Mniszek lekarski - chwast o wielkiej mocy + przepis na domowy tonik
08:26Cześć kochani,
właśnie rozpoczął się sezon na zbieranie mniszka lekarskiego często nazywanego też mleczem (to inna roślina) lub dmuchawcem. Na przełomie kwietnia i maja, żółte dorodne pąki zdobią wiele pól i łąk. Roślina uważana przez wielu z nas za chwast jest surowcem leczniczym i posiada szereg właściwości zdrowotnych i kosmetycznych. Substancje aktywne zawarte w mniszku należą głównie do grup fenoli i terpenów.
Właściwości mniszka lekarskiego
Skład chemiczny mniszka lekarskiego zależy od wielu czynników, np. od sezonu czy czasu zbioru. Poszczególne części mniszka również zawierają inne substancje aktywne. Liście zawierają laktony seskwiterpenowe, polifenole, kumaryny oraz kwas foliowy. Ze świeżych liści możemy zrobić sałatkę, a z suszonych pyszny napar. Liście mają właściwości moczopędne, świetnie sprawdzą się u osób z problemami wątroby oraz nerek. Liście mniszka polecane są także podczas kuracji oczyszczających i odchudzających, ponadto są szczególnie bogate w witaminę A (mają jej wyższe stężenie niż marchew), która odpowiada za prawidłowe widzenie. Kwiaty mniszka zawierają wysoką dawkę flawonoidów, natomiast korzenie bogate są w związki fenolowe oraz kumaryny. W Meksyku bardzo popularny jest odwar z całej rośliny, wspomaga on walkę z cukrzycą. Roślina ma właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, hipolipidemiczne, oraz przeciwnowotworowe.
Zastosowanie mniszka
Mniszka bardzo łatwo wyhodować, nie jest rośliną trudną w utrzymaniu. Mniszek może być podawany w formie surowej, gotowanej, smażonej, w postaci soku lub w formie naparów. Może być wykorzystywany również do użytku zewnętrznego kosmetycznego np. w formie toników czy okładów. Swoje zastosowanie znajduje przy wspomaganiu leczenia trądziku i zmian zapalnych skóry. Przeciwdziała wolnym rodnikom, opóźnia procesy starzenia. Świetnie sprawdzi się także podczas problemów z rozszerzonymi porami skóry, ma działanie oczyszczające. Redukuje przebarwienia i poprawia koloryt skóry, sprawdzi się też przy cerze normalnej i dojrzałej. Choć jest uznawany za bezpieczną roślinę, przed jego zastosowaniem warto zrobić próbę uczuleniową. Mniszek jest także rośliną miododajną, miód bogaty jest w witaminy C i B2 oraz związki mineralne: potas, fosfor, mangan i żelazo, wzmacnia on odporność i mięsień sercowy.
Tonik z mniszka
Tonik jest bardzo prosty w przygotowaniu, wystarczy 6 kwiatów zalać letnią wodą i gotować przez ok. 20 min. Pamiętajmy, aby kwiaty były przykryte wodą, po ostudzeniu wyrzucamy kwiaty i przelewamy gotowy tonik do słoiczka bądź pojemnika z dozownikiem. Powinniśmy przechowywać go w lodówce maksymalnie parę dni.
Lubicie tą roślinę? :)
Buziaki <3
34 komentarze
Bardzo ciekawy przepis. 😊
OdpowiedzUsuńNawet nie miałam pojęcia, że ma on takie właściwości :)
OdpowiedzUsuńWersja z wykorzystaniem mniszka jako kosmetyku najbardziej do mnie przemawia ,jako posiłek -niekoniecznie 😁
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że ma on aż tyle tych właściwości
Pozdrawiam
Lili
Być może znajdę jeszcze żółte mniszki, wtedy na pewno spróbuję tego toniku. W latach dziecięcych używałam go do usuwania kurzajek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ooo nie wiedziałam, że ma tyle zastosowań :o Lubię robic zdjęcia tej roślinie, ale może teraz ją też w inny sposób wykorzystam, kto wie hehe
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i przydatny post, dzięki za przepisy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o naparach z mniszka lekarskiego, ale o reszcie zastosowań nie wiedziałam. Zwłaszcza tonik mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńO cudach mniszka dużo czytałam, a przepis na tonik na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńLubię mniszki ❤
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nazbierałam sporo kwiatów mniszka lekarskiego i chciałam zrobić z nich sok/miód. Ale coś poszło nie tak.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio właśnie chętniej korzystam z takich naturalnych kuracji. Kupiłam sobie nawet specjalną książkę, żeby się podszkolić :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o właściwościach, bardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem to zbierałam go każdego roku z moją babcią :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na domowy tonik :) muszę sobie taki zrobić, bo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńO mamo NIE NA WI DZĘ tego dziadostwa! Znaczy gdzieś na łące to może sobie toto rosnąć, ale walka z tym w ogrodzie, to jakiś kosmos. :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis :-)
OdpowiedzUsuńMnóstwo ziół, które uważamy za zwyczajne chwasty, ma wspaniałe właściwości i warto czerpać z nich pełnymi garściami :)) Bardzo chętnie zrobię tonik z mniszka, dziękuję za pomysł :D
OdpowiedzUsuńPamiętam jak zbierałam mniszka dla mojej babci, która robiła z niego sok :)
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie stosowałam nic z tej rośliny, chociaż być może po prostu nie pamiętam :) Może skuszę się na zrobienie toniku :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mniszek lekarski i mlecz to inne rośliny. Jako dziecko jeździłam z tatą rowerami na zbiory mniszka, z którego moja babcia robiła syrop. Wspomnienie dzieciństwa ;)
OdpowiedzUsuńMniszek lekarski jest podobny do mlecza. Dobrze wiedzieć, że ten kwiat ma tyle właściwości :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam miód z mniszka :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz biegiem i zbieramy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, przydatny wpis. Nie miałam pojęcia, że z mniszka można zrobić tonik. Chyba dzisiaj polecę zbierać kwiaty i spróbuję wykonać ten kosmetyk w domu 😍
OdpowiedzUsuńnazwa tej rośliny zobowiązuje ;) nikgdy wcześniej nie skupiałam się na jej właściwościach ale jak widać warto ;) mniszek może być wykorzystany na wiele sposobów ;) moja mama nawet ostatnio zaserwowała mi miód z mniszka ;)
OdpowiedzUsuńWow! Powiem szczerze, że nawet nie zdawałam sobie sprawy, że mniszek ma aż tyle zastosowań! Niesamowita roślina :O Tylko kurczę, żeby było bezpiecznie chyba trzeba znaleźć dobre miejsce do zbiorów - tak, żeby liście oraz kwiaty nie były pokryte kurzem z drogi :( A o to trudno...
OdpowiedzUsuńPrzyznam że tonik z mniszka mnie skusił ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można go zastosować na tyle różnych sposobów. Lubię tę serię wpisów, bo zawsze dowiem się czegoś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńMniszek jest bardzo wartościowy :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tzw. miodku z mniszka, ale o toniku nie- świetny pomysł na wykorzystanie łąkowego kwiatu!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Świetny przepis muszę kiedyś, wypróbować.
OdpowiedzUsuńAż tak prosty w przygotowaniu i ma takie własciwości? :O Wow, tym przygotowaniem skusiłaś mnie, żeby przetestować - robię jutro!
OdpowiedzUsuńSuper! O ziołach, herbatkach, olejach, wyciągach, suplementach i ich wpływie na zdrowie (wątroba, cholesterol, oczyszczanie, serce, trzustka) mógłbym się rozpisywać, a rozpisywać. Mniszek to nie chwast, ale cudowna roślina :)
OdpowiedzUsuńMoja żona miała przez jakiś czas problemy z wątrobą, była u lekarza, który przepisał jej tabletki na wątrobę oraz probiotyki dla dorosłych. Średnio jej to pomogło, dopiero po częstym piciu naparu z liści mniszka lekarskiego zaczęła odczuwać poprawę. Także myślę ze mniszek lekarski to świetny sposób na chorą wątrobę.
OdpowiedzUsuńDodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.