Moc kolagenu - żel do mycia twarzy i kremowa maska - mesoBOOST

13:01

Cześć kochani,

marka mesoBOOST powstała z myślą o pielęgnacji skóry dojrzałej, z przebarwieniami oraz do skóry naczyniowej.  Głównie ich produkty bazują na potrójnym kwasie hialuronowym oraz kolagenie. Zawierają również wysokie stężenia elastyny, kwasu laktobionowego oraz witaminy C. Miałam przyjemność testować kolagenowy żel do mycia twarzy z 10% formułą kolagenu oraz kremową maskę również zawierającą 10% kolagen. 

Kolagenowy żel do mycia twarzy

Żel mieści się w wygodnej miękkiej tubce o pojemności 100 ml. Przeznaczony jest do każdego typu skóry, również wrażliwej. Na początku jego składu znajduje się hydrolizowany kolagen, który ma silne właściwości nawilżające i odżywiające. Nie powoduje on reakcji alergicznej, uelastycznia skórę. Idealny duet wraz z kolagenem tworzy Sodium Hyaluronate, czyli popularny kwas hialuronowy, ten składnik również znajdziemy w kolagenowym żelu do mycia twarzy. 
Żel ma fajną dosyć gęstą konsystencje, przyjemnie się go rozprowadza po skórze twarzy. Jest dosyć śliski i wymaga długiego spłukiwania, jestem przekonana, że to właśnie za sprawą kolagenu. Z demakijażem radzi sobie bardzo dobrze, fajnie oczyszcza skórę i zmywa resztki makijażu. Nie zauważyłam po jego regularnym stosowaniu, żadnego podrażnienia czy też przesuszenia. Jedyną wadą kosmetyku jest jego cena za pojemność 100 ml musimy zapłacić, aż 100 zł.

Kremowa maska

Maseczka również ma pojemność 100 ml. Znajduje się w fajnej buteleczce z wygodną pompką, dzięki czemu możemy produkt wykorzystać do końca. Maseczka ma treściwą konsystencje, jest koloru białego. Na drugim miejscu w składzie znajduje się masło shea, które świetnie nawilża skórę i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Maseczka bogata jest również tak jak w przypadku żelu w  hydrolizowany kolagen, zawiera także olej kokosowy i białą glinkę. Niestety w jej składzie znajdziemy także parafinę. 
Rozprowadza się bardzo komfortowo, nakładam ja według zaleceń producenta na ok. 15 min. Po jej zmyciu skóra jest nawilżona i miękka w dotyku. Maseczka przez to, że ma bogaty skład może przyczyniać się do powstawania wyprysków, poprzez zapychanie porów. U mnie na szczęście nic nie wyskoczyło, ale olej kokosowy jest wysoce komedogenny i ciężki, więc nie polecam osobom ze skłonnością do trądziku.
Maseczka natomiast świetnie sprawdzi się przy skórze suchej i odwodnionej. Podsumowując fajny duecik, do cery dojrzałej i przesuszonej. Nie mam jeszcze widocznych zmarszczek więc pod tym kątem się nie wypowiem. 

Znacie kosmetyki marki mesoBOOST? 

Buziaki <3

Zobacz również

28 komentarze

  1. Żel do mycia twarzy mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polubiłam działanie tych produktów. Jednak mają dla mnie zbyt mocny zapach. Z czasem mnie męczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie testowała je teściowa i jest z nich zadowolona :) Będę o nich pisać w tym tygodniu na blogu :) Ja się bałam ich używać (szczególnie maseczki przez bogaty skład) trochę bo mam cerę mieszaną z tendencją do niedoskonałości :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Markę znam jedynie z blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama marka już rzuciła mi sie w oczy ale jeszcze nie miałam okazji używac jakiegoś kosmetyku z ich asortymentu.

    OdpowiedzUsuń
  6. żel do mycia twarzy, chętnie bym przetestowałam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę je już drugi raz i wydają mi się ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kojarzę jeszcze tej marki, ale lubię kosmetyki z kolagenem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Żel wydaje mi się ciekawy, o samej marce już wcześniej czytałam kilka razy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam zbyt wielu kosmetyków z kolagenem, ale chyba będzie się to pomału zmieniać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znałam tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych kosmetyków, ale jakoś mnie nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cera dojrzała.. chyba się już łapię? ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No dojrzałej cery nie mam, ale jakoś niby spoko działanie, ale no coś mi nie gra z nimi. Nie czuję się skuszona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo słyszę ostatnio o tej marce. Żel mnie zaciekawił, ale cena rzeczywiście jest dość wysoka. Maseczka, niestety, nie dla mnie, skoro ma parafinę w składzie. Obserwuję bloga. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że byłabym zadowolona z tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwszy raz słyszę nazwę tej marki, ale nic w tym dziwnego, bowiem na razie nie są to kosmetyki przeznaczone do mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
  20. Marki nie znam, ale mnie zainteresowała. Szukam czegoś na przebarwienia ale poczekam z tym do września kiedy mniej będzie słońca.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio ciągle trafiam na ten kosmetyki. Muszę je wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znałam tych kosmetyków wcześniej ;)
    BLOG
    YOUTUBE

    OdpowiedzUsuń
  23. Chętnie przetestowalabym tą maskę

    OdpowiedzUsuń
  24. jeszcze nhie używałąm tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.

Fanpage

Inspiracje

Projekt-bez-tytu-u-1