Nowa naturalna, wegańska marka kosmetyków - PHLOV by Anna Lewandowska
14:17Cześć kochani,
nowe naturalne marki kosmetyczne powstają jak grzyby po deszczu i wcale z tego powodu nie narzekam, wręcz przeciwnie cieszę się, że coraz częściej stawiamy na naturalne składniki. Phlov to marka innowacyjnych, naturalnych i wegańskich kosmetyków stworzona przez Annę Lewandowską oraz Justynę Żukowską-Bodnar. Marka łączy w sobie miłość do natury, radość ze zdrowego dbania o swoje potrzeby i wiedzę ekspercką. Jej nazwa nawiązuje do stanu określanego w psychologii pozytywnej jako flow czyli pełne zaangażowanie i oddanie się wykonywanej czynności.
Wielowymiarowa pielęgnacja PHLOV
Marka wykorzystuje wiedzę na temat Brain-Skin czyli połączenia między mózgiem a skórą. Poprzez stosowanie odpowiednich kosmetyków pielęgnacyjnych jesteśmy w stanie poprawić i zmienić wygląd swojej skóry, co za tym idzie czujemy się lepiej i jesteśmy bardziej otwarci. Marka bazuje nie tylko stricte na pielęgnacji, ale również dba o nasze samopoczucie. W składach kosmetyków znajdziemy ekstrakt z fitoplanktonu, czyli organizmów roślinnych, które działają kojąco nie tylko na naszą skórę, ale także zmysły. Ponadto w kosmetykach PHLOV możemy również znaleźć m.in. soki z brzozy i korzenia yakon, bioaktywne wody owocowe, fermentowane minerały, superowoce, synbiotyki, ekstrakty z grzybów oraz adaptogeny.
Filary Phlov
Phlov opiera się na trzech filarach: #green, #joy i #smart, które wyznaczają nasz kierunek i są fundamentem tożsamości marki. Filar green oznacza troskę o środowisko naturalne, wszystkie kosmetyki są cruelty-free, a ich opakowania powstały z surowców nadających się do recyklingu. Filar smart odpowiada za bezpieczeństwo produktów, które zostały przebadane klinicznie. Ostatni filar joy oznacza radość ze stosowania produktów, od opakowania, przez zapach aż do dobroczynnego wpływu na naszą skórę. Marka posiada własne laboratorium R&D i czuwa nad całym procesem powstawania kosmetyków.
Co wyróżnia markę PHLOV?
Marka zdecydowanie odznacza się starannością doborów składników w kosmetykach. Substancje pozyskiwane są w innowacyjny sposób przy użyciu bioreaktorów i technologii ultradźwiękowej EcoSound®. Co znajdziemy w ich składach?
- SLIMASTEVIE® - czyli ekstrakt wodny z liści stewii i ostrokrzewu paragwajskiego, bogaty w flawonoidy, przeciwutleniacze, witaminy, minerały i metainę.
- FISION® PENTA FRUIT V - mieszanka 5 ekstraktów roślinnych, która delikatnie złuszcza martwy naskórek przywracając jej blask.
- KOMBUCHKA™ - zawiera polifenole i witaminy, zapobiega postępującym procesom starzenia się skóry.
- Easyliance® - mieszanka hydrolizowanego polimeru z gumą akacjową, widocznie napina i wygładza skórę.
- NaturePep® Quinoa - czyli ekstrakt z nasion komosy ryżowej, skutecznie redukuje worki oraz obrzęki pod oczami.
- Sensityl™ - ekstrakt z mikroalg, wpływa na dobre samopoczucie.
Produkty Phlov podzielone są na dwie linie: Active i Face Care. Składają się na nie: kremy do twarzy i okolic oczu, trójfazowy peeling do twarzy, mgiełka tonizująca, pianka oczyszczająca i żel do mycia twarzy, maska do twarzy, szyi i dekoltu, balsamy intensyfikujące efekty treningu, peeling botaniczny z różową glinką, funkcjonalne żele do mycia, olejowe eliksiry, odmładzający booster i esencja mikrozłuszczająca. Do regularnej sprzedaży w stacjonarnych perfumeriach Sephora w całej Polsce produkty trafią 29 października. Będą także dostępne na stronie marki www.phlov.com oraz na www.sephora.pl.
Ciekawa jestem czy słyszeliście już o tej nowej marce?
Buziaki <
35 komentarze
Nie kusi mnie. W ogóle jakoś nie pałam sympatią do Pani Lewandowskiej i nie sięgam po produkty sygnowane jej nazwiskiem. Wiem że może niesłusznie, ale już tak mam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, nawet nie byłam pewna kto, to jest na zdjęciu, dobrze, że napisałaś. hahahahaha Zobaczymy, cóż to będą za produkty. :) Pozdrawiam jesiennie, radosnego dnia kochana. :))))))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale nie wywołuje ona we mnie jakiegoś wielkiego wow. 😊
OdpowiedzUsuńWiem, że Anna Lewandowska wypuściła swoją linię kosmetyków, ale ja nie jestem szczerze jej fanką, aczkolwiek życzę jej powodzenia, a klientkom zadowolenia z kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJestem do tyłu, nie widziałam że Ania Lewandowska wypuściła na rynek swoją linie kosmetyków. Szczerze mówiąc jakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńJakoś nie kuszą mnie kosmetyki sygnowane przez celebrytki. Poczekam na opinię i zobaczę czy są warte zakupu, może wtedy się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki, zaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o marce P. Lewandowskiej i kiedyś z pewnością sprawdzę. Jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale czy wypróbuję? Nie wiem..
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marce. Podejrzewam, że nazwisko p. L nieźle wywinduje ich cenę.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę, że Ania Lewandowska wypuściła serię kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńCoś tam już o tej serii słyszałam, ale przyznam, że mnie w ogóle nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam,i nawet coś tam widziałam u Ani na Instagramie o tych kosmetykach i wyleciały mi one z głowy-tak więc, dzięki za przypomnienie, napewno je przetestuje bo uwielbiam tą babeczke 😉😀
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Raczej nie skorzystam z jej kosmetyków :) Średnio lubię tą kobietę :)
OdpowiedzUsuńJakos fakt ze to Lewandowskiej to mnie od razu nie ciągnie. Za dużo juz jej i mam jej przesyt
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ze taka marka będzie :)
OdpowiedzUsuńHI! I haven´t tried that brand yet but those products look interesting. I hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że na rynek ma wejść linia kosmetyków Lewandowskiej i pewnie się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o marce, ale ceny mnie powalają. Niektóre zapewnienia producenta też :D
OdpowiedzUsuńTak, widziałam już te kosmetyki na blogach. Może się skuszę, kto wie;).
OdpowiedzUsuńPlanuję je wypróbować❣
OdpowiedzUsuńMnie również cieszy, że powstaje co raz więcej polskich firm kosmetycznych, a że jeszcze posiadają produkty z naturalnymi składami to już w ogóle super. Ciekawa jestem pierwszych recenzji produktów od Ani :)
OdpowiedzUsuńUsłyszałam o tej marce w dniu premiery, ale na razie nie wiem, co mam o niej myślec :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nigdy nie słyszałam o tej marce, ale jakoś nie przekonuje mnie
OdpowiedzUsuńJuż mi się coś obiło o uszy na ten temat, ale nie jestem zainteresowana tą marką :)
OdpowiedzUsuńBrzmi luksusowo.. ale średnio będzie z dostępnością stacjonarną...
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie. Będę musiała poczytać coś o tej marce
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że Pani Anna chce wypuści swoją linię kosmetyków.Ciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę dla samego przetestowania :) Produkty żywnościowe od Lewandowskiej są rewelacyjne, wiec kosmetyki też zapewne sie sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Ani. Nie przekonuje mnie jej działalność i niektóre kroki, ale może te produkty są godne uwagi, może...
OdpowiedzUsuńNie używam wegańskich kosmetyków, może kiedyś się przekonam
OdpowiedzUsuńO marce już słyszałam. Kuszą mnie te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :) ciekawe, czy się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńnie kojarzę tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńfajnyt wpis
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.