpowiedzUsuń
  41. Jeszcze nigdy nie używałam takich maseczek w płatach.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ależ mnie zszokowałaś z tą maseczką z papieru ryżowego :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetny pomysł na maseczki! Domowe są najlepsze :) Trzeba wykorzystać pomysły :)

    https://z-igly-widly.blogspot.com/

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. Ciekawe maseczki! :)
    http://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  45. maseczka zapowiada się bardzo ciekawie, lubię coś sama zrobić, a nie tylko wyciskać z opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  46. o jaaaa... było tak blisko, prawie, prawie... no cóż.
    Gratuluję wszystkim! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo ciekawy pomysł na maseczkę ;) Na pewno skorzystam ;)
    Pozdrawiam
    https://jagglam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  48. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ciekawe te tabletki. Bardzo lubię takie maseczki :). Marzy mi się maszynka do robienia maseczek żelowych. To musi być świetna zabawa :)

    http://wazkowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Ostatnio brak czasu powoduje, że niestety sięgam jedynie po gotowe maseczki. Ale te maski w płachcie to fajna sprawa. Nawet ja się do nich przekonałam.
    Gratuluję Zwycięzcom.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Intrygujący produkt, na pewno wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Hej:) Również obserwuje:) Co do maseczek to nigdy ich nie robiłam, ale moja mama owszem, nakłada ich mnóstwo haha <3
    Pozdrawiam Cię:)
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  53. Kurczę, dzięki, bo akurat szukałam jakiejś ciekawej maseczki. Lubię testować nowe rzeczy i z chęcią spróbuję z czymś takim :))
    Zapraszam na recenzję "Króla kruków"! pattbooks.blogspot.com (nie wiem, czy lubisz czytać książki, ale i tak zapraszam xDD)

    OdpowiedzUsuń
  54. Nigdy nie robiłam domowej maseczki:)! Chyba muszę spróbować.
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  55. Kolejny świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Nigdy nie próbowałam, ale naprawdę świetny pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Trzeba wypróbować przepisu na maseczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Maseczkowe dropsy są świetne ;D Ciągle mam i często używam do różnych maseczek :D Spróbuje i twojej ! Ja maski kupiłam za 16 zł za 100 sztuk na ebay

    OdpowiedzUsuń
  59. ciekawa inspiracja, z pewnością się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Chyba wypróbuję :)
    Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Kiedyś próbowałam maseczek ściągających i uważam ,że nie są dla mnie. Uwielbiam za to maseczki z czerwonej glinki :) Klikniesz mi w reklamy ?
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/08/katy-perry-mad-potion.html

    OdpowiedzUsuń
  62. Jakoś niedawno (pewnie z miesiąc temu), w programie śniadaniowym przedstawiali naturalne kosmetyki kobiet Wschodu i mówili tam właśnie o zielonej herbacie :)
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  63. takich maseczek jeszcze nie używałam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Niby prosta maseczka, ale ile to zachodu... ile babrania się i paćkania :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Jejku musze poszukac w internecie czy jest opcja gdzies kupienia droga online takich gotowych maseczek! Ile to ulatwienia i przynajmniej wiem co jest w tej maseczce!
    Naprawde swietny pomysl! Naprawde ciesze sie ze rynek azjatyckich kosmetykow coraz bardziej wplywa do Europy! Nawet nie mamy pojecia ile maja tam takich fajnych mykow! :D

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
  66. Ja mam zamiar wypróbować ją w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Fajne pomysly na maseczki :-) musze przetestowac !

    OdpowiedzUsuń
  68. Zaciekawilas mnie tymi maseczkami.
    P.S. Dziekuje za odwiedziny u mnie :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  69. nie słyszałam, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Nigdy w zasadzie nie robiłam sobie sama maseczki, zawsze tylko taką kupną ze sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie robię sama, tylko kupuję. Zbyt leniwa jestem ;)

      Usuń
  72. Ja zwykle ograniczam się do kupnych maseczek, ale na przyszłość warto wiedzieć! :)
    I dziękuję, nie spodziewałam się, że masełko trafi do mnie! Już wysłałam e-mail z danymi :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Pierwszy raz słyszę o tych tabletkach :)

    OdpowiedzUsuń
  74. nigdy nie mialam okazji skorzystac z takiej maseczki ale chetnie ją wyprobuje!:)))

    OdpowiedzUsuń
  75. Pastylki są naprawę świetne i nie musimy wydawać kroci na gotowe maski :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Leń ze mnie, ale jakby ktoś mi zrobił taką maseczkę to spoko :) ja ostatnio kupiłam koreańską w płachcie z olejkiem różanym i po pierwszym razie byłam zachwycona, aleeeee testuje jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Gdzieś czytałyśmy o tego typu maseczkach. Bardzo fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  78. zgloisly sie wszystkie zwyciezczynie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w przeciwnym razie już losowałabym inne osoby :)

      Usuń
  79. Uwielbiam skompresowane maseczki :D Zazwyczaj lądują po prostu w toniku lub hydrolacie :P

    OdpowiedzUsuń
  80. Już dawno nie robiłam maseczki :D melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  81. super pomysl z ta maska
    gratuluję zwycięzcom

    OdpowiedzUsuń
  82. Nigdy nie widziałam takich maseczek w Naturze :) Świetne są takie domowe maseczki. Dawno sobie takich nie robiłam, a ta zapowiada się ciekawie :) charlizerose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  83. O proszę nie wiedziałam,że można dostać gdzieś takie "płachty" na maseczki. Chętnie bm skorzystała tylko Natura daleko, ale chętnie wypróbuję sposobu z papierem ryżowym :)

    OdpowiedzUsuń
  84. super sie zapowiada :)
    czekam na więcej <3

    http://kaarollkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  85. Gratuluje ;)
    Trzeba wypróbowac maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  86. Uwielbiam te maski skompresowane, choć ja z nich najczęściej robię tonikowe :D

    OdpowiedzUsuń
  87. Świetny post :) Super maseczka :)! Pozdrawiam :)!:*

    OdpowiedzUsuń
  88. Przyznam, że nigdy nie robiłam własnych maseczek. :)

    OdpowiedzUsuń
  89. mega się zapowiada ta maseczka <3 na pewno przetestuje :)

    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1