Jak zapuścić długie włosy? Sposoby na łamiące się końcówki
10:40Cześć kochani,
zapuszczanie włosów jest procesem długotrwałym, czasami nasze plany krzyżują dodatkowo rozdwajające się lub łamiące końcówki. Jeśli się ich nie pozbędziemy to będą psuły efekt całej fryzury, jeśli zaś je obetniemy wrócimy do początkowej długości naszych włosów. Jedynym rozwiązaniem jest więc ich odpowiednia pielęgnacja oraz ich zabezpieczanie.
Co szkodzi końcówkom włosów?
Najbardziej szkodliwe dla końcówek jest farbowanie, zwłaszcza na jasne kolory. Farby o odcieniach blond zawierają w swoim składzie rozjaśniacz, który osłabia włosy, przesusza oraz sprawia, że stają się kruche i łamliwe. Najlepiej zrezygnować z farbowania lub sięgać po naturalne odpowiedniki np. hennę. Kolejnym błędem pielęgnacyjnym jest nadmierne używanie lokówki, prostownicy oraz suszarki. Wysoka temperatura źle wpływa na cała długość włosów, jednak jej najbardziej negatywne skutki zawsze bardziej widoczne są na końcówkach. Dlaczego? Ponieważ włosy znajdujące się bliżej naszej skóry głowy są naturalnie zabezpieczane i nawilżane przez wydzielany łój, który do końcówek zazwyczaj nie dociera. Pozwalaj jak najczęściej naturalnie wysychać kosmykom. Nieodpowiednie szczotki i grzebienie używane do codziennego czesania włosów, zwłaszcza te zakończone metalowymi elementami mogą wzmagać łamanie i rozdwajanie się naszych końcówek poprzez ostre wykończenia. Najlepiej sięgać po szczotki silikonowe, drewniane lub z naturalnym włosiem. Końcówką szkodzi też złe strzyżenie, nawet te wykonane u fryzjera pod nieodpowiednim kątem może mieć wpływ na kondycję naszych włosów. Jeśli masz problem z końcówkami obcinaj włosy prostopadle np. ostrymi nożyczkami lub maszynką.
Szkodliwe nie tylko dla końcówek, ale także kosmyków dla całej długości jest obecność alkoholu w składzie kosmetyków do włosów. Wysusza on włosy powodując nadmierną utratę wody z ich struktury tym samym powodując ich puszenie się i osłabienie. Na stan naszych włosów ma oczywiście również wpływ dieta. Nieodpowiednia dieta w której brakuje zdrowych tłuszczy omega-3,-6,-9 oraz uboga w niezbędne dla budowy włosa białko może sprawiać, że nasze włosy będą słabe a końcówki zaczną się rozdwajać i łamać. Najlepiej wzbogacić swój jadłospis o tłuste ryby, jaja, oraz produkty bogate w witaminy z grupy B, siarkę i krzem.
Jak zabezpieczać końcówki włosów?
Należy w nie wcierać odżywcze serum, jedwab bądź olej, pamiętajmy, że zabezpieczamy tylko ostatnie parę centymetrów nie całość włosów. Dzięki temu unikniemy urazów mechanicznych oraz zabezpieczymy je przed utratą wilgoci. Tak jak napisałam wyżej zwróćmy uwagę na skład przy wyborze odpowiedniego produktu, unikajmy alkoholu (Alcohol, Alcohol Denat, Isopropyl Alcohol). Końcówki najlepiej zabezpieczać na wilgotnych włosach.
Polecane produkty do zabezpieczania końcówek
- Jedwab Green Pharmacy,
- Jedwab CHI,
- Loreal Mythic Oil
- Jedwab Biovax,
- Olejek CHI,
- Olej śliwkowy, arganowy, z czarnuszki
Buziaki <3
31 komentarze
Wcieram w końcówki oleje i sera do końcówek włosów. Trochę to poprawia ich stan, ale i tak co jakiś czas są zniszczone - podobno najbardziej od ocierania o ubranie.
OdpowiedzUsuńJedwab u mnie jest hitem, ale ja w sumie to nie zapuszczam włosów. Zdecydowanie lepiej mi w krótkich:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Przyznam, że nie dbam tak o końcówki. Mam szczęście, bo są okay, kiedyś miałam fatalne. Używam maski z biovax i tyle. No choć coś mi się zdaje, że niebawem fryzjera odwiedzę, bo znowu grzywa za długa. hehe Pięknego dnia kochana. <3
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis dla wszystkich chcących zapuścić włosy.
OdpowiedzUsuńSuper że tu trafiłam, moje końcówki wołają o pomoc
OdpowiedzUsuńja podcinam zwykle;P
OdpowiedzUsuńU mnie włosy rosną w zastraszającym tempie, ale ja się cieszę :D
OdpowiedzUsuńStaram się bardzo dbać o końcówki, bo ciągle szkoda mi obcinać. Choć mam momenty, że a co tam, może warto zmienić fryzurę i skrócić do ramion to jednak szybko mi mija.
OdpowiedzUsuńA ja przyznam się szczerze ,że nie dbam - nie zapuszczam włosów i o dziwo ,według mojej fryzjerki , są w bardzo dobrej kondycji ☺
OdpowiedzUsuńAle pamiętam jak je zapuszczałam ,i podcięcie to był istny horror -kazdy milimetr był na wagę złota ☺
Pozdrawiam
Lili
Ja Jestem zwolenniczką krótkich włosów. 😊
OdpowiedzUsuńPrzydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji włosów bez jedwabiu, który wcieram w końcówki
OdpowiedzUsuńJa nie przykładam dużej wagi do końcówek ale mi włosy rosną jak szalone co tez nie kest dla mnie dużym plusem ;p szczególnie jak farbowałam całe włosy i po miesiacu miałam duży odrost :D
OdpowiedzUsuńJa regularnie podcinam włosy. Staram się również olejować, a przede wszystkim
OdpowiedzUsuńjak najmniej używać suszarki i prostownicy:D
Z racji, że nie farbuję, nie prostuję, suszę włosy naturalnie, to końcówki moich włosów są w całkiem niezłym stanie i przez to jakoś wielkiej wagi do ich pielęgnacji nie przywiązuję :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza zimą warto zabezpieczać końcówki jedwabiem ;)
OdpowiedzUsuńJedwab obowiązkowo! Pamiętam, że używania go nauczyła mnie mama :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają niestety wielką tendencję do uszkodzeń. Szybko się łamią a końcówki rozdwajają :/
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w końcówki włosów wcieram serum do końcówek z Natural Me :)
OdpowiedzUsuńTen problem mnie nie dotyczy:)
OdpowiedzUsuńZapomniałam kompletnie o zabezpieczaniu końcówek :(
OdpowiedzUsuńKiedyś nie wyobrażałam sobie pielęgnacji włosów bez jedwabiu, muszę do niego wrócić.
OdpowiedzUsuńna moje długie włosy a właściwie koncówki to nic nie działa oprócz podcięcia, skorzystam z Twoich rad
OdpowiedzUsuńja zawsze się radzę fryzjerki albo kosmetyczki w kwestiach urodowych, one zawsze wiedzą co jest najlepsze dla moich włosów/skóry, lepiej niż ja sama ;)
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi z nieba tym postem! Jeszcze nigdy tak bardzo, jak w tym roku nie miałam problemu z kruszącymi się końcówkami. Podcięcia nie pomagają. Jestem na etapie olejowania- olej kokosowy nierafinowany polecam :)
OdpowiedzUsuńJa podcinam co jakiś czas i stosuję olej kokosowy - sprawdza się chyba najlepiej, a swojego czasu stosowałam kosmetyki za spore pieniądze i efektu nie było
OdpowiedzUsuńDla mnie najskuteczniejsza na końcówki okazała się... całościowa pielęgnacja włosów - od odpowiedniego szamponu i odżywki, po wcierki i suplementy diety ;)
OdpowiedzUsuńJa nie czekałam tak długo. Kupiłam taśmy do przedłużania i efekt miałam gotowy w kilkanaście minut.
OdpowiedzUsuńCzy warto czekać kilka miesięcy, aż włosy urosną do pożądanej długości? Jeżeli potrzebujemy efektu "na już" to lepszym rozwiązaniem mogą okazać się modne peruki, które potrafią w kilka sekund odmienić wygląd o 360 stopni.
OdpowiedzUsuńno to może kolejna dawka?
OdpowiedzUsuńświetny wpis!
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.