Skuteczne sposoby na pozbycie się obrzęków w upalne dni

13:06

Cześć kochani,
od paru dni Polskę zalewa fala afrykańskich upałów, nie nie będę na nie narzekać, chociaż wolałabym jakąś bardziej ludzką temperaturę. Obrzęki mogą występować z wielu powodów, lecz jednym z nich są właśnie upały. Podczas gorących dni żyły rozszerzają się nadmiernie, przez co krew przepływa dużo wolniej i dłużej w nich zalega, efektem czego są obrzęki i opuchnięcia. Ich mechanizm polega na zmianie równowagi między ciśnieniem hydrostatycznym a onkotycznym.
Opuchnięte oczy 
Przyczyną opuchniętej twarzy i powiek jest również wysoka temperatura. Gdy opuchlizna nie jest spowodowana czynnikami zdrowotnymi, możemy ją skutecznie zwalczyć domowymi sposobami. Najstarszym i chyba najbardziej znanym sposobem jest przykładanie schłodzonych plastrów ogórka. Ma on właściwości kojące i rozjaśniające,  zawiera witaminę C i kwas kawowy, które skutecznie usuwają obrzęki. Kosmetyki pielęgnacyjne używane na co dzień (tonik, hydrolat, żel, olej, krem itp.) możesz schować do lodówki, podczas nakładania na twarz zadziałają jak chłodny kompres. Jeśli zależy ci na czasie, najszybszym sposobem jest przyłożenie do powiek zimnej łyżki. Możesz wypróbować także okłady z rumianku i herbaty. Fajnie sprawdza się także u mnie schłodzony roll-on np. kofeinowy. 

Obrzęki na dłoniach
Przeważnie opuchnięte dłonie są wynikiem przegrzania organizmu, obrzęk możemy zwalczyć pijąc duże ilości wody. Skuteczne też są napary z ziół, które świetnie nawadniają organizm. Polecam szczególnie mieszankę wody z sokiem pomidorowym, taki napój uzupełni niedobory potasu. By zapobiec obrzękom dłoni, należy także wykonywać delikatny masaż i proste ćwiczenia, dzięki którym będą one w ruchu. Szybką ulgę przyniesie chłodna kąpiel rąk z dodatkiem soku z cytryny i łyżeczką soli. 
Ciężkie nogi 
Uczucie ciężkich nóg towarzyszy mi bardzo często ze względu na żylaki, oczywiście problem ten pogłębia się latem. Na szybką ulgę stosuje kostki lodu, które wkładam do termoforu lub innego woreczka i przykładam do kostek. Następnie kładę się tak, aby nogi leżały powyżej linii serca, w takiej pozycji odpoczywam ok. 15-20 minut. Opuchnięte łydki często także smaruję olejkiem kamforowym oraz mentolowym, które mają właściwości drenujące i fajnie chłodzą. Fajnie sprawdzą się także maści z kasztanowcem i diosminą, chociaż diosminę przyznam, że wolę łykać w tabletkach. Skutecznym sposobem są także rajstopy przeciwżylakowe, pończochy i bandaże, po nie jednak sięgam jesienią i zimą. 

Dieta
Unikajmy soli, która zatrzymuje wodę w organizmie. Sięgajmy po produkty bogate w potas, tak jak już wspomniałam po pomidory, suszone morele, rodzynki, figi, ziemniaki. Z obrzękami pomogą uporać się także rutyna i witamina C, które wzmacniają żyły. Dietę warto także wzbogacić o owoce, które mają działanie moczopędne: czereśnie, arbuzy, truskawki itp. Najtańszym sposobem jest również ruch, regularne spacery, pływanie wspomagają pracę mięśni, które wspomagają odpływ krwi z żył.

A jakie są Wasze sposoby na obrzęki w upały?

Buziaki <3

Zobacz również

39 komentarze

  1. Swietne sposoby mam takie same, a moim ulubionym jest maseczka zelowa z lodowki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego typu problemów aż do zeszłych wakacji. Góry plus upał spowodowały taki obrzęk dłoni, że przez 3 dni nie mogłam ściągnąć obrączki, a jak w końcu się udało okazało się, że skóra pod nią strasznie się odparzyła :/ Także już nie musialam nosić obrączki bo miałam znak na stałe :D A tak serio to pomaga właśnie duża ilość wody, ruch i ograniczenie soli ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post, nie wiedziałam o zbawiennych właściwościach wody plus soku z pomidorów. :D Ja nie znoszę upałów i marzę o ochłodzeniu. Coś grzmi, ale deszczu jeszcze ani kropelki. Ja praktycznie cała puchnę z ciepła, jedyne, co mi pomaga to ucieczka do domu, choć o dziwoto jest i tak, że na przegrzanie pomaga mi zwykła, ciepła herbata. Kiedyś byłam bardzo odwodniona i nic nie umiało mi pomóc...poza ciepłą, zwykłą herbatą. Nie raz już taka herbata mi pomogła. :) Pozdrawiam kochana. :)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nienawidzę upałów. Juz bym wolała siarczyste mrozy! A obrzęki.. woda z cvytryna herktokitry wody i chłodne prysznicem milon razy dziennie....

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie najbardziej sprawdza się odpoczynek z nogami u góry

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam schłodzone plastry pod oczy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne porady, upały dają w kość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie super sprawdza się także maść końska/ konopna :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Większość z tym sposobów znam i z nich korzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie od razu pomyślałam o okładach z herbaty na twarz, czy pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Olej kamforowy jest idealny na ciężkie nogi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na szczęście nie mam większych problemów. Czasami delikatnie czuję puchnięcie palców u dłoni, ale wystarczy lekka gimnastyka i od razu przechodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja raczej nie mam z tym większych problemów oprócz opuchlizny pod oczami, ale ją mam nie tylko w upały. Niestety ogórek u mnie nie działa.
    MY BLOG

    OdpowiedzUsuń
  14. odpoczynek z nogami w górze zawsze przynosi ulgę:) chociaż na szczęście nie dokuczają mi często takie problemy

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo przydatne rady, u mnie nogi są problemem ☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zajadam czereśnie i truskawki z nogami do góry :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja zanurzam kończyny w zimnej wodzie. Chyba tylko to i okłady zdają u mnie egzamin.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam problem jedynie z opuchlizną nóg, po ciężkim dniu robię im chłodną kąpiel:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne porady, zwłaszcza na takie upalne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Duuuużo wody. Te okłady z kostek lodu też pomagają:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie strasznie puchną nogi, ale głównie w pracy - 12 godzin, przy czym większość czasu na nogach daje w kość. Po powrocie trzymam nogi wyżej.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja, w upalne dni największy problem mam z dłońmi, które puchną mi niemiłosiernie i przestają wyłącznie wtedy, gdy zanurzę je do zimnej wody. Jet to o tyle problematyczne, że są moim narzędziem pracy. Jak sobie z tym poradzić?

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnóstwo wody i szczotkowanie ciała na sucho! Nic tak nie działa na opuchnięte nogi. A na twarz 'smarowanie' kostką lodu. Uczucie i efekty nieziemskie :)
    Buziaki! x
    https://coachingowe-prdlnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślę, że w tak gorące dni po prostu, najogólniej na świecie ważne jest żeby delikatnie schładzać organizm, nawet przez takie małe rzeczy jak maseczka żelowa, kostka lodu czy umycie dłoni w chłodniejszej wodzie. Małe rzeczy a efekt lepszy niż się może wydawać:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja kuzynka jest teraz w ciąży i właśnie narzeka, że tak strasznie puchną jej nogi :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie przepadam za upalami. Zle sie wtedy czuje, ale staram sie nie narzekac. W takie dni pije duzo wody oraz innych chlodnych napojow.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajne sposoby, z pewnością się przydadzą:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Na szczęście nie mamy predyspozycji do obrzęków ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja miałam z tym problem jak byłam w ciąży, teraz to czasami tylko puchną mi dłonie

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja tak naprawdę Zawsze mam problem tylko z nogami i używam dużej ilości żeli z wyciągiem kasztanowca.

    OdpowiedzUsuń
  31. ja mam obrzęki wszędzie...tylko trochę moje ciało poczuje lato i jest dramat...

    codziennyuzytek.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja staram się dużo wypoczywać z nogami uniesionymi do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja niestety też cierpię na opuchlizny w okolicy nóg. :/

    OdpowiedzUsuń
  34. Na razie jeszcze nie mam z tym problemów ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo zainteresował mnie twój wpis! Faktycznie obrzęki potrafią uprzykrzyć życie, zwłaszcza w upalne dni. Ja zwykle mam problem z uczuciem ciężkich i opuchniętych nóg. Dlatego też często leżę w nogami na odpowiednim podwyższeniu, co sprawia mi ulgę. Stosuję także wyroby kompresyjne (oczywiście odpowiednio dobrane przez lekarza), takie jak podkolanówki, pończochy, a w nieco chłodniejsze dni rajstopy.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1