Co mnie rozgrzewa w te chłodne dni? Imbir i pomarańcza od Eveline!
12:58Cześć kochani,
na dworze robi się coraz zimniej, często szukam sposobu na rozgrzanie mojego ciałka, czasem są to ćwiczenia na orbitreku, czasem termofor a czasem ciepła kąpiel i balsam imbirowo-pomarańczowy z Eveline, który dzięki ekstraktu z imbiru pobudza mikrokrążenie skóry i przyspiesza spalanie tłuszczu. Aby lepiej zadziałał i dotarł do głębszych warstw skóry nakładam go na rozgrzane ciało, które uprzednio masuje i peelinguje.
Co mówi o nim producent:
5 X ULTRAREGENERACJA
3 X MOC DROGOCENNYCH OLEJKÓW
KURACJA WYGŁADZAJĄCA
Luksusowy balsam intensywnie ujędrniający, dzięki zawartości ekstraktu z imbiru pobudza mikrokrążenie skóry, przyspiesza spalanie tłuszczu i skutecznie walczy z cellulitem. Bogata formuła zapewnia długotrwałe nawilżenie, głęboką regenerację i wzmocnienie struktur skóry, czyniąc ją aksamitnie gładką.
ZAAWANSOWANE SKŁADNIKI AKTYWNE:
EKSTRAKT Z IMBIRU stymuluje mikrokrążenie i przyspiesza metabolizm komórkowy, dzięki czemu przyczynia się do usuwania toksyn i wyrównania struktury skóry.
OLEJEK ARGANOWY – bogaty w kwasy omega oraz witaminę E, poprawia nawilżenie, gładkość oraz elastyczność naskórka. Jednocześnie odżywia i silnie regeneruje.
OLEJEK SOJOWY dzięki wysokiej zawartości witaminy E chroni przed stresem oksydacyjnym i skutecznie zwalcza wolne rodniki.
OLEJEK MAKADAMIA, bogaty w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, przywraca optymalny poziom nawilżenia, widocznie uelastycznia i ujędrnia skórę.
WYCIĄG Z ALG LAMINARIA intensywnie i skutecznie ujędrnia oraz wzmacnia strukturę skóry, czyniąc ją gładką, elastyczną i sprężystą.
bioHYALURON COMPLEXTM – bogaty w kwas hialuronowy, intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
D-PANTHENOL I ALANTOINA łagodzą i koją podrażnienia, przynoszą ulgę napiętej, suchej i wrażliwej skórze.
STOSOWANIE: niewielką ilość balsamu delikatnie wmasować w skórę całego ciała ze szczególnym uwzględnieniem nadmiernie przesuszonych miejsc. Lekka, nietłusta konsystencja przyjemnie się rozprowadza i bardzo szybko wchłania, dzięki czemu skóra jest doskonale odżywiona i nawilżona przez wiele godzin.
Moja opinia:
Pomarańczowa miękka tuba z grafiką imbiru i pomarańczy to coś co przyciąga wzrok i kusi od pierwszego spojrzenia. Po otwarciu tubki wydobywają się na zewnątrz energetyzujące nuty słodkiej pomarańczy przełamane zapachem imbiru. Produkt bardzo łatwo wydobyć z tubki, konsystencja balsamu jest lekka i kremowa. Produkt intensywnie nawilża suchą skórę, nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy dosyć szybko się wchłania, po peelingu moja skóra chłonie go niczym gąbka. Pozostawia skórę miękką i gładką na wiele godzin. Zapach utrzymuje się ok. 30 minut po aplikacji, nie wyczuwam sztucznych aromatów.
Balsam nie roluje się i nie podrażnia. Odnośnie samego działania produktu jestem bardzo zadowolona nie oczekuje od niego spadku wagi, wiadomo jak jest z takimi preparatami to tylko dodatek do codziennej aktywności fizycznej i zbilansowanej diety.
Miałyście okazje już go stosować? Jakie balsamy się u Was sprawdzają w sezonie jesienno -zimowym?
Buziaki <3
66 komentarze
Uwielbiam ten balsam! :D A zapach jest przepięknyyyy!
OdpowiedzUsuńchcę go:D
Usuńnigdy go nie używałam ani nie zwrocilam na niego uwagi. Przydałby mi się taki balsam! muszę się rozejrzeć za nim :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku ale nie lubie takich rozgrzewaczy ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie, ale po ostatniej przygodzie z rozgrzewającym serum nie mam ochoty na takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńco Ci zrobiło?
UsuńJa w okresie jesienno- zimowym sięgam po rozgrzewające serum z firmy Eveline :D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Ummm zapach musi być fantastyczny ;)
OdpowiedzUsuńprodukt mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńOdkad kupiłam rozgrzewający zel na cellulit od Eveline nie kupuje ich produktów. Zrazilam sie strasznie, bo zamiast rozgrzania było pieczenie, szczypanie i swędzenie :(
OdpowiedzUsuńMam go i wkrótce wypróbuję :) ciekawe czy się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie, ale ja chudzinka jestem to nawet nie patrzę na takie produkty:)
OdpowiedzUsuńKocham zapach imbiru :)
OdpowiedzUsuńImbir i argan czyli rzeczy których nie lubię ;x
OdpowiedzUsuńAj czuję się skuszona do zakupu :) Ten luksusowy balsam do ciała prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńAj czuję się skuszona do zakupu :) Ten luksusowy balsam do ciała prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńOj podpasowałby mi szczególnie teraz!
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie rozgrzewające cudo :)
OdpowiedzUsuńAleż on musi bosko pachnieć ! <3
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że świetne działanie kosmetyków ujędrniających nie istnieje. Takie same efekty da nam dobry balsam nawilżający i własnie na tym się skupiam :)
OdpowiedzUsuńNie znam go,lecz zapach pewnie spodobałby się mojemu nosowi :)
OdpowiedzUsuńLubię intensywnie nawilżające produkty :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco, chętnie wypróbuję jak gdzieś spotkam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa musi być nuta zapachowa i fajny skład :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wydaje się ciekawy, ale nie lubię zapachu imbiru :)
OdpowiedzUsuńMusze powąchać ten zapach, ja obecnie używam balsamu z Garniera
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię imbir i argan i w sezonie jesienno - zimowym chcę mieć dużo kosmetków o takich pięknych zapachach, korzennych i przytulnych. Imbir też jest dobry jako taki hot drink rozgrzewający, np z miodem i przyprawami :D
OdpowiedzUsuńBalsam idealny na tą porę roku :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tym balsamem.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego balsamu. Jestem go bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio serum z eveline w czerwonym opakowaniu, świetnie rozgrzewa :)
OdpowiedzUsuńTakie balsamy same cudów nie zrobią, ale jako dodatek do ćwiczeń kumulacja wychodzi świetna:)
OdpowiedzUsuńJa to zmarźluch jestem :P, ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńOstatnio imbir jest moim przyjacielem, więc być może polubiłabym taki balsam :)
OdpowiedzUsuńJa teraz bardziej sięgam po masła, a z balsamów lubię te marki Dermedic :)
OdpowiedzUsuńach skład musi mieć zacny:D
OdpowiedzUsuńNie znam go, jednak wolę masła od balsamów :)
OdpowiedzUsuńO kurcze ciekawy produkt :]
OdpowiedzUsuńmnie na co dzień otula biała czekoladka ze Starej Mydlarni i karmel z Farmony <3
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale nie widziałam go w żadnej drogerii u siebie w mieście. :(
OdpowiedzUsuńPewnie go spróbuję, ale nie do końca lubię efekt rozgrzewania :))
OdpowiedzUsuńZapach musi mieć cudny, ale zadam moje standardowe pytanie: ma parafinę w składzie?
OdpowiedzUsuńCiekawy balsam :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyku, ale po Twoim opisie aż chciałabym powąchać...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale może być świetny;)
OdpowiedzUsuńZapach musi byc cudowny :-D
OdpowiedzUsuńChoć nie wierzę w działanie takich kremów to zawsze chętnie sięgam po nie. Ta wersja musi naprawdę cudnie pachnieć.
OdpowiedzUsuńdostalam go niedawno :) ciekawe jak sie u mnie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że zapach utrzymuje się tylko pół godziny, i tak muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja tam się nie skuszę. Mam swojego ulubieńca ;)
OdpowiedzUsuńNazwa wskazuje na to, że ten balsam przepieknie pachnie.
OdpowiedzUsuńsam zapach mnie kusi!:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Takie aromaty na teraz są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńmam ten produkt :) ostatnio też go zrecenzjonowałam:)
OdpowiedzUsuńi jak?:D
UsuńNie stosowałam ale lubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńooo, gdyby się jeszcze zapach utrzymywał cały dzień ! :)
OdpowiedzUsuńw sam raz na zimę dla zmarzlaków :)
OdpowiedzUsuńhaha;p
UsuńOjej, uwielbiam takie zapachy! Muszę go znaleźć i się na niego skusić, koooniecznie!:D
OdpowiedzUsuńChciałam Cię serdecznie zaprosić do mojej akcji "zróbmy razem kartkę!". Wszystkie szczegóły znajdziesz na moim blogu w ostatnim poście:) Buziaki!!:*
paulacierpiak.blogspot.com
Uwielbiam peelingi :) Myślę że zaopatrzę się w coś podobnego w nowym roku by poprawić kondycje brzuszka :D
OdpowiedzUsuńCiekawI mnie ten produkt :)
OdpowiedzUsuńNo nie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej go wypróbuję chociażby ze względu na zapach, ale też przede wszystkim przez nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńChyba znalazłam swojego ulubieńca. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy. :)A jeśli jeszcze dodatkowo jest funkcjonalny to już w ogóle nr 1. :)
Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są przekazywane innym podmiotom trzecim.